[Kreta 1941] Scenariusz historyczny – Krystian vs Raleen, 22.08.2024 (cz. 3)

  • PDF
  • Drukuj
  • Email

Trzecia część relacji z rozgrywki w scenariusz historyczny. Drugą część relacji znajdziecie TUTAJ.

 

Niemcy kontynuują natarcie w kierunku Georioupolis, spychając alianckie bataliony ze wzgórz. Przybyły im posiłki w postaci drugiej jednostki motocyklistów (rozpoznawczej). Siły Aliantów także ulegają konsolidacji i otrzymały wzmocnienia, nadciągnęła bowiem artyleria i kilka batalionów piechoty, co pozwoliło wydłużyć linię na południe.

 

Na lotnisko Retimno przybywają kolejne jednostki niemieckie. Ściągnięte zostały już niemal wszystkie oddziały. Nie do końca powiódł się za to w międzyczasie desant morski, mimo maksymalnego wsparcia lotniczego zatopiony został m.in. transport przewożący drugą kompanię czołgów. Wsparci nowymi oddziałami Niemcy wkraczają w teren pagórkowaty, by wyjść naprzeciwko oddziałów alianckich nadciągających spod Iraklionu.

 

Niemcy odrzucili oddziały alianckie, ale już po raz ostatni... Dzięki posiłkom przybyłym spod Maleme Alianci zyskali przewagę liczebną i przechodzą do działań zaczepnych.

 

Oddziały alianckie spod Iraklionu pojawiły się w okolicach Retimno. W pierwszym etapie po wejściu na planszę z toru komunikacji jednostki ustawiane są przy jej krawędzi i na tym ich aktywacja się kończy. Poruszać mogą się dopiero od kolejnego etapu.

 

Niemcy próbują zdobyć lotnisko Iraklion, mimo skromnych sił posiadanych w tym rejonie (dwa bataliony i kompania broni ciężkiej). Alianci przerzucili tutaj dwa dodatkowe bataliony, wysłane jako ostatnie ku Retimno. Dzięki tym siłom powinni dać radę powstrzymać przeciwnika, chociaż trzeba pamiętać, że Niemcy posiadają jeszcze lotnictwo, obecnie odciążone, bo zwolnione z zadania osłony konwojów przerzucających jednostki drogą morską.

 

Na wschód od Georgioupolis Alianci odcięli i zniszczyli jednostkę motocyklistów (rozpoznawczą) i okrążyli jeden z batalionów spadochronowych. Kolejne trzy jednostki zostały związane walką na skraju wzgórz.

 

Niemcy przybliżają się do pozycji oddziałów alianckich, które przybyły od strony Iraklionu, ale w tym etapie nie zdecydowali się na atak.

 

Pod Iraklionem oddziały niemieckie, wobec przewagi przeciwnika, wycofują się. Ponadto na tym etapie scenariusza walka o to lotnisko w praktyce przestaje mieć dla obu stron znaczenie.

 

Ofensywa Aliantów ku Retimno czyni postępy. Niemcy stracili okrążony wcześniej batalion spadochronowy. Odcięty został kolejny batalion, do tego związano walką szereg jednostek, w tym artylerię, wdzierając się głęboko w pozycje niemieckie.

 

Alianci manewrują na wzgórzach na południe od lotniska Retimno. Walki toczą się jednak ze zmiennym szczęściem wobec tego, że siły stron są w miarę wyrównane (swoje robi także wpływ terenu i w dzień wsparcie lotnicze Niemców).

 

Alianci obsadzają w pełni lotnisko Iraklion i jego najbliższą okolicę, likwidując skutki wcześniejszego niemieckiego wypadu. Na tym walki w tym rejonie dobiegają końca.

 

Niemcy nie odpuszczają pod Georgioupolis i usiłują przejąć inicjatywę, podejmując działania ofensywne. Wskutek manewru jednostki motocyklistów jeden z batalionów na południowej flance Aliantów znalazł się w okrążeniu. Podobnie rzecz się ma z dwoma batalionami, które wdarły się w pozycje Niemców. Tyle, że te stoją na wzgórzach, ułatwiających im obronę. Tymczasem Aliantom przybyły dodatkowe siły, głównie piechota, maszerująca z rejonu Maleme.

 

Kontratak niemiecki na jednostki alianckie na południe od lotniska Retimno. Niemcy sprytnie wykorzystali swoją artylerię, posiadającą większą ruchliwość niż piechota (posiada ona także w tej grze strefę kontroli, jak inne jednostki) i dzięki niej okrążyli jeden z alianckich batalionów. Atakują również dwoma batalionami strzelców górskich kolejny aliancki batalion.

 

Ostatnie przegrupowania pod Iraklionem...

 

W decydującym punkcie, jakim od pewnego czasu jest rejon na wschód od Georgioupolis, ataki przyniosły Niemcom w większości połowiczne rezultaty. Zniszczony został tylko jeden z trzech okrążonych alianckich batalionów. Za to w wyniku nieudanych ataków odcięte zostały trzy jednostki niemieckie, w tym kompania czołgów. Teraz pora na atak Aliantów, którzy po wejściu do akcji nowych sił zyskali wyraźną przewagę.

 

Również na południe od Retimno atak nie wyszedł Niemcom najlepiej. Przede wszystkim nie udało się zniszczyć jednostki osaczonej z jednej strony przez artylerię. Alianci usiłują ją ratować, rzucając do ataku na artylerię oddział czołgów. Jednostka artylerii będzie musiała teraz walczyć samotnie w obronie z siłą 1.

 

Decydujący moment, w walkach zniszczone zostały bowiem odcięte wcześniej jednostki niemieckie: kompania czołgów i dwa bataliony strzelców górskich. Niemcy, korzystając z osłony nocy, pospiesznie wycofują się pozostałymi ocalałymi jednostkami ku portowi Retimo. Daleki odwrót z poświęceniem osłania oddział motocyklistów, wystawiony na okrążenie.

 

Ciąg dalszy walk na wzgórzach na południe od lotniska Retimno, które nie przynoszą wyraźnego rozstrzygnięcia którejkolwiek ze stron.

 

Alianci szybkim marszem zbliżają się ku portowi Retimo. Niemiecki oddział rozpoznawczy został otoczony i jego los jest przesądzony. Aliancka piechota, za którą krok w krok posuwa się artyleria, jest już 4 pola od portu, a dla pełni szczęścia wystarczy by posunęła się o 3 pola, tak by port znalazł się w jej strefie kontroli. Spod Iraklionu ku Retimno zmierzają dodatkowe jednostki, dwa bataliony pojawią się (zejdą z toru komunikacji) w kolejnym etapie.

 

Po niemieckim kontrataku jednostki alianckie na wzgórzach cofnęły się i nieznacznie przegrupowały, tak by port Retimo i lotnisko Retimno były w zasięgu ich ruchu. Niestety był to ostatni etap rozgrywki, ponieważ Niemcy kontrolując nieprzerwanie przez 10 etapów port Retimo (zdobyty w 1 etapie), zgodnie z zasadami scenariusza odnieśli w tym momencie zwycięstwo. O 3 heksy za daleko... można by powiedzieć.

 

Sytuacja na koniec rozgrywki w decydującym rejonie pola bitwy, koło Georgioupolis i portu Retimo. Alianci byli o 1, może 2 etapy od celu. Dotarcie do portu, tak by znalazł się on chociaż w strefie kontroli jakiejkolwiek jednostki alianckiej, przesądziłoby sprawę. Niemcom pozostałaby wówczas jeszcze obrona lotniska Retimno, te opanowali jednak nieco później.

 

Sytuacja na koniec rozgrywki w okolicy lotniska Retimno i pod Iraklionem. Pod Retimno Alianci wyszli na pozycje, z których stwarzali zagrożenie dla Niemców, ale do lotniska było jeszcze kawałek, zwłaszcza, że Niemcy przegrupowaliby się i byliby w stanie na jakiś czas zagrodzić im drogę. Pod Iraklionem walki już wcześniej zamarły.

 

Sytuacja na koniec rozgrywki w zachodniej części pola bitwy, w rejonie Maleme i w okolicy portów Suda i Chania. Po oczyszczeniu terenu z Niemców Alianci pozostawili na tyłach pojedyncze jednostki, osłaniając lotniska i porty. Później na przerzucanie tych jednostek pod Retimno, ze względu na dość dużą odległość, nie było już czasu.

 

Ostatecznie, mimo wydawać by się mogło katastrofalnego początku, w tym bardzo wysokich strat w pierwszej fazie walk, Niemcy odnieśli zwycięstwo. Podobnie wyglądało to historycznie, tyle że jak wiadomo, decydujące było opanowanie lotniska Maleme i walki jego okolicach. Natomiast później, inaczej niż w naszej rozgrywce, Niemcy mieli dość sił by rozwinąć ofensywę i opanować całą wyspę. Zgodnie z zasadami scenariusza, aby zwyciężyć Niemcy muszą nieprzerwanie przez 10 etapów kontrolować dowolny port bądź lotnisko. Jako kontrola rozumiana jest obecność własnej jednostki na danym polu bądź przejście własnej jednostki przez dane pole jako ostatniej (wydaje się, że także objęcie strefą kontroli własnej jednostki pola lotniska bądź portu jako ostatniej). Przez ten czas lotnisko ani port nie mogą się jednak nawet na chwilę znaleźć w strefie kontroli wrogiej jednostki, zatem podejście na sąsiednie pole wrogiego oddziału niweczy wszystko. Nie mają za to znaczenia straty. Przy wyrównanej rozgrywce często będzie więc tak, że w pierwszej fazie walk Niemcom uda się opanować któreś z lotnisk bądź portów, a potem Alianci będą starali się je odbić. Na więcej niż jedno w tym scenariuszu raczej nie starcza sił. Może się zdarzyć, że nigdzie się nie uda albo sukces będzie na tyle znaczący, iż będzie widać, że odbicie lotniska lub portu w praktyce jest niewykonalne – w tych dwóch sytuacjach gra będzie kończyć się wcześniej. Podczas naszej rozgrywki, choć posiadamy już pewne doświadczenie, nie ustrzegliśmy się błędów. Nie było jednak naszym celem przeprowadzenie pokazu idealnego sposobu rozegrania tej gry, o ile coś takiego jest w ogóle możliwe. Po prostu graliśmy, myślę, że całkiem dobrze. Być może w początkowej fazie walk Niemcy mogli trochę lepiej rozegrać działania grupy, która desantowała się na południowy wschód od Maleme. Dość szybko została ona ściśnięta i okrążona, przez co Niemcy dość łatwo stracili relatywnie dużo oddziałów. Po stronie alianckiej być może nieco lepiej dało się rozegrać działania pod Retimno. Inna sprawa, że akurat w tej części pola bitwy, która później okazała się kluczowa, Niemcom najbardziej sprzyjało szczęście. Do tego trzeba wspomnieć o dwóch pierwszych udanych desantach morskich, przewiezionych bez strat, a z rachunku prawdopodobieństwa wynika, że nawet przy zapewnieniu maksymalnej osłony lotniczej konwojów jest 50% szans na to, że zostanie wyeliminowana co najmniej jedna jednostka. W dalszej fazie walk rachunek prawdopodobieństwa zadziałał, bo podczas lądowania kolejnych rzutów desantu morskiego Niemcy stracili m.in. kompanię czołgów i jednostkę artylerii, ale nie miało to już tak dużego znaczenia dla przebiegu rozgrywki. Alianci dotarli pod koniec dość blisko portu Retimo, 1-2 etapy i nie byłoby z Niemców co zbierać. Jak to w grach bywa, zabrakło trochę czasu. Dłuższy opór stawiony w pierwszej fazie walk przez jednostki walczące pod Retimno lub skuteczniejszy opór jednostek początkowo przybyłych z odsieczą, a potem cofających się ku Georgioupolis po tym jak Niemcom nadeszła kompania czołgów – wydaje mi się, że te dwa główne czynniki mogły przechylić szalę i sprawić, że Alianci zdążyliby dotrzeć do portu Retimo.

Druga część relacji

Dyskusja o grze na FORUM STRATEGIE

Autor: Raleen
Zdjęcia: Raleen

Opublikowano 24.10.2024 r.

Poprawiony: czwartek, 24 października 2024 08:28