Sargon. Wybrańcy Inanny

  • PDF
  • Drukuj
  • Email

Informacje o książce
Autor: Krzysztof Milczarek
Wydawca: IW Erica
Rok wydania: 2013
Stron: 366
Wymiary: 20,5 x 14 x 2,6 cm
Oprawa: miękka
ISBN: 978-83-64185-12-0

Recenzja
Powieści przygodowe od zawsze cieszyły się przychylnością i życzliwością czytelników, szczególnie, gdy autor akcję umieszczał w ciekawym, specyficznym miejscu. Niewątpliwie sprzyja temu bogata mitologia, którą pozostawili po sobie protoplaści nas samych, w postaci czy to mitów słowiańskich, skandynawskich, czy też mitów i legend będących spadkiem po narodach, społeczeństwach, cywilizacjach i imperiach, które zniknęły już z map świata – funkcjonujących jedynie w historii naszego gatunku. W podróż do bardzo ciekawego miejsca zabiera nas także Krzysztof Milczarek. Do owianej legendami, mitami i po części zapomnianej Mezopotamii, na tysiące lat przed narodzinami Jezusa Chrystusa.

Fabuła powieści przenosi nas w podróż do najstarszego, potwierdzonego źródłami historycznymi, imperium w dziejach ludzkości – Akadu. Śledzimy więc narodziny potęgi imperium Sumero-Akadu pod rządami pierwszego wielkiego władcy w dziejach świata – Sargona Wielkiego. Obserwujemy też czasy jego świetności, a także zmierzch i upadek państwa Szarrukina. A to wszystko czynimy oczami jednego z ostatnich potomków wielkiego władcy, który tylko bezradnie może spoglądać na upadek, niegdyś wielkiego, państwa – jedynie we wnętrzu swojej osoby przechowując pamięć o dawnej potędze i wielkim królu. Fabuła powieści wciąga, akcja jest szybka, ciekawa, bez niepotrzebnych spowolnień. Przyznam, iż lektura sprawiła mi dużą przyjemność. Nie tylko fabuła powieści była dla mnie interesująca, ale przede wszystkim wciągnął mnie klimat tej pozycji. Do tej pory nie spotkałem się z książką traktująca o dawnej Mezopotamii. Mój jedyny kontakt z mitologią Akadu, Babilonii i innych krajów z tamtej epoki w postaci dzieła literackiego to „Poemat o Gilgameszu”. Dlatego też z niebywałym zainteresowaniem sięgnąłem po „Sargona...”. I jak najbardziej nie rozczarowałem się. Tak, jak już wspomniałem – klimat książki jest niesamowity, aż czuć tą mitologię sumero-akadyjską. Widać wyraźnie, że autor odrobił zadanie domowe w postaci zgłębienia wierzeń zamierzchłego Międzyrzecza.

Jeżeli chodzi o styl pisania, to Krzysztof Milczarek stanął na wysokości zadania – jest on lekki, przyjemny w odbiorze, a zarazem jego lekkość w niczym nie wpływa negatywnie na poziom tej pozycji. Także edytorsko powieść ta wydana została na przyzwoitym poziomie. Literówek nie wychwyciłem, papier jest dobrej jakości, także rozmiar czcionki jest odpowiedni. Interesująco prezentuje się okładka książki projektu Mariusza Banachowicza. Widzimy na niej wyłaniający się z oparów dymu posąg, najprawdopodobniej mający symbolizować Sargona, z którego oczu biją dwa ogniste promienie. Świetnie oddaje temat i klimat książki. Duży, bardzo duży, plus. Wielką zaletą „Sargona...” są zamieszczone na końcu książki dodatki w postaci m.in. wykazu władców akadyjskich, czy przybliżające czytelnikowi mitologię Mezopotamii (jak np. opis demonów występujących w wierzeniach tamtejszych ludów). Nie tylko wydatnie wzbogaca to powieść, ale i pozwala lepiej odnaleźć się czytelnikowi w meandrach wierzeń staromezopotamskich i historii pierwszego światowego imperium. Dla mnie okazało się to pomocne. Pozycja ta nie jest też powieścią bardzo grubą, przez co nie odstraszy czytelnika przed sięgnięciem po nią. Jej gabaryty predestynują ją do zabrania ze sobą np. na piknik, czy w trasę do samochodu. Pamiętać jednak należy, że w dalszym ciągu jest to powieść historyczna, a więc nie powinno się wydarzeń przedstawionych w fabule „Sargona...” traktować jako źródła wiedzy historycznej o Akadzie i Sargonie (mimo, iż wielokrotnie autor odwołuje się do rzeczywistych wydarzeń historycznych, jak i do prawdziwych postaci z dziejów Akadu i Mezopotamii). Natomiast jako pewne ogólne źródło wiedzy o historii, cywilizacji, kulturze, mitologii i wierzeniach Mezopotamii, z okresu trzech tysięcy lat przed narodzinami Chrystusa, mogę śmiało polecić dodatki zamieszczone na końcu tejże powieści.

Reasumując, spod pióra pana Milczarka wyszła dość interesująca powieść, osadzona w ciekawych i intrygujących czasach, a sama historia przedstawiona w książce ukazana została w „Sargonie...” w sposób wciągający czytelnika. Bez cienia wątpliwości mogę Wam polecić tę książkę. Zarówno młodsi, jak i starsi czytelnicy po lekturze „Sargona...” nie poczują się zawiedzeni.

Autor: Damian Szewczyk

Opublikowano 15.12.2013 r.

Poprawiony: piątek, 13 grudnia 2019 09:44