Scenariusz przedstawia bitwę pod Lade (494 r. p.n.e.), w której starły się flota miast jońskich i ich sojuszników oraz flota perska. Bitwa rozstrzygnęła ostatecznie losy powstania miast jońskich przeciwko Persom (rozpoczętego w 499 r. p.n.e.). Persowie prowadzili wówczas podbój Azji Mniejszej, a właściwie go kończyli. Po zdławieniu powstania (ostatecznie do 492 r. p.n.e.) przeprawili się na kontynent europejski, podbijając Macedonię i Trację. Ich dalsze podboje na tym kierunku przerwała dopiero klęska w bitwie pod Maratonem. Lade to wyspa leżąca w pobliżu Miletu, wówczas obleganego przez Persów. Jednego z ostatnich ważniejszych punktów oporu powstańców. Podczas starcia flota perska (składająca się w znacznej mierze z kontyngentów dostarczonych przez nadmorskie miasta kontrolowane przez Persów) miała znaczną przewagę liczebną nad flotą jońską. Według źródeł Persowie posiadać mieli ok. 600 okrętów, zaś ich przeciwnicy 353. Jest to jeszcze dość wczesny etap starożytnych bitew morskich, obie strony dysponują więc jedynie triremami, okrętami dość szybkimi, zwrotnymi, ale nie zabierającymi na pokłady zbyt licznych załóg, zdolnymi za to do taranowania i łamania wioseł przeciwnikom.
Na przebiegu bitwy odcisnęła piętno znaczna przewaga liczebna Persów, co od początku stawiało Jonów w trudnej sytuacji. Dalej, wskazuje się na niesnaski między nimi. Każde miasto-państwo i jego kontyngent czuły się niezależne i chociaż ostatecznie udało im się wybrać wspólnego wodza w osobie Fokejczyka Dionizjosa, to poszczególne kontyngenty działały na własną rękę, nie słuchając jego rozkazów. Dodatkowo Herodot wskazuje jako przyczynę takiego stanu rzeczy postępowanie Dionizjosa z podwładnymi. Podobno miał on ich zbyt ochoczo musztrować w ciągu tygodnia poprzedzającego starcie. Godny odnotowania jest przy okazji inny jego pomysł – dążenie do wzmocnienia załóg piechotą morską, co mogło pomóc podczas walk abordażowych. W początkowej fazie bitwy, pod wrażeniem przewagi liczebnej przeciwnika, część okrętów z Samos i Lesbos zaczęła uciekać i opuściła pole walki. To przesądziło sytuację i choć okręty z Chios, Miletu i Teos jeszcze walczyły, to i one wkrótce musiały rozpocząć odwrót, ponosząc przy tym znaczne straty.
Rozgrywka w tym scenariuszu wydawała nam się z początku bardzo niezbalansowana z uwagi na najbardziej oczywistą rzecz – przewagę liczebną Persów, przy w miarę wyrównanych współczynnikach. Warto zwrócić tutaj uwagę, że floty są nieznacznie zróżnicowane, natomiast po stronie greckiej może mieć pewne znaczenie silniejsza obsada niektórych okrętów (eskadry Teos i Chios mają załogi o liczebności 2M). Pewnym utrudnieniem dla Jonów jest fakt, że wchodzą w szyku torowym, podczas gdy Persowie czekają już na nich rozwinięci w dwóch liniach. Wreszcie w scenariuszu występuje dalszy przepis jeszcze bardziej utrudniający walkę Jonom, ale mający odniesienie w opisanych wyżej realiach historycznych. Flota jońska co turę powinna odsyłać określoną rzutem kostką liczbę okrętów z eskadr Lesbos i Samos (to ci, którzy uciekli w czasie bitwy). Okręty powinny się kierować w przeciwnym kierunku w stosunku do tego, z którego nadpłynęła flota jońska, z pełną prędkością (rejsową). Przyznam, że z uwagi na kłopotliwość tego przepisu i przechylone znacznie szanse na korzyść Persów, zastosowaliśmy go jedynie w pierwszej turze (sam sposób jego opisania także był trochę nieprecyzyjny, co było dalszym argumentem za pominięciem go).
Silver – flota perska (niebiescy), Raleen – flota miast jońskich i sprzymierzeńców (czerwoni).
Rozstawienie początkowe. U góry flota perska, u dołu flota jońska, której część jednostek jest jeszcze początkowo za planszą
Poprawiony: wtorek, 19 lipca 2011 13:57
Bitwa pod Kynoskefalaj (197 p.n.e.) jest jedną z bardziej znanych w historii starożytnej (w naszym kraju także bez wątpienia za sprawą Krzysztofa Kęćka), nie będę się więc rozwodził nad jej tłem historycznym. Gra SPQR oferuje nam ją w dwóch odsłonach. Pierwszy scenariusz rozpoczyna się jeszcze przed bitwą, od manewrów obu stron, mających na celu opanowanie wzgórz i zajęcie jak najlepszej pozycji przed rozpoczynającym się starciem. Przepisy specjalne przewidują tu kilka rozwiązań oddających wpływ mgły, która tego dnia zaległa nad wzgórzami, utrudniając obu wodzom rozeznanie w sytuacji i zmuszając po części do manewrowania po omacku. Scenariusz drugi, który graliśmy, przedstawia wojska w momencie tuż przed rozpoczęciem walki. Zdecydowaliśmy się na niego z uwagi na to, że jest prostszy i szybszy oraz nie zawiera zasad specjalnych dot. mgły i braku widoczności. Początek scenariusza to moment, gdy król Macedonii Filip V podjął brzemienną w skutkach decyzję o ataku na lewe skrzydło rzymskie, podczas gdy drugie z jego skrzydeł nie wyszło jeszcze na pozycje i znajdowało się w kolumnie marszowej (dot. głównie falangi).
Silver pokierował armią rzymską wspieraną przez greckich sojuszników (w tym Etolów), ja zaś kierowany pragnieniem by spróbować zmienić historię objąłem dowództwo nad armią macedońską Filipa V.
Rozstawienie początkowe. U dołu armii macedońska, u góry armia rzymska (wspierana przez greckich sojuszników, stojących na prawym skrzydle Rzymian). Macedończycy opanowali wzgórza, jednak znaczna część lewego skrzydła, które stanowi ciężkozbrojna falanga pod wodzą Nikanora, dopiero maszeruje na pozycje, rozciągnięta w długą kolumnę. Na drugim skrzydle Rzymianie wysunęli się do przodu i są już blisko pozycji Macedończyków
Poprawiony: piątek, 27 marca 2015 17:40

Informacje o książce
Autor: Tomasz Strzeżek
Wydawca: Bellona
Seria: Historyczne Bitwy
Rok wydania: 2010
Stron: 287
Wymiary: 19,6 x 12,5 x 1,5 cm
Oprawa: miękka
ISBN: 978-83-11-11947-5
Recenzja
Stoczek i Nowa Wieś nie zaliczają się do największych bitew powstania listopadowego i wojny polsko-rosyjskiej 1831 roku. Nie przyniosły one stronie polskiej tysięcy jeńców, niebotycznych zdobyczy materialnych i terytorialnych. Generałowi Józefowi Dwernickiemu nie udało się nawet zniszczyć V Korpusu Rezerwowego Kawalerii, który był jego przeciwnikiem w pierwszej fazie wojny. (…) Nie ulega jednak wątpliwości, że obie bitwy wywarły poważny wpływ na morale armii, władz powstania i postawę społeczeństwa (z „Zakończenia” recenzowanej książki).
Powyższy fragment prezentuje tradycyjną ocenę bitwy pod Stoczkiem, z którą zgadzają się chyba wszyscy. Batalia ta nie miała wielkiego znaczenia sama w sobie, natomiast nie do przecenienia jest jej oddziaływanie moralne na wojsko powstańcze, władze i społeczeństwo, jak również na armię rosyjską, która dostała „prztyczka w nos” w swoim pośpiesznym marszu po łatwe jak by się zdawało zwycięstwo. Wydaje się, że w przypadku tej bitwy często ta ocena oddziaływania moralnego przesłania jej analizę od strony taktycznej, czy szerzej – stricte militarnej. Recenzowana książka radzi sobie pod tym względem z jej ujęciem bardzo dobrze. To pierwsza z jej zalet, których, jak się przekonamy, pozycja ta posiada znacznie więcej.
Poprawiony: piątek, 15 lipca 2011 12:46
Spróbuję w tym tekście przedstawić kilka faktów, które czytelnik będzie mógł sam ocenić, prezentując w ten sposób możliwie obiektywnie „De Bellis Antiquitatis” (popularnie zwany DBA) – system do historycznych gier bitewnych, rozgrywanych przy użyciu figurek. Postaram się również przedstawić i odnieść się do kilku najczęstszych zastrzeżeń do tego systemu, z którymi się spotkałem.
AB OVO
DBA to system, który daje możliwość rozgrywania bitew z okresu od 3000 r. p.n.e. do 1485 r. naszej ery. W chwili obecnej stosowany jest podręcznik oznaczony jako wersja 2.2 ze stycznia 2004 r., jednakże przepisy od chwili powstania do dnia dzisiejszego właściwie tylko raz uległy poważniejszej zmianie w momencie wejścia w życie wersji 2.0 w lutym 2001 r. Poza przepisami do rozgrywania zwykłych bitew podręcznik zawiera krótkie dodatki określające zasady rozgrywania tzw. dużych bitew i bitew historycznych, oraz zasady rozgrywania kampanii.
Armia angielska z okresu wojny stuletniej
Poprawiony: poniedziałek, 10 października 2011 22:11
W ostatnią niedzielę w klubie „Agresor” rozegraliśmy bitwę systemie DBR. Warunki gry były następujące.
Układamy armie za ok. 400 pkt. (+/_1% to znaczy 4 pkt.) zgodnie z listami armii do DBR. Ja tworzę armię Rojalistów, a Paweł Kur Angielską New Model Army. Armie były układane według stanów na rok 1645.
Dla zainteresowanych takimi szczegółami, gra zajęła nam ok. 3,5 godziny.
Walczące armie
Armia Rojalistów – koszt całej armii 401 pkt., ekwiwalent morale (ME) całej armii wynosi 50 pkt. Ta armia jest rozbita po stracie 25 ME. Dowództwo pod dowództwem głównodowodzącego ma ME 27,5 pkt., więc będzie ono pokonane po stracie 9,5 ME. Drugie dowództwo ma 22,5 ME, więc będzie ono pokonane po stracie 8 ME.
Dowództwo z Głównodowodzącym
Generał (Pikinierzy) 1 x Pk (O) (Średnie piki) – 24 pkt. (2 ME) (w składzie „brygady piechoty”)
Pistolety 4 x Pi (F) (Kawalerowie – jazda typu zachodniego stosująca szarże) – 44 pkt. (4 ME)
Dragoni 1 x Dr (O) (Średni dragoni) – 7 pkt. (0,5 ME)
Muszkieterzy 15 x Sh (O) (Średni strzelcy) – 90 pkt. (15 ME)
Pikinierzy 2 x Pk (O) (Średnie piki) – 8 pkt. (2 ME)
Lekka artyleria 1 x Art. (I) (Lekkie działa) – 5 pkt. (1 ME)
Obóz 1 x Bagaże (I) – 5 pkt. (3 ME)
Drugie Dowództwo
Generał (Pistolety) (Książę Rupert) 1 x Pi (F) (Jazda typu zachodniego stosująca szarże) – 31 pkt. (2 ME) (w składzie „regimentu jazdy”)
Pistolety 11 x Pi (F) (Kawalerowie – jazda typu zachodniego stosująca szarże) – 121 pkt. (11 ME)
Dragoni 1 x Dr (O) (Średni dragoni) – 7 pkt. (0,5 ME)
Muszkieterzy 5 x Sh (O) (Średni strzelcy) – 30 pkt. (5 ME)
Pikinierzy 1 x Pk (O) (Średnie piki) – 4 pkt. (1 ME)
Lekka artyleria 1 x Art. (I) (Lekkie działa) – 5 pkt. (1 ME)
Artyleria bez zaprzęgu 1 x Art. (S) (Ciężkie działa) – 20 pkt. (2 ME)
Wojska w tej armii zostały uszykowane w:
5 „regimentów jazdy” – w pierwszym dowództwie po 2 elementy Pi (oznaczenie 1 i 2) a w drugim po 4 elementy Pi (oznaczone 3, 4 i 5)
4 „brygady piechoty” – każdy po 5 Sh i 1 Pk (oznaczenie 6, 7 i 8 – w pierwszym dowództwie i 9 w drugim dowództwie)
W sumie 16 elementów jazdy (w tym generał), 26 elementów piechoty (w tym 20 muszkieterów, 4 pikinierów z głównodowodzącym i 2 dragonów) oraz 3 działa (w tym 1 ciężkie).
Angielska New Model Army – koszt całej armii 399 pkt., ekwiwalent morale (ME) całej armii wynosi 54 pkt. Ta armia jest rozbita po stracie 27 ME. Dowództwo pod dowództwem głównodowodzącego ma ME 23 pkt., więc będzie ono pokonane po stracie 8 ME. Drugie dowództwo ma 31 ME, więc będzie ono pokonane po stracie 10,5 ME.
Dowództwo z Głównodowodzącym
Generał (Pistolety) (Cromwell) 1 x Pi (O) (Jazda typu zachodniego) – 30 pkt. (2 ME) (w składzie „regimentu jazdy”)
Pistolety 11 x Pi (O) (Żelaznobocy – jazda typu zachodniego) – 110 pkt. (11 ME)
Dragoni 2 x Dr (S) (Średni dragoni) – 16 pkt. (1 ME)
Muszkieterzy 4 x Sh (O) (Średni strzelcy) – 24 pkt. (4 ME)
Pikinierzy 2 x Pk (O) (Średnie piki) – 8 pkt. (2 ME)
Lekka artyleria 1 x Art. (I) (Lekkie działa) – 5 pkt. (1 ME)
Artyleria bez zaprzęgu 1 x Art. (S) (Ciężkie działa) – 20 pkt. (2 ME)
Drugie Dowództwo
Generał (Pikinierzy) 1 x Pk (O) (Średnie piki) – 24 pkt. (2 ME) (w składzie „brygady piechoty”)
Pistolety 2 x Pi (O) (Żelaznobocy – jazda typu zachodniego) – 20 pkt. (2 ME)
Muszkieterzy 13 x Sh (O) (Średni strzelcy) – 78 pkt. (13 ME)
Pikinierzy 6 x Pk (O) (Średnie piki) – 24 pkt. (6 ME)
Lekka artyleria 1 x Art. (I) (Lekkie działa) – 5 pkt. (1 ME)
Artyleria bez zaprzęgu 2 x Art. (O) (Średnie działa) – 30 pkt. (4 ME)
Obóz 1 x Bagaże (I) – 5 pkt. (3 ME)
Wojska w tej armii zostały uszykowane w:
4 „regimenty jazdy” – w pierwszym dowództwie po 4 elementy Pi (oznaczone A, B i C), a w drugim dowództwie z 2 elementami Pi (oznaczenie D)
4 „brygady piechoty” – trzy po 4 Sh i 2 Pk (oznaczenie E w pierwszym dowództwie oraz F i H – w drugim dowództwie) i jedną z 4 Sh i 3 Pk (w drugim dowództwie oznaczone G – z generałem)
i samodzielny oddział strzelców (1 element) (oznaczenie I)
W sumie 14 elementów jazdy (w tym głównodowodzący), 28 elementów piechoty (w tym 17 muszkieterów, 9 pikinierów z generałem i 2 dragonów) oraz 5 dział (w tym 3 ciężkie lub średnie).
Jak widać Angielska New Model Army pomimo minimalnie mniejszej ilości jazdy była liczniejsza od armii Rojalistów i posiadała trzykrotną przewagę w „dużej” artylerii. Armia ta miała również o 4 ME więcej niż Rojaliści, a więc było ją trudniej rozbić. Siłą Rojalistów miała być jazda, która była nieco lepszej klasy.
PRZYGOTOWANIA DO BITWY
Teren bitwy z rozstawioną zasłoną umożliwiającą rozstawienie wojsk przez obie strony jednocześnie
Poprawiony: środa, 13 lipca 2011 08:48
Informacje o produkcie
Nazwa produktu: QR Miniatures – Kirasjer
Producent: QR Miniatures
Skala figurek: 15 mm
Rok wydania: 2008
Cena zestawu: 29 PLN
Recenzja
W ramach cyklu dotyczącego recenzji metalowych figurek 15 mm postanowiłem tym razem podzielić się wrażeniami z dokładnych oględzin paczki kirasjerów zachodnioeuropejskich z XVII wieku wydanej przez QR Miniatures.
Kirasjerzy w zbrojach 3/4 stanowią niezbędny element kawalerii każdej armii zachodnioeuropejskiej I połowy XVII wieku. W wojnach „polskich” przydadzą się niewątpliwie do walk z okresu wojny pruskiej z lat 1626-1629, gdzie w skład armii Gustawa II Adolfa wchodziło kilka kompanii najemnych niemieckich kirasjerów. Kirasjerów można też wystawić do wojen ze Szwecją w Inflantach w I połowie wieku.
Poprawiony: niedziela, 10 lipca 2011 19:41
Strona 325 z 344