X Grenadier – gry bitewne

  • Drukuj

Jubileuszowa, dziesiąta edycja GRENADIERA (23-24.05.2015) za nami. Jak w poprzednich latach istotnym punktem programu imprezy były pokazy i prezentacje oraz rozgrywki w gry bitewne. Warto podkreślić, że to właśnie od figurek wszystko się zaczęło i to one stanowiły w początkach GRENADIERA główny punkt programu. Później, gdy impreza przeniosła się na Cytadelę Warszawską, chwilowa fascynacja przesunęła punkt ciężkości na rekonstrukcje, ale ostatnimi czasy impreza stara się w większym stopniu skupiać na wargamingu i chwała głównemu organizatorowi za to. Nie chciałbym powtarzać tego, co pisałem w relacji z części planszówkowej odnośnie różnych aspektów organizacyjnych imprezy. Na pewno z punktu widzenia figurek wyjście w plener i zlokalizowanie imprezy pod namiotami, zwłaszcza jeśli pogoda będzie w miarę dobra, jest korzystne. Tak też było w tym roku – wszystkie gry starano się skupić w jednym dużym namiocie. Szczęśliwie tym razem nie zabrakło dla nikogo miejsca.

Obserwując z perspektywy czasu gry bitewne na imprezie, da się zauważyć postępująca komercjalizacja i w pewnym sensie profesjonalizacja (co ma swoje plusy i minusy). Z początku impreza gromadziła bardziej graczy i pasjonatów oraz miała za zadanie integrować środowisko. Jedyną firmą komercyjną obecną na GRENADIERZE był Wargamer. Podczas obecnej edycji proporcje te uległy zupełnemu odwróceniu. Ogromną większość imprezy (mam na myśli gry bitewne) zajęły pokazy i rozgrywki w system Wrzesień 1939. Poza tym byli jeszcze z pojedynczym stołem, na którym zorganizowano rozgrywki, nasi koledzy z Wrocławia, prowadzący niedawno powstałą firmę GM Boardgames, prezentujący swój system Bogowie wojny – Napoleon. Jedynym pokazem niekomercyjnym (a właściwie bardziej rozgrywką niż pokazem) była rozgrywka w system Napoleonic Newbury Rules, prowadzona przez Roberta Kowalskiego (prezesa Stowarzyszenia Miłośników Historii Wojskowości „Pola Chwały”) i Michała Bajera. Miała ona miejsce w sobotę i zakończyła się stosunkowo szybko, tak że na placu boju przez większość czasu pozostały tylko Wrzesień 1939 i Bogowie wojny – Napoleon. Zabrakło niestety w tym roku zarówno firmy Wargamer, jak i graczy prezentujących inne systemy – m.in. Jarka Kocznura z DBA, Rafała Kondratowicza z systemem Chain of Command, Pawła Kura prezentującego swoje znakomite figurki do XVII wieku i średniowiecza, nie wspominając o kilku innych graczach z naszego forum.

System Wrzesień 1939 wyglądał imponująco i robił wrażenie na publiczności. Widać, że prace nad nim dobiegają końca. Przez ostatni rok pojawiła się większość modeli potrzebnych do rozgrywek, w tym te najistotniejsze: polska i niemiecka piechota z elementami wsparcia. Pracownie STRATEG i GROT uruchomiły wszystkie zasoby kadrowe, tak że grano na kilku stołach, starając się wciągnąć do rozgrywek publiczność. Zwłaszcza między rekonstrukcjami w namiocie było tłumnie. Z informacji, jakie mam od głównego organizatora wynika, że w trakcie imprezy na stoisku firmy First to Fight zabrakło modeli polskiej piechoty (wszystkie wyprzedano). Bez wątpienia impreza pozwoliła zaprezentować system Wrzesień 1939 od możliwie najlepszej strony. Liczni tatusiowie i mamusie przewijający się ze swoimi pociechami między kolejnymi makietami, na których prowadzono rozgrywki, sami przez się przesiąkali atmosferą, jaką niesie w sobie wargaming. Oby coś z tej atmosfery zostało w nich na dłużej.

Jak w poprzednich latach, dziękuję wszystkim, którzy przybyli i uczestniczyli w rozgrywkach i pokazach. Chciałbym również podziękować głównemu organizatorowi GRENADIERA, Tomaszowi Kowalczykowi, zarówno za tą edycję, jak i za 10 lat współpracy przy organizacji imprezy i możliwość jej współtworzenia. Jestem przekonany, że impreza wniosła wiele do naszego rodzimego świata wargamingu historycznego. Bez niej i obchodzących również w tym roku 10-lecie PÓL CHWAŁY prawdopodobnie bylibyśmy dziś w zupełnie innym miejscu.

Najwięcej na imprezie było Września 1939. Powyżej jedna z rozgrywek prowadzona przez młodszych uczestników pracowni i gości

Przygotowania do kolejnej rozgrywki w system Wrzesień 1939. Max (pracownia STRATEG) objaśnia zasady systemu przy jednej z czterech makiet, jakie przygotowano na potrzeby pokazów

Robert Kowalski (pierwszy od lewej) i Michał Bajer (pierwszy od prawej) przygotowują pokaz systemu Napoleonic Newbury Rules. Niestety pokaz zakończył się dość szybko, ale zawsze stanowił pewne urozmaicenie imprezy

Tam walczyłem w 1939...

Między poszczególnymi pokazami rekonstrukcyjnymi w namiocie robiło się tłoczno. Warto zwrócić uwagę, że poza wszystkim innym formuła imprezy sprzyja także zapoznawaniu się rekonstruktorów z wargamingiem

Wręczenie pamiątkowych dyplomów i wspólne zdjęcie przedstawicieli instytucji biorących udział w organizacji GRENADIERA bądź wspierających imprezę

Artur (pracownia STRATEG) tłumaczy zasady systemu Wrzesień 1939 nowym adeptom, przekazując im także porady taktyczne pomocne w przyszłych bojach na makietach

Maciej Molczyk (Torgill) i Grzegorz Molczyk (Gregorus), czyli firma GM Boardgames w pełnym składzie, przygotowują prezentację swojego systemu bitewnego Bogowie wojny – Napoleon

Geralt i Torgill nad systemem Bogowie wojny – Napoleon. Pierwszego dnia imprezy rozgrywano bitwę pod Quatre Bras (16.VI.1815)

Francuscy huzarzy manewrują na skrzydle armii (fragment rozgrywki w Bogowie wojny – Napoleon)

Lansjerzy gwardii szarżują na artylerię (fragment rozgrywki w Bogowie wojny – Napoleon)

Koalicyjna piechota (prawdopodobnie niderlandzka) i dowódcy (fragment rozgrywki w Bogowie wojny – Napoleon)

Francuska piechota obsadziła zabudowania (fragment rozgrywki w Bogowie wojny – Napoleon)

Jedna z niedzielnych rozgrywek w system Wrzesień 1939

Niedzielna rozgrywka w system Bogowie wojny – Napoleon

Dyskusja o imprezie na FORUM STRATEGIE

Autor: Raleen
Zdjęcia: Raleen

Opublikowano 26.05.2015 r.

Poprawiony: wtorek, 26 maja 2015 10:12