Jak to robią w Madrycie – o sklepach wargamingowych w stolicy Hiszpanii

  • PDF
  • Drukuj
  • Email

Przebywając ostatnio w stolicy Hiszpanii miałem okazję odwiedzić tamtejsze sklepy hobbystyczne specjalizujące się w wargamingu. Pierwsze kroki skierowałem do Atlantica Juegos. Jest to jeden z najbardziej znanych sklepów tego typu w Hiszpanii, usytuowany w samym centrum miasta, niedaleko uczęszczanej przez turystów Gran Via. Asortyment ma bardzo szeroki, od gier RPG, przez planszówki, zarówno eurogry, jak i wojenne, po szeroką ofertę figurek. W Atlantica Juegos znajdzie się najbardziej popularne produkty Games Workshop, poprzez różnego rodzaju figurki fantasy, po historyczne. Te ostatnie interesowały mnie najbardziej. Widoczna jest dominacja skali 28 mm, w tym coraz popularniejszych wydruków 3D. Sklep oferuje między innymi drukowane figurki średniowiecznych armii z okresu rekonkwisty. W ofercie są również inne „lokalne” tematy, takie jak wojna na Filipinach, konflikt w Maroku w latach 20 XX wieku i oczywiście wojna domowa w Hiszpanii 1936-1939. Atlantica Juegos oferuje bardzo bogatą literaturę dotyczącą historii wojskowości. Dział księgarski zajmuje znaczną część sklepu. Można również nabyć czasopisma branżowe, nie tylko w języku hiszpańskim.

Drugi adres, pod który się udałem, to La Flecha Negra – sklep, o którym wiedzą tylko hobbyści, nieco bardziej tematyczny i „niszowy”. Usytuowany bardziej na uboczu oferuje wiele figurek w klimatach retro fantasy, w tym Oldhammera. Fani mogą znaleźć tam prawdziwe kolekcjonerskie perełki wycofane już z produkcji. Ja skupiłem się na figurkach i modelach historycznych, a tych w sklepie było bardzo dużo. W przeciwieństwie do Atlantica Juegos La Flecha Negra oferuje o wiele większy zakres skal. Bardzo dużo miejsca zajmują figurki 15 mm, zarówno klimaty retro, czyli Essex, jak i nowsze produkcje Forged in Battle czy Blue Moon Manufacturing. Znajdzie się tam figurki do wszystkich epok, choć dominuje z jednej strony II wojna światowa, a z drugiej starożytność. Sklep jest bardziej analogowy. W przeciwieństwie do Atlantica Juegos nie prezentuje całej swojej oferty w sieci. Niektóre figurki można wyszukać „w realu” dopiero po zapytaniu sprzedawcy o wskazówki gdzie się znajdują. Nietrudno się w tym asortymencie pogubić.

Miałem okazję zamienić kilka słów ze sprzedawcą. Według niego w Hiszpanii rynek wargamingowy jest zdominowany przez tytuły, które zostały przetłumaczone na hiszpański. Jak powiedział, znajomość angielskiego nie jest wcale tak dobra jak by się wydawało komuś z zagranicy. Graczom nie chce się na własną rękę tłumaczyć podręczników do gier. Dzięki temu największym powodzeniem cieszą się tytuły Warlord Games, ostatnio przede wszystkim drugowojenny Bolt Action. La Flecha Negra oferuje również bardzo dużą gamę figurek kolekcjonerskich, głównie prepainted w skali 54 mm, a także pojazdów w tej skali. Gablota z nimi stanowi wizytówkę sklepu.

Po wizycie w obu sklepach zauważyłem, że w Hiszpanii nie są one traktowane jako miejsce do grania. W Atlantica Juegos odbywają się okazjonalnie pokazy nowych gier, lecz jest to bardzo rzadkie. Jak w przypadku systemu Baraka, do odgrywania potyczek wojny kolonialnej w Maroku, pokazy służyły promowaniu się przez producenta figurek w mediach społecznościowych i nie miały charakteru partycypacyjnego.

Miejsce do grania oferuje sieć placówek Goblin Trader, posiadająca w Madrycie dwa sklepy, jednak tym razem ich nie odwiedziłem. Z poprzedniej wizyty pamiętam, że przestrzeń do grania oraz sklep są ściśle oddzielone od siebie. Hiszpanie grają głównie w klubach, które mają otwarty lub zamknięty charakter. Niektóre posiadają swoje witryny internetowe oraz profile w mediach społecznościowych.

Zarówno Atlantica Juegos, jak i La Flecha Negra prowadzą własny serwis malarski, niektóre z pomalowanych armii można obejrzeć w sklepach. Zaobserwowałem, że nawet figurki przygotowane w standardzie wargamingowym trzymają dość wysoki poziom wykonania. Zamówić można zarówno malowanie zakupionych właśnie figurek, jak również nabyć już przygotowane regimenty.

Polecam, w przerwie zwiedzania Madrytu, zwłaszcza wizytę w La Flecha Negra. Pod względem asortymentu jest o wiele bogatszy od wszystkich sklepów w Polsce, a także odróżnia się bardzo mocnym nastawieniem na figurki i modele historyczne.

Dyskusja o artykule na FORUM STRATEGIE

Autor: Cisza
Zdjęcia: Cisza

Opublikowano 04.03.2025 r.

Poprawiony: wtorek, 04 marca 2025 16:52