[Normandy '44] Raleen vs Silver, 23.06.2019 (cz. 2)

  • Drukuj

Druga część relacji z rozgrywki w Normandy '44, wyd. GMT Games. Pierwszą część znajdziecie TUTAJ. Jak do tej pory Aliantom udało się przeprowadzić desant i stworzyć solidne przyczółki wokół plaż. Nie obyło się bez problemów, zwłaszcza na plaży Omaha. Niemcy bronią się stosunkowo niedaleko od miejsc lądowania. Całkowicie zamknięta w swoim rejonie walk została grupa amerykańskich oddziałów, która wylądowała na plaży Utah. Broni się Caen i Bayeux. To ostatnie miasto zostało już niemal okrążone, ale silny garnizon ma nadal zapewnioną drogę odwrotu. Alianci zakładają na wybrzeżach sztuczne porty, które pozwolą na dowóz większej liczby zaopatrzenia. Na plażach stopniowo pojawiają się kolejne oddziały alianckie. Póki co pogoda w większości sprzyjała Aliantom. Zobaczymy co przyniosą w tym względzie najbliższe etapy.

Alianci – Silver, Niemcy – Raleen.

 

Ciężar walk przesunął się spod Caen ku Beyeux i na zachód od tego miasta, gdzie operują Amerykanie. Wymusiło to na Niemcach przemieszczenie w tę stronę większych sił. Było to konieczne by powstrzymać posuwanie się naprzód Amerykanów, którzy starają się odrobić zaległości, jakie wystąpiły tuż po lądowaniu na plaży Omaha.

 

W rejonie plaży Utah każdy heks jest ważny. Amerykanie są skupieni na bardzo niewielkim obszarze. By natarcie mogło się rozwinąć, trzeba poszerzyć przyczółek i rozrzedzić niemiecką obronę.

 

Głównymi celami ataku dla jednostek brytyjskich i amerykańskich operujących z plaży Omaha są Bayeux i Trévières. Oba miasta są niemal okrążone. Alianci przygotowali duże siły do ruchu rezerwowego, by wykorzystać przełamanie i uderzyć na dalej stojące oddziały. Zaatakowane zostało także Caen, ale bez powodzenia.

 

W rejonie Utah Amerykanie zajęli skwapliwie pola naprzeciwko miasteczka Carentan, szykując się do kolejnego ataku na południe. Wymusi to wkrótce reorganizację niemieckiej obrony na rzece Merderet. Drugi atak szykowany jest ku północnemu zachodowi.

 

Na centralnym odcinku frontu Alianci uzyskali znaczące sukcesy. Zajęte zostało Bayeux, a broniące się w nim i opodal niego oddziały rozbite. Również opodal Trévières oddziały alianckie odniosły sukces. Teraz siły broniące miasteczka są odcięte od reszty wojsk niemieckich.

 

Pogoda zaczyna się zmieniać. Szwankuje też zaopatrzenie Aliantów. Co innego u Niemców, którzy postanawiają wykonać kontratak pod Trévières by odzyskać połączenie z broniącymi go oddziałami i odbudować front. Bayeux jest już stracone, ale i tak było w obecnej chwili zbyt wysuniętym punktem i jego obrona była problematyczna. Pogoda pozwala na sprawne przegrupowanie i szybsze podciągnięcie uzupełnień.

 

Po nieznacznych sukcesach na kierunku północno-zachodnim w poprzednim etapie (Aliantom udało się posunąć o 1 pole) wokół Utah nastał spokój. Niemcy ograniczyli się do nieznacznego przegrupowania obrony na południu.

 

Nadciąga 17 Dywizja Grenadierów Pancernych SS i dalszy rzut 3 Dywizji Spadochronowej, do którego dołączono batalion StuGów.

 

Kontratak niemiecki pod Trévières w pełni się powiódł. Oddziały amerykańskie zostały odrzucone i poniosły straty. Alianci postanowili wobec tego wykonać natarcie koło miasteczka Tilly-sur-Seulles.

 

Z rejonu Utah Amerykanie podjęli nieudaną próbę ataku w kierunku Cherbourga. Na niewiele to się zdało.

 

W rejonie Tilly-sur-Seulles pojawił się 101 Batalion Czołgów Ciężkich SS wyposażony w Tygrysy. Niemcy postanawiają stępić szpicę pancerną Aliantów. Zła pogoda i obecność aż dwóch batalionów Panter zachęca także do podjęcia kolejnego ataku w rejonie Trévières.

 

Dzięki złej pogodzie wokół plaży Utah szybko pojawiają się oddziały 17 DGren. Panc. SS i spadochroniarze z 3 DSpad. Ponieważ na niebie nie ma alianckiego lotnictwa, oddziały mogą swobodnie wykonywać ruch strategiczny. Odtworzony został także batalion przeciwpancerny z 243 Dywizji Piechoty, by lepiej zabezpieczyć drogę do Cherbourga.

 

Pauza operacyjna po stronie alianckiej wskutek złej pogody...

 

To samo w rejonie Utah...

 

Pogoda poprawiła się nieco, ale nadal jest pochmurno, co ogranicza działania alianckiego lotnictwa. Niemcy postanawiają okopać się na północnych przedmieściach Caen, co od razu ściąga uwagę Aliantów. Jedyny poważniejszy atak Niemcy wykonali pod Trévières.

 

W rejonie Utah Niemcy okopują obrońców miasteczka Carentan. Poza tym działania ograniczyły się do drobnego przegrupowania sił.

 

Pod Caen wściekły atak Aliantów na okopujące się jednostki został odparty tylko dzięki zdeterminowanej obronie oddziałów niemieckich. Walki toczą się także ponownie koło Trévières.

 

W rejonie Utah Alianci postanawiają tym razem podjąć próbę przedarcia się przez tereny podmokłe ku południowemu zachodowi. Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, wyznaczono szereg jednostek, by mogły wykorzystać przełamanie dzięki ruchowi rezerwowemu.

 

Trévières zostaje zdobyte, a jednostki drugiego rzutu rozwijają natarcie. To pierwszy tak znaczący sukces zgrupowania amerykańskiego operującego z plaży Omaha. Tymczasem niemiecki batalion Panter z DPanc. Lehr poniósł straty w walkach i wraz z towarzyszącą mu piechotą został niemal okrążony.

 

Znaczący sukces odniosły również oddziały z plaży Utah, rozbijając jednostki niemieckie znajdujące się na zalanych terenach wzdłuż zabagnionej rzeki Merderet. Na chwilę pierścień niemiecki wokół Utah został przerwany.

 

Ponownie nastała zła pogoda. Dzięki temu Niemcy zdołali uzupełnić straty batalionu Panter z DPanc. Lehr i skonsolidować obronę. Na placu boju pojawiają się stopniowo jednostki 2 Dywizji Pancernej. Jedno z pól przedmieść Caen udało się umocnić.

 

17 DGren. Panc. SS kontratakuje na oddziały amerykańskie by przywrócić linię obrony na rzece Merderet. Całkowita likwidacja włamania jest jednak trudna, gdyż druga grupa aliancka stoi w terenie podmokłym, gdzie nie da się wykorzystać niemieckiego sprzętu pancernego.

 

Zła pogoda wymusiła po stronie Aliantów niemal całkowitą pauzę operacyjną. Trwają przegrupowania przed spodziewanym atakiem po poprawie pogody.

 

Brak wsparcia artyleryjskiego i lotniczego chwilowo ograniczył też działania jednostek alianckich operujących w strefie wokół plaży Utah.

 

W 11 etapie Alianci wreszcie mogli odetchnąć, bo na niebo wyszło piękne słońce. Niemcom nie pozostaje nic innego jak przegrupować się przed spodziewanym potężnym atakiem przeciwnika. Kontynuują okopywanie przemieść Caen, tym razem w pobliżu rzeki Orne. Na miejscu pojawił się batalion Tygrysów, by zapewnić wsparcie w razie gdyby przeciwnik postanowił zaatakować ten punkt i przeszkodzić w pracach. Przegrupowano jednostki pancerne, tak by zapewnić im osłonę artylerii przeciwlotniczej. Po kilku roszadach oddziały niemieckie są gotowe do stawienia oporu.

 

Przegrupowania niemieckie trwają również w strefie wokół plaży Utah. Tutaj doszło jedynie do nieznacznych roszad. Odtworzony został jeden ze zniszczonych batalionów piechoty. Niemcom udało się zbudować drugą linię oddziałów, co w razie przełamania pierwszej linii daje im szansę na zatrzymanie kolejnej fali wojsk alianckich, które będą chciały wykorzystać wyłom i rozwinąć natarcie.

 


Pierwsza część relacji

Trzecia część relacji

Dyskusja o grze na FORUM STRATEGIE

Autor: Raleen
Zdjęcia: Raleen

Opublikowano 02.07.2019 r.

Poprawiony: niedziela, 14 lipca 2019 21:30