Piłsudski między Stalinem a Hitlerem

  • PDF
  • Drukuj
  • Email

Informacje o książce
Autor: Krzysztof Rak
Wydawca: Bellona
Rok wydania: 2021
Stron: 1030
Wymiary: 42 x 17 x 6 cm
Oprawa: twarda
ISBN: 978-83-11-15836-8

Recenzja
Piłsudski między Stalinem a Hitlerem to kolejna książka Krzysztofa Raka osadzona w historii dwudziestolecia międzywojennego. Poprzednia, Polska – niespełniony sojusznik Hitlera opowiadała o zmaganiach polskiej i niemieckiej dyplomacji w latach 1933-1939, gdzie za punkt wyjścia została przyjęta strategiczna rola Polski w planach wodza III Rzeszy. Tym razem oprócz Polski i Niemiec autor skupił się na jeszcze jednej stronie – Związku Sowieckim. Bezpośrednie stosunki pomiędzy powyższymi krajami, a także ich działania na arenie międzynarodowej dały autorowi asumpt do przedstawienia i omówienia tych relacji.

W sprawie uzyskania informacji o samym autorze zapraszam do krótkiego opisu przy okazji POPRZEDNIEJ RECENZJI. Teraz przejdę do kwestii samego tytułu, który wydaje mi się dość chwytliwy, ale nie do końca trafny. Jest tak dlatego, że już sam autor we wstępie określa zakres chronologiczny swojej pracy w zasadzie na lata 1924-1934. W ten sposób dla Hitlera „pozostały” jedynie dwa lata odkąd objął władzę, w przeciwieństwie do Józefa Piłsudskiego i Stalina. Nie umniejsza to roli jaką odegrały w tych dwóch latach działania kanclerza III Rzeszy, jednak należy zauważyć, że sporo istotnych wydarzeń politycznych poruszanych w książce miało miejsce w latach 20. XX wieku, w czasach tzw. Republiki Weimarskiej. W porównaniu do niej w kwestii przyciągania potencjalnego czytelnika Hitler jest jednak na wygranej pozycji.

Dzieło zostało podzielone na cztery części. Poza pierwszą zatytułowaną Od Locarno do Berlina pozostałe noszą nazwy od tytułowych bohaterów utworu, w kolejności: Piłsudski, Stalin, Hitler. W pierwszej części autor skupił się na przybliżeniu czytelnikowi zagadnień związanych z nowym ładem w Europie po Wielkiej Wojnie. Krzysztof Rak w dość szczegółowy sposób omówił wydarzenia przed samą konferencją w Locarno. Skoncentrował się tutaj głównie na rozmowach niemiecko-sowieckich oraz polsko-sowieckich. Przywołuje także ustalenia pomiędzy innymi państwami. Część pierwszą kończy podpisanie w 1926 roku układu berlińskiego przez Niemcy i Rosję Sowiecką. Było to wydarzenie pogłębiające układ z Rapallo z 1922 roku. W ten oto sposób dwóch największych i najgroźniejszych sąsiadów Polski ustaliło pomiędzy sobą status jeśli nie przyjaźni to na pewno daleko idącej neutralności. Jednocześnie stanowiło to porażkę polskiej dyplomacji, która nie potrafiła przeprowadzić żadnego skutecznego przeciwdziałania, aby zapobiec tego typu ustaleniom. Również konferencję w Locarno należy uznać za porażkę naszego kraju. Polską dyplomację tego okresu firmował swym nazwiskiem Aleksander Skrzyński i to głównie jego należy obarczyć winą za powyższe niepowodzenia.

Punkt wyjścia drugiej części książki stanowi przewrót majowy i dojście do pełni władzy Józefa Piłsudskiego, który od tego momentu przejmuje kontrolę nad polityką zagraniczną państwa. Najważniejsze są tutaj założenia Marszałka, których będzie się trzymał aż do swojej śmierci. Uważał on bowiem, że jedynie osiągnięcie przyjaznych lub/i neutralnych relacji z Niemcami i Rosją, przy jednocześnie niezbyt zażyłych stosunkach bezpośrednich pomiędzy oboma naszymi sąsiadami, zapewnią Polsce status quo. Aby to osiągnąć, należało doprowadzić do likwidacji złych relacji z zachodnim sąsiadem, a także polepszyć stosunki ze wschodnim sąsiadem, przy jednoczesnym osłabianiu bezpośrednich relacji między nimi. Marszałek starał się polepszyć stosunki z Niemcami, zawierając z nimi porozumienie handlowe. Z kolei, aby polepszyć relacje z Sowietami, w grudniu spotkał się osobiście z połpredem Piotrem Wojkowem, któremu oświadczył, że on nie chce „ni kłótni, ni wojny”. Piłsudski twierdził w tej samej rozmowie, że podpisanie układu o nieagresji może zająć sporo czasu obu stronom ze względu na kwestię wielu zastrzeżeń i koniecznych ustaleń. Powyższe słowa Marszałka miały mieć daleko idące konsekwencje i znaczyć więcej niż podpisane porozumienie. W kolejnych rozdziałach została omówiona gra dyplomatyczna pomiędzy Związkiem Sowieckim a Polską. Zgodnie z instrukcjami nasi dyplomaci mieli grać na czas w kwestii zawarcia paktu o nieagresji. Jednocześnie prowadzenie rozmów polsko-sowieckich miało wzbudzić niepokój u Niemców. Szczególnie niebezpieczna była tu kwestia uznania polskich granic. Takie właśnie działania będą charakteryzować grę Józefa Piłsudskiego – prowadzenie rozmów z jednym sąsiadem ma budzić niepokój drugiego.

W kolejnej części książki autor skupił się na kontynuacji „gry” pomiędzy Polską a Rosją Sowiecką w kwestii podpisania paktu o nieagresji. W tym czasie dochodzi również do zbliżenia wcześniejszych dwóch śmiertelnych wrogów – Francji i Niemiec. Generalnie w początkach lat 30. XX wieku widać tendencję mocarstw zachodnich do łagodzenia stanowisk w stosunku do Niemiec. Pokojowe rozmowy i poprawa relacji tych mocarstw z nimi stanowiły bezpośrednie zagrożenie dla Polski, bowiem w ten sposób nasz zachodni sąsiad chciał wpłynąć na zmianę traktatu wersalskiego. Chodziło oczywiście o tzw. korytarz przez Pomorze, a w dalszej perspektywie zapewne także Śląsk. Takie zbliżenie prócz Piłsudskiego nie podobało się również Stalinowi. W ten sposób obaj przywódcy znaleźli kolejną nić porozumienia.

Ostatnia część porusza wydarzenia po dojściu do władzy Adolfa Hitlera. W pewnej mierze niektóre wskazane tam kwestie zostały już omówione przez Krzysztofa Raka w jego poprzedniej publikacji. Okres ten charakteryzuje chyba największa zmiana jaka zaszła w relacjach trójstronnych. Hitler w ciągu kilku lat doprowadza bowiem do napięcia relacji z Sowietami i diametralnego załagodzenia stosunków z Polską, co wcześniej było w Niemczech nie do pomyślenia. Pomimo to Piłsudski jest czujny i próbuje nawiązać współpracę ze Stalinem w celu zablokowania działań Hitlera. Ostatecznie nic z tego nie wychodzi, a relacje sowiecko-niemieckie ulegają dalszemu pogorszeniu, ponieważ najpierw Hitler, a potem Stalin nie robią nic, aby je ratować. Ostatecznie Piłsudski pozostawia po sobie Rzeczpospolitą zabezpieczoną dwoma układami o nieagresji podpisanymi ze swymi najpotężniejszymi sąsiadami, którzy są w stanie zagrozić istnieniu Polski. Głębsze porozumienie (sojusz) z którymś z tych mocarstw skutkowałby z czasem sprowadzeniem naszego kraju do roli satelity. Podstawową zasadą Marszałka było uniknięcie takiego scenariusza i do jego śmierci udało się to osiągnąć. Ocena tego z punktu widzenia dalszego rozwoju wypadków to z pewnością temat do odrębnej dyskusji. Historię znamy, ale co by było gdyby Polska sprzymierzyła się z jednym z sąsiadów przeciwko drugiemu? Należy żałować, że zabrakło osoby Piłsudskiego w najbardziej dramatycznym 1939 roku.

Tak jak w przypadku poprzedniego dzieła, siłą książki Krzysztofa Raka jest mnogość cytowanych dokumentów źródłowych (raporty, notatki, depesze itp. poszczególnych dyplomatów i polityków oraz ministerstw spraw zagranicznych), co z kolei jest wynikiem przeprowadzenia bardzo szczegółowej kwerendy w archiwach polskich, niemieckich i rosyjskich. Cała bibliografia została zgromadzona na ponad 20 stronach. Krzysztof Rak po raz kolejny bardzo dobrze oddaje realia polityki zagranicznej i pokazuje, że nawet najwięksi wrogowie muszą nawiązać współpracę lub znaleźć porozumienie, gdy rośnie znaczenie lub zagrożenie ze strony trzeciej.

Wydanie stoi na bardzo dobrym poziomie. Żółta okładka z fotografiami trzech tytułowych „graczy” przyciąga uwagę i zachęca do zerknięcia do środka. Ponadto mój egzemplarz ma twardą oprawę co przy ponad tysiącu stron stanowić może tylko zaletę.

Podsumowując, recenzowana publikacja to swego rodzaju encyklopedia relacji polsko-sowiecko-niemieckich na przestrzeni kilkunastu lat tzw. dwudziestolecia międzywojennego. Książka ze względu na swoją objętość stanowi nie lada wyzwanie. Polecam ją osobom, które chciałyby w szczegółowy sposób poznać politykę i dyplomację tamtego czasu. Z kolei historyk na pewno natrafi w środku na fakty, o których wcześniej nie wiedział.

Autor: Andrzej Zyśko

Opublikowano 19.12.2021 r.