Wrzesień 1939 – nr 40 (model transportera opancerzonego Sd.Kfz. 251/1 Ausf. A)

  • Drukuj

Trwa ofensywa niemieckich modeli. To już czwarty model Wehrmachtu pod rząd i nic nie zapowiada, że się to w najbliższej przyszłości zmieni. A głód polskich pojazdów lub sprzętu coraz większy.


Gazetka
Otrzymaliśmy drugą część opisu walk Armii „Poznań” w początkowych dniach wojny, konkretnie wypadu na Wschowę. Jak pisałem wcześniej, może być to podstawa do napisania ciekawego scenariusza, gdzie atakującym będzie strona polska.

Rozkładówka to jak zwykle dane techniczne modelu, schemat malowania, potrzebnych do tego farb oraz opis sposobu malowania.

Krótki, dwustronicowy artykuł traktuje o historii powstania transportera opancerzonego Sd.Kfz. 251. Dostajemy skomasowaną wiedzę o półgąsienicowych ciągnikach, które były protoplastami rodziny transporterów opancerzonych. Omówiono historię produkcji transporterów w wersji A oraz B, a także ich bojowe użycie w kampanii 1939 roku. W wersji bojowej znalazły się one jedynie w 1. Dywizji Pancernej. Wersje sztabowe i łączności mogły występować także w innych jednostkach oraz sztabach.

Numer jak zwykle zamyka strona ze strukturą organizacyjną. Tym razem należy się jednak domyślić, że dostajemy strukturę kompanii zmotoryzowanej 1. Dywizji Pancernej, bowiem tytuł głosi, że to struktura kompanii czołgów Pz.Kpfw. 35(t). Trudno mi sobie jednak wyobrazić, że ktoś zdoła zebrać całą kompanię – potrzeba do tego, bagatela, aż 11 hanomagów.

 

 

 

Model
Model skleja się bardzo przyjemnie. Nie ma jakichś większych problemów, niewielkie nadlewki występują przy kadłubie, ale z uwagi na duże, proste odcinki, są one łatwe do usunięcia. Uważać trzeba z drobnymi elementami, których jednak nie ma za dużo (km, zderzak i przednia oś), bowiem plastik jest jak zwykle dość łamliwy. Są pewne uproszczenia (jak np. reflektory odlane razem z błotnikiem) ale dla mnie to raczej zaleta, a nie wada. Zaawansowany modelarz bez trudu sobie poradzi z wymianą. Zauważyłem także, że zmieniono układ kanałów wlotowych na układzie jezdnym w stosunku do innych modeli gąsienicowych. Nie ma bowiem kanałów na łukach, gdzie są najbardziej widoczne, co jest bardzo dobrą zmianą.

 

 

Ogólna ocena – bardzo dobra z małym minusikiem za kruchy plastik.

Dyskusja o modelu na FORUM STRATEGIE

Autor: Marcin Sowa
Zdjęcia: Marcin Sowa

Opublikowano 05.12.2016 r.

Poprawiony: środa, 18 stycznia 2017 13:13