[FoG] Sparta przeciw Tebom – rozgrywka w klubie Agresor, 22.03.2015

  • Drukuj

Niedawno, po dłuższej przerwie, wróciliśmy w klubie AGRESOR (działającym na Wydziale Inżynierii Środowiska Politechniki Warszawskiej) do rozgrywek w system „Field of Glory” (wyd. Osprey). Tym razem przeniesiemy się w czasy hoplitów. Naprzeciw siebie stanęły dwie armie koalicyjne: Sparty i jej trackich sojuszników oraz Beotów i Tessalów, gdzie wiodącą rolę odgrywają Teby. Rozgrywka nie przedstawia żadnej konkretnej historycznej bitwy. Ot, jedno z wielu starć tamtej epoki, w której o zwycięstwie w walce decydowały długa włócznia i mocny pancerz ciężkozbrojnego piechura walczącego w szyku falangi.

Skład armii biorących udział w rozgrywce:

SPARTAN AND HIS TRACIAN ALLIES

Heavy Foot
6 x Spartan Hoplite (Protected, Average, Drilled, Offensive Spearmen)
6 x Spartan Hoplite (Protected, Average, Drilled, Offensive Spearmen)
6 x Spartan Hoplite (Protected, Average, Drilled, Offensive Spearmen)
6 x Spartan Hoplite (Protected, Average, Undrilled, Offensive Spearmen)
6 x Spartan Hoplite (Protected, Average, Undrilled, Offensive Spearmen)

Medium Foot
6 x Thracian Peltast (Protected, Average, Undrilled, Offensive Spearmen)
6 x Thracian Peltast (Protected, Average, Undrilled, Offensive Spearmen)
6 x Thracian Romphai (Protected, Average, Undrilled, Heavy Weapon)

Light Foot
8 x Psiloi (Unprotected, Average, Undrilled, Light Spear + Javelin)
6 x Bowmen (Unprotected, Average, Undrilled, Bow)

Cavalry
4 x Thracian Cavalry (Armoured, Superior, Undrilled, Light Spear + Swordsman)
6 x Light Horse (Unprotected, Average, Undrilled, Javelin + Light Spear)

C-in-C Field Commander
Allied Troop Commander

Wartość punktowa armii: 597

BEOTIAN & THESSALIAN

Heavy Foot
6 x Theban Hoplite (Protected, Average, Drilled, Offensive Spearmen)
6 x Theban Hoplite (Protected, Average, Drilled, Offensive Spearmen)
6 x Beotian Hoplite (Protected, Average, Undrilled, Offensive Spearmen)
6 x Beotian Hoplite (Protected, Average, Undrilled, Offensive Spearmen)

Medium Foot
8 x Ifikratenian Hoplite (Protected, Average, Undrilled, Offensive Spearmen)
6 x Ifikratenian Hoplite (Protected, Average, Undrilled, Offensive Spearmen)

Light Foot
6 x Light Foot (Unprotected, Average, Undrilled, Light Spear + Javelin)
6 x Light Foot (Unprotected, Average, Undrilled, Light Spear + Javelin)
6 x Light Foot (Unprotected, Average, Undrilled, Light Spear + Javelin)

Cavalry
4 x Thessaly Cavalry (Armoured, Average, Undrilled, Light Spear + Swordsman)
4 x Thessaly Cavalry (Armoured, Average, Undrilled, Light Spear + Swordsman)
4 x Light Horse (Unprotected, Average, Undrilled, Javelin + Light Spear)
4 x Light Horse (Unprotected, Average, Undrilled, Javelin + Light Spear)

C-in-C Field Commander
Troop Commander

Wartość punktowa armii: 587

Armią Sparty („Spartan and His Tracian Allies”) dowodzili Pablo i Cisza, zaś dowództwo nad armią Teb („Beotian & Thessalian”) objęli Radek i Raleen.

Rozstawienie początkowe. U dołu armia spartańska. U góry armia tebańska (od lewej): lekka piechota (2 oddziały), lekka jazda (1 oddział), jazda (1 oddział), średnia piechota (2 oddziały w kolumnie), falanga hoplitów (4 oddziały), lekka piechota (1 oddział), jazda (1 oddział), lekka jazda (1 oddział). Tebańczycy rozmieścili więc kawalerię dzieląc ją równo po połowie między oba skrzydła. Natomiast prawe skrzydło jest silniejsze, ponieważ posiada więcej lekkiej piechoty. Umieszczona została na nim także silna kolumna szturmowa złożona ze średniej piechoty, co stanowiło nawiązanie do taktyki stosowanej przez Epaminondasa. Prawe skrzydło okupuje wzgórze, co w razie gdyby przyszło się bronić daje mu silną pozycję. Za plecami armii tebańskiej znalazła się świątynia. Dawało to wiarę tebańskiemu dowództwu, że tego dnia bogowie będą mu sprzyjać

Rozstawienie początkowe. U dołu armia tebańska (ze świątynią za plecami). U góry armia spartańska (od lewej): lekka jazda (1 oddział), jazda (1 oddział), falanga hoplitów (4 oddziały), przedłużona z prawej strony przez średnią piechotę (3 oddziały), dalej wydzielony oddział hoplitów (1 oddział) oraz przed nim lekka piechota (1 oddział) i łucznicy (1 oddział). Dowództwo spartańskie, dysponując mniejszą liczbą lekkich jednostek i kawalerii, przyjęło odmienną taktykę, skupiając całą kawalerię na prawym skrzydle, a lekką piechotę na lewym. Lewe skrzydło zostało wsparte pojedynczym, wydzielonym oddziałem hoplitów, spełniającym tutaj rolę odwodu. Armia spartańska przeważa głównie w centrum, gdzie ma dłuższą falangę hoplitów niż Tebańczycy, a także na prawym skrzydle, gdzie znalazła się ich elitarna jazda tracka

Lekka i ciężka jazda na prawym skrzydle armii spartańskiej. Zwłaszcza ciężka jazda tracka, stojąca na prawo, stanowi jeden z atutów tej armii. Choć nieliczna w porównaniu z jazdą przeciwników, nadrabia to jakością

Traccy peltaści na lewym skrzydle armii spartańskiej. Wojownicy nie noszą często żadnego odzienia, by nie krępowało ruchów i by w razie poniesienia ran nie wdawały się w nie zakażenia od kolorowych barwników używanych do barwienia ubiorów

Ciężka i lekka jazda na lewym skrzydle armii tebańskiej. To jej przyjdzie się niedługo zmierzyć z jazdą tracką przeciwnika. Tebańczycy nie są tak dobrze wyszkoleni, ale mają więcej lekkiej jazdy i dołączyli do swojej kawalerii lekką piechotę, która powinna ją wspomóc w walce

Kolumna szturmowa średniej piechoty na prawym skrzydle armii tebańskiej, uszykowana na wzór tebańskiego stratega Epaminondasa. To tutaj armia tebańska spodziewa się uzyskać rozstrzygnięcie, stwarzając przewagę liczebną w punkcie przełamania

Bitwa zaczęła się od manewrów na skrzydłach. W oddali połyskują w słońcu złote tarcze spartańskich hoplitów. Na lewym skrzydle tebańskim kawaleria przegrupowuje się w prawo, by znaleźć się bliżej linii swoich hoplitów i w ten sposób załatać lukę, jaka się tutaj wytworzyła. Tebańczycy zamieniają też miejscami lekką piechotę i jazdę

Widok od strony prawego skrzydła tebańskiego. Lekka piechota i jazda podeszły do krawędzi zbocza, schodząc z góry. Tymczasem Spartanie manewrują przesuwając swoich łuczników ku skrajowi skrzydła. Z tyłu podąża stanowiący wsparcie oddział hoplitów. Dalej widzimy po stronie Tebańczyków maszerującą kolumnę szturmową średniej piechoty, a po stronie Spartan rozwiniętą w linię średnią piechotę. Jeszcze dalej falangi hoplitów

Tebańska kolumna szturmowa śmiało posuwa się do przodu. Naprzeciw niej linia średniej piechoty armii spartańskiej. Po lewej posuwają się ku sobie falangi hoplitów, które muszą uważać na swoje flanki

Przegrupowań na lewym skrzydle tebańskim ciąg dalszy. Czas nagli, bo kurzawa i wzmagające się dudnienie kopyt końskich jednoznacznie wskazują, że kawaleria armii spartańskiej jest już blisko. Spartanie umieścili tam jednego ze swoich generałów, by przyspieszyć manewry i efektywność bojową własnej kawalerii

Na prawym skrzydle Tebańczycy stają przed ważną decyzją. Atakować na przegrupowującą się lekką piechotę, próbować obejść ją kawalerią czy też przyjąć jeszcze inną taktykę. Spartanie bardzo elastycznie ustawili swoje oddziały, zwłaszcza wspierających lekką piechotę hoplitów, tak że mogą nimi manewrować w różnych kierunkach, w zależności od tego na co zdecydują się Tebańczycy

Bitwa wchodzi w decydującą fazę. W środku nieugięcie posuwają się ku sobie falangi hoplitów, stanowiące główną siłę obu armii. To one powinny rozstrzygnąć walkę, ale zanim wraże szeregi zewrą ze sobą tarcze minie jeszcze trochę czasu

Na prawym skrzydle Tebańczycy zdecydowali się wykonać szarżę lekką kawalerią na lekką piechotę (peltastów) przeciwnika. Ci uciekli za linię hoplitów i tyle ich widział. Z hoplitami lekka kawaleria nie da sobie rady, może ich jedynie obrzucić oszczepami i odskoczyć. Wraz z lekką kawalerią ze wzgórza zeszły pozostałe jednostki tebańskiego prawego skrzydła, przybliżając się do oddziałów spartańskich

Bliżej centrum Tebańczycy przeformowują kolumnę szturmową swojej średniej piechoty. Przegrupowanie nie jest łatwe do wykonania i chwilowo piechota ustawiła się w dość dziwnej formacji, formując klin. Na szczęście prawą flankę osłania własna jazda

Falangi zbliżają się ku sobie. Spartanie obawiali się jednak oskrzydlenia od swojej lewej strony i dlatego postanowili zostawić z tyłu jeden oddział hoplitów. Rzeczywiście, średnia piechota tebańska jest bardzo blisko lewego skrzydła spartańskiej falangi. Z kolei linia średniej piechoty spartańskiej póki co nie kwapi się do ataku

Na lewym skrzydle Tebańczykom udało się przegrupować i przyjąć szyk odpowiedni do walki z nadciągającą jazdą spartańską. Najtrudniejsze zadanie będzie miała własna kawaleria, która musi powstrzymać elitarną jazdę tracką przeciwnika

Na prawym skrzydle Tebańczycy decydują się wykonać przełamujący atak na oddział romphaioi, uzbrojony w ciężką broń. Nie jest to przypadkowy wybór, bo nie byle jaka to jednostka i mogłaby nabawić tebańskim wojownikom sporych kłopotów. Pierwsze starcie przynosi sukces. Wroga piechota zostaje zdezorganizowana i ponosi straty. Obok, na prawej flance kawalerii widzimy spartańskich hoplitów (to ten wydzielony oddział wspierający lekką piechotę lewego skrzydła spartańskiego)

Walki na prawym skrzydle trwają. Fortuna zaczyna się odwracać od tebańskich kawalerzystów, którzy w dalszej walce z romphaiami ponoszą straty i również zostają zdezorganizowani. Lekka jazda i peltaści tebańscy obrzucają oszczepami hoplitów, a łucznicy ostrzeliwują skrajny oddział peltastów, który z uwagi na krótszy zasięg oszczepów póki co nie jest w stanie im odpowiedzieć. Spartanie stanęli w tym momencie bitwy przed brzemienną w skutki decyzją: czy wykonać hoplitami zwrot w prawo i uderzyć na skrzydło tebańskiej kawalerii. Ostatecznie jednak nie zdecydowali się na to posunięcie, uznając, że romphaiowie powinni dać sobie radę sami

Falangi są już blisko siebie. Widząc, że tebańska lekka kawaleria na prawym skrzydle zaangażowała się gdzie indziej, Spartanie dołączają skrajny lewoskrzydłowy oddział hoplitów, wyrównując linię. Tymczasem niedługo nastąpi także konfrontacja na lewym skrzydle. Lekka jazda i peltaści tebańscy zbliżyli się do lekkiej jazdy przeciwnika i zaczęli ją obrzucać oszczepami. Trzeba wspomnieć, że Tebańczycy obawiali się tutaj o lewe skrzydło własnej falangi hoplitów, zagrożone w pewnym momencie przez jazdę, stąd brak zapału w posuwaniu linii falangi naprzód, ale ostatecznie okazało się, że obecność własnej kawalerii skutecznie neutralizuje ruchy oskrzydlające jazdy przeciwnika

Na prawym skrzydle tebańskim, spartańscy hoplici, postanawiają przegonić obrzucającą ich oszczepami lekką jazdę i peltastów, co im się udaje. Tebańskie lekkie oddziały zachowały jednak pełną sprawność bojową i wkrótce wrócą na swoje miejsce

Na lewym skrzydle dochodzi do zwarcia ciężkiej jazdy obu stron. Mimo przewagi jakościowej i obecności generała, jazda spartańska przegrywa pierwsze starcie, ponosząc straty, i zostaje zdezorganizowana. Przez szeregi spartańskie przeszedł jęk zawodu, bowiem to przede wszystkim tutaj spodziewano się łatwego sukcesu

W centrum dochodzi do zwarcia falang obu stron. Ponieważ Spartanie wydzielili jeden oddział hoplitów do wsparcia swojego lewego skrzydła, obie strony dysponują dokładnie taką samą liczbą jednostek. Falangi nie zwarły się jednak stojąc dokładnie naprzeciw siebie. Każda ze stron ma przewagę na swoim prawym skrzydle, dzięki temu, że może od tej strony oflankować szyk przeciwnika. W związku z tym najszybciej będę pękać lewe skrzydła obu linii

Zwrot sytuacji na lewym skrzydle. Fortuna odwraca się od zwyciężającej tutaj do tej pory kawalerii tebańskiej. Elitarna jazda Spartan zadaje jej straty i doprowadza ją do dezorganizacji. W tym samym czasie dalej na lewo trwa walka lekkiej kawalerii obu stron. Tebańczycy dysponują tam przewagą, ponieważ posiadają dodatkowo oddział lekkiej piechoty

Tebańczycy, widząc że bitwa zaczyna przybierać niekorzystny dla nich obrót, ruszają do ataku oddziałami swojej kolumny szturmowej, po tym jak rozwinęli wcześniej jeden z nich. Oddział prawoskrzydłowy, w głębokim szyku atakuje obok kawalerii, wspomagając ją tym samym w walce. Oddział lewoskrzydłowy wiąże w walce stojący dalej oddział spartański. Jak się później okaże, była to prawdopodobnie najlepsza z decyzji, jakie podjęło dowództwo tebańskie podczas tej bitwy

Walka hoplitów wchodzi w decydującą fazę. Na lewym skrzydle tebańskiej linii zaczyna się szerzyć dezorganizacja. Również bliżej centrum falanga jest coraz bardziej zmieszana. Podobnie rzecz wygląda na drugim skrzydle, gdzie przewagę zyskują Tebańczycy, ale nie aż tak znaczną jak Spartanie

Wśród szczęku włóczni słychać nawoływania dowódców, jednak niewiele są oni w stanie zmienić. Losy walki spoczywają w rękach ich żołnierzy. W każdej bitwie przychodzi taki moment, kiedy wszystko zaczyna się sypać. I w tej bitwie taki moment właśnie nadszedł...

Najpierw pękła kawaleria tessalska (walcząca po stronie Teb) lewego skrzydła. Zwycięska jazda tracka (walcząca po stronie Sparty) rzuca się w pościg za uciekającymi jeźdźcami armii Teb

W tym samym czasie na prawym skrzydle bogini Fortuna ponownie obraca swoje oblicze, tym razem łaskawie spoglądając na armię Teb. Kawaleria tebańska najpierw zdołała się zreorganizować, a później rozbiła zwyciężających ją romphaiów. Szczęściu trzeba było jednak pomóc: bez równoległego ataku kolumny średniej piechoty prawdopodobnie nic by z jazdy nie zostało

Na skrajnym lewym skrzydle lekka jazda armii tebańskiej, wspierana przez peltastów, odnosi zwycięstwo nad lekką jazdą Spartan, mimo że ta ostatnia miała nad nimi przewagę liczebną. Jeźdźcy tebańscy rzucają się w pościg i doszczętnie rozbijają lekką kawalerię przeciwnika

W centrum, zgodnie z przewidywaniami, na swoim prawym skrzydle zwycięstwo odnieśli Spartanie, rozbijając dwa oddziały tebańskich hoplitów, zaś na przeciwnym skrzydle zwyciężyli Tebańczycy, rozbijając jeden oddział hoplitów Sparty. Walczą ze sobą jeszcze ostatnie dwa oddziały (jeden spartański i jeden tebański). Prawoskrzydłowy oddział spartańskich hoplitów, który jako pierwszy odniósł sukces, zwrócił się już w lewo i maszeruje by wesprzeć walczących jeszcze towarzyszy przez wyjście na tyły hoplitów tebańskich

Na prawo od ścierającej się linii hoplitów zwyciężają Tebańczycy. Po tym jak jeździe udało się rozbić romphaiów pęka stojący obok nich oddział spartańskiej średniej piechoty, który wpada w panikę po ucieczce sąsiedniej jednostki. Tym samym dwa z trzech walczących tutaj oddziałów spartańskich zaczęły uciekać z pola bitwy. Ścierają się ze sobą jeszcze na lewo dwa oddziały średniej piechoty (jeden spartański i jeden tebański) i w walce tej póki co zwyciężają Spartanie, ale pojawienie się na flance zwycięskiego oddziału tebańskiego prawdopodobnie odwróciłoby całkowicie przebieg tego starcia

Zbliżał się już zachód słońca, a tymczasem bitwa daleka była od rozstrzygnięcia. Armia tebańska straciła bądź miała rozbite 3 oddziały (jazdę na lewym skrzydle i dwa oddziały hoplitów w centrum), zaś armia spartańska 4 oddziały (lekką jazdę na prawym skrzydle, oddział hoplitów w centrum i dwa oddziały średniej piechoty). Wspomnijmy jednak o niełatwej sytuacji tebańskich peltastów na prawym skrzydle. Przebieg walk był więc bardzo wyrównany. W tej sytuacji dowódcy przeciwnych stron doszli do wniosku, że pora zakończyć bratobójcze zmagania i zaprzestać przelewania krwi Hellenów (którą jednakże jeszcze tego poranka gotowi byli przelewać ile tylko bogowie pozwolą). Bitwa zakończyła się więc remisowo. Prawdopodobnie gdyby była dalej kontynuowana, mogłaby przynieść rozstrzygnięcie, ale przegrupowanie oddziałów do dalszej walki wymagałoby od obu stron dużej liczby manewrów. Zwłaszcza w środkowej fazie rozgrywka pokazuje dość dobrze jak wyglądały bitwy hoplitów: mimo znacznej liczby jednostek manewrowych na skrzydłach, szczególnie po stronie armii tebańskiej, ciężko było zaatakować z flanki wrogą falangę i to właśnie starcie falang, zgodnie z kanonem tamtej epoki, stanowiło punkt kulminacyjny bitwy.

Dyskusja o rozgrywce na FORUM STRATEGIE

Autor: Raleen
Zdjęcia: Raleen, Pablo

Opublikowano 26.03.2015 r.

Poprawiony: czwartek, 26 marca 2015 12:12