VI Gladius (cz. 2)

  • PDF
  • Drukuj
  • Email

Druga część relacji z VI konwentu gier bitewnych Gladius. Gościliśmy w Muzeum Wojska Polskiego, które jako gospodarz miejsca było współorganizatorem imprezy. Pierwszą część relacji znajdziecie TUTAJ. Więcej o wydarzeniu, w tym o prezentowanych na nim systemach bitewnych, można się także dowiedzieć ze STRONY KONWENTU.

 

Krzysztof Oleksiak jako powstaniec warszawski nad stołem z systemem Dust 1947 (w wersji drugowojennej) w hallu głównym Muzeum Wojska Polskiego. Lepszej promocji wydarzenia nie mogliśmy sobie wymarzyć... Krzysztof, reprezentujący na imprezie Instytut Pileckiego, świetnie wywiązał się ze swojej roli, zaznajamiając gości konwentu i zwiedzających Muzeum z grami bitewnymi oraz przybliżając działalność samego Instytutu.

 

Salę konwentową wypełniali zarówno starzy gracze, jak i osoby, które pojawiły się po raz pierwszy, by zobaczyć czym jest wargaming i na czym on polega, w tym goście Muzeum.

 

Łukasz jako XVII-wieczny Harry Potter nad stołem z Pike & Shotte. W sobotę miała miejsce duża bitwa, zaś w niedzielę były na nim prowadzone mniejsze rozgrywki szkoleniowe by zapoznać jak najwięcej osób z systemem (także w Epic Hail Caesar).

 

Młodzież poznaje tajniki systemu Bolt Action. Na pustyni ścierają się jednostki DAK (Deutsches Afrika Korps) i oddziały brytyjskiej 8 Armii gen. Montgomery'ego. Siły na stole niewielkie, ale to tylko rozgrywka wprowadzająca.

 

Rozgrywki w Wojnację przyciągnęły wielu graczy, a także widzów, w tym Antoniego, jednego z prowadzących kanał Crazy Miniatures (pierwszy od prawej).

 

Rozgrywka w Chain of Command. System charakteryzuje się tym, że występuje w nim etap zbliżania się do siebie oddziałów obu stron aż do nawiązania styczności bojowej, rozgrywany nieco inaczej niż w większości bitewniaków.

 

Rozgrywka w Ogniem i mieczem opodal stoiska Wargamera. Polska XVII-wieczna historia jest z punktu widzenia militarnego tak bogatym i ciekawym okresem, że zawsze cieszyła i cieszyć się będzie zainteresowaniem. Dzięki systemowi Ogniem i mieczem udaje się ją także popularyzować za granicą, przy okazji zaznajamiając obcokrajowców z odmiennościami polskiej sztuki wojennej w stosunku do zachodniej i innym spojrzeniem na ewolucję polskiej wojskowości na tle tradycyjnych ujęć ukształtowanych w Europie Zachodniej i krajach anglosaskich.

 

Przy stole z Dustem 1947 zgromadzili się zarówno młodzi, jak i starzy, przyglądając się z ciekawością czymże są te gry bitewne oraz nieśmiało próbując swoich sił. Skład grających kilkukrotnie się zmieniał. Za każdym razem Krzysztof cierpliwie tłumaczył zasady, dzięki czemu nawet osoby zupełnie nieobeznane z tematem dawały sobie radę. Przy okazji wywiązywały się również ciekawe dyskusje historyczne, niekiedy także z udziałem obcokrajowców.

 

Pokaz systemu Blood Red Skies, poświęconego walkom lotniczym czasów z II wojny światowej. System zawiera osobne moduły dedykowane różnym teatrom wojennym. Zasady umożliwiają dość szczegółowe oddanie starć samolotów (na ile pozwala na to wargaming figurkowy). Można grać na zwykłym stole bez żadnych upiększeń i dekoracji, ale od kilku lat dostępne są specjalne, pięknie wykonane maty, które uatrakcyjniają grę i podnoszą wrażenia estetyczne płynące z rozgrywki.

 

Japońskie samoloty z okresu wojny na Pacyfiku podczas jednego ze starć w systemie Blood Red Skies. W tle jedna ze wspomnianych wcześniej mat, uatrakcyjniających rozgrywkę pod względem wizualnym.

 

Pokaz gry Achtung Panzer!

 

Mierzenie odległości na morzu za pomocą cyrkla podczas pokazu Black Seas, niczym w dawnych wiekach. Kiedyś tego rodzaju umiejętności stanowiły podstawowy element wykształcenia oficerów marynarki wojennej.

 

System Black Seas zawiera także od niedawna element przygodowy. Są nim specjalne zasady dotyczące potworów morskich. Ukrywając się w głębi wód czyhają one na żeglarzy, którzy zboczą z kursu. Zasady te nawiązują do szant i legend morskich oraz szeroko rozumianej kultury marynistycznej.

 

Pokaz gry Anno Domini 1666, bitewniaka będącego formalnie planszówką. Jego wydawcą jest firma Wargamer. Za stołem po prawej Sosna, czyli sam szef firmy.

 

Rodzinne granie i kombinowanie nad systemem Saga. Jest to obecnie jeden z najpopularniejszych historycznych systemów bitewnych (czy też mówiąc precyzyjniej – osadzonych w realiach historycznych), w który organizowane są turnieje i stałe rozgrywki. Za popularyzację systemu w Polsce odpowiada grupa Saga Grand Melee Poland, od niedawna działająca jako Stowarzyszenie Weles.

 

Rozgrywki w system De Bellis Antiquitatis (DBA). Ostatecznie nie udało się przeprowadzić turnieju, ale w pewnym momencie nad stołem z DBA zebrało się całkiem sporo graczy. Ten leciwy już system, choć może z daleka nie wygląda widowiskowo, nadal jest jedną z najlepszych propozycji dla osób pragnących wejść w świat gier bitewnych.

 

Pokaz systemu Strogpoint! poświęconego dużym bitwom z okresu średniowiecza (pozwala także odwzorowywać starcia w czasach antycznych). Póki co gra nie jest w Polsce zbyt popularna, co mamy nadzieję się zmieni, między innymi za sprawą prezentacji na GLADIUSIE.

 

Armie z okresu późnego średniowiecza naprzeciw siebie w systemie Strongpoint! Obie strony dysponują dość dużą liczbą figurek, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że są one w skali 28 mm. Nie są to jednak wielkości, które by przytłaczały.

 

Pokaz systemu Tribal

 

Pokaz systemu Barons' War

 

Franek, choć ma niewiele lat, posiada już bogate doświadczenie bitewniakowe, w tym turniejowe. Mogli się o tym niedawno przekonać uczestnicy mistrzostw Polski w Bogowie wojny: Togo, rozgrywanych w październiku tego roku we wrocławskim sklepie Bolter. Aż strach pomyśleć co to będzie za kilka lat, gdy w tak w szybkim tempie będzie poznawać i zgłębiać kolejne systemy.

 

W niedzielę Krzysztofowi, przeprowadzającemu pokaz Dusta 1947 w mundurze powstańca warszawskiego, przybyła bratnia pomoc ze wschodu w postaci rekonstruktora odtwarzającego siły ludowego Wojska Polskiego, z grupy rekonstrukcyjnej prowadzonej przez Jana Nałęcza (Grupa REKO, 7 Pułk Piechoty Księstwa Warszawskiego).

 

Pokaz systemu To the Strongest! Gra charakteryzuje się tym, że dość nietypowo jak na bitewniaki stół podzielony jest na kwadraty, co ułatwia poruszanie jednostek, używa się też tradycyjnych kart do gry. Podział na pola obszaru, gdzie rozgrywane są starcia, to cecha charakterystyczna planszówek (wbrew pozorom cechą charakterystyczną bitewniaków nie jest występowanie figurek czy też modeli, ale właśnie operowanie na polu bitwy miarką, ponieważ od dawna istnieje mnóstwo planszówek wykorzystujących figurki). Pokazuje to po raz kolejny, że granice między różnymi gatunkami gier coraz bardziej się obecnie zacierają. Sam system poświęcony jest starożytności i średniowieczu.

 

Poza podziałem obszaru starcia na pola (w tym przypadku na kwadraty), w systemie To the Strongest! stosuje się tradycyjną talię kart. Wykorzystanie jej do aktywacji oddziałów i do rozstrzygania walk znane jest z gier planszowych, gdzie ostatnio wraca do łask (występuje np. w grach Friedrich oraz Maria – obie wydane przez Histogame).

 

Podczas każdego GLADIUSA przychodzą takie momenty kiedy wokół stoisk robi się nieco luźniej i wystawcy mają okazję rzucić okiem co dzieje się na stołach u kolegów z branży. Nie inaczej było podczas tej edycji imprezy. Pokazuje to, że niezależnie od różnych interesów, gustów i wizji wargamingu tworzymy jedną, dobrze funkcjonującą wargamingową społeczność.

 

Rozgrywka w Congo

 

Chętnych na granie w systemy One Page Rules nie brakowało, także wśród graczy zazwyczaj grywających w systemy historyczne, co pokazuje, że w ramach wargamingowego hobby różne nurty płynnie się przenikają i formuła ich prezentowania publiczności jaką przyjęliśmy na GLADIUSIE ma sens.

 

Prezentacja modeli ekipy One Page Rules

 

Starcie na dużej rzece (być może Mississipi...) między jednostkami Unii i Konfederacji podczas rozgrywki w Dawn of Iron. Obok modeli okrętów widoczne ich karty, gdzie podano parametry oraz specjalne charakterystyki każdej z jednostek.

 

Przerwa w pokazach gry World of Tanks, którą można wykorzystać na poczytanie tego i owego w instrukcji oraz dodatkowych materiałach dołączonych do gry.

 

Armia kartagińska do Epic Hail Caesar

 

Na pierwszym planie rozgrywka w Naval Thunder, który pokazywała podczas konwentu ekipa Solaris VII. W oddali pokaz, a właściwie rozgrywka w system Kings of War (w Warszawie system promuje ekipa Kings of Warsaw). W rozgrywce w Kings of War uczestniczy Sebastian, jeden z prowadzących podcast Crazy Miniatures (drugi od lewej).

 

Pokaz systemu What a Cowboy!

 

Impreza dawała możliwość zapoznania się z wargamingiem również pracownikom Muzeum Wojska Polskiego, którzy wcześniej nie mieli do czynienia z tą tematyką. Niektórzy skorzystali z okazji, stawiając pierwsze kroki na figurkowym polu bitwy.

 

Rozgrywka w Heavy Gear, jeden z systemów prezentowanych przez ekipę Solaris VII. Warto dodać, że niektórzy z graczy pokazujących ten system przybyli do nas z odległych stron Polski (dotyczy to zresztą nie tylko tego systemu), GLADIUS ma więc ze wszech miar charakter ogólnopolski.

 

Każda firma to nie tylko towary, wyposażenie i inne przedmioty składające się na jej zasoby materialne, ale też ludzie. Nie inaczej jest w przypadku Wargamera. Przez lata miałem przyjemność poznać po kolei większość prowadzących ich pierwszy firmowy sklep przy ulicy Wilczej w Warszawie. Któż tam nie pracował w ciągu ostatnich dwóch dekad... Gdyby zebrać ich wszystkich, okazałoby się, że mamy dużą grupę ludzi świetnie obeznanych z hobby i zajmujących się nim od lat.

 

Pirackie łajby kontra okręty US Navy

 

Jak już wspominałem w pierwszej części relacji, od czasu do czasu uprawialiśmy w tym roku na GLADIUSIE konferansjerkę, przeprowadzając rozmowy z osobami prezentującymi poszczególne systemy bitewne. Każda z nich przedstawiała pokrótce pokazywany system i odpowiadała na różne pytania go dotyczące. To dla większości z nas nowe doświadczenie. Czy i na ile się ono przyjmie oraz w jakiej formie, zależeć będzie także od uczestników imprezy.

 

Bitwa w systemie Epic Hail Caesar

 

Młody admirał rozprawia o taktyce morskiej z Maciejem Molczykiem, jednym z autorów systemu Bogowie wojny: Togo. Tymczasem nad dalszą częścią stołu trwa poważna dyskusja między młodymi adeptami hobby o tym który pancernik był najlepszy.

 

Pierwsza część relacji

Dyskusja o imprezie na FORUM STRATEGIE

Autor: Raleen
Zdjęcia: Raleen

Opublikowano 21.11.2024 r.

Poprawiony: czwartek, 21 listopada 2024 12:13