[Three Days of Gettysburg] Profes vs Raleen, 05.12.2010

  • Drukuj

Trzecia nasza rozgrywka. Graliśmy scenariusz ukazujący pierwszy dzień bitwy pod Gettysburgiem.

Profes Konfederaci, Raleen Unia.


Widok ogólny na planszę po rozłożeniu. Jest ona trzyczęściowa, aczkolwiek w pierwszej fazie bitwy wykorzystuje się głównie dwie części


Rozstawienie początkowe. Na planszy widać 1 Dywizję Kawalerii Unii gen. Buforda (1 Brygada gen. Gamble, 2 Brygada gen. Devin). W prawym dolnym rogu pojawiają się pierwsze jednostki konfederackie dywizji gen. Hetha z III Korpusu, z brygadą gen. Archera na czele


Brygada Archera podchodzi w pobliże wysuniętych pozycji 1 Brygady Kawalerii Unii gen. Gamble wokół Tawerny


1 Brygada Kawalerii koncentruje swoje siły, wysyłając jedną jednostkę dla kontrolowania drogi na południu, wraz z oddziałem zwiadowczym (tak go nazwę, z uwagi na nikłą siłę) z 2 Brygady. Tymczasem brygada Archera rozwija się do ataku. Z tyłu powoli nadciąga 2 Brygada Kawalerii Unii


Rzut okiem z bliska na pozycje 1 Brygady. U Konfederatów za brygadą Archera widoczna kolejna brygada Davisa


Spieszona kawaleria szykuje się na odparcie patałachów Archera. Artyleria Unii otworzyła celny ogień, dezorganizując jedną z jednostek przeciwnika, która weszła na płaskowyż. U góry dalszy ruch oskrzydlający wydzielonych jednostek. Po lewej widzimy nadciągającą od strony Gettysburga 2 Brygadę Kawalerii


Dalszy ruch oskrzydlający u góry by zablokować bądź przynajmniej utrudnić marsz jednostek przeciwnika i szybkie przerzucanie sił po drogach. Kawalerzyści rozwinęli siły zabezpieczając się przed oskrzydleniem przez Archera


Jeden z pierwszych ataków Archera zostaje odparty m.in. dzięki ogniowi artylerii


Nadchodzą posiłki dla Unii dwie brygady 1 Dywizji Piechoty (gen. Wadwortha) z I Korpusu gen. Reynoldsa. Póki co są one jednak jeszcze daleko...


Potężny atak Archera. Unijna kawaleria decyduje się na wycofanie przed walką, artyleria po raz kolejny zadaje straty podchodzącemu przeciwnikowi


Pojawiają się dalsze jednostki dywizji Hetha. Archerowi udaje się przełamać pierwszą linię obrony unijnej kawalerii, jednak ponosi spore straty, niemal wszystkie jednostki jego brygady są zdezorganizowane


Generałowie Bufford i Gamble wspierają reorganizację jednej z jednostek na pierwszej linii, artyleria postanawia trzymać pozycję i podejmuje ostrzał z najbliższego dystansu. Oddziały Archera szykują się do kolejnego ataku


Przed kolejnym atakiem Konfederatów... Oddziały 1 Brygady Kawalerii, wzmacniają jednostki 2 Brygady gen. Devina


Konfederatom udaje się ostrzałem zdezorganizować artylerię Unii, następnie mimo wyczerpania całej brygady, podejmują atak frontalny, usiłując wyeliminować wrogą baterię. Niestety, ogień z Breechloadów jednostki stojącej razem z artylerią okazuje się wyjątkowo skuteczny i odrzuca z ciężkimi stratami nacierającą jednostkę


Federalni wycofują artylerię i reorganizują na tyłach jedną ze zdezorganizowanych jednostek. Konfederaci rozwinęli do ataku kolejną brygadę Davisa. Jednocześnie Archer przeprowadza kolejny atak, który jednak niewiele przynosi stronie konfederackiej


Brygada Archera wycofuje się, Davis podchodzi pod pozycje przeciwnika, a na jego prawej flance pojawiła się brygada Pettigrew najlepsza brygada dywizji Hetha. Na dole ostatnia z brygad tej dywizji ugania się za samotną jednostką unijnej kawalerii, by przepędzić ją z drogi i odblokować ją dla nadchodzących posiłków. Z dalekich tyłów nadciąga też konfederacka artyleria, do tej pory zblokowana przez wchodzące marszem kolumny


Brygada Pettigrew rozwija się do ataku, brygada Davisa atakuje, zostaje jednak odparta z poważnymi stratami, m.in. za sprawą niskiego morale jednostek. 2 Brygada Kawalerii w pewnym momencie podjęła nawet działania ofensywne przeciwko niej. Warto odnotować, że Konfederatom udało się skutecznie ostrzelać baterię unijnej artylerii i ponownie ją zdezorganizować, zadając nawet straty


Federalnym nadchodzą kolejne posiłki na zdjęciu 2 Dywizja gen. Robinsona z I Korpusu Reynoldsa w okolicach Wzgórza Cmentarnego


Za nią nadciąga 3 Dywizja Piechoty, pod dowództwem (tymczasowym) gen Rowley'a


Na skrajnej prawej flance Konfederatom udało się dopaść i zniszczyć ogniem oddział zwiadowczy z 2 Brygady Kawalerii, którego dywersja utrudniała im do tej pory przeprowadzanie marszów w tej części pola bitwy


Jeden z większych ataków wojsk Konfederacji w dotychczasowej rozgrywce. Od frontu na pozycje 1 Dywizji Kawalerii naciera brygada Davisa, na prawej flance (Konfederatów) pojawiła się niezwykle groźna tutaj brygada Pettigrew, która uderzając z lasu zadała im poważne straty (w walkach zginął dowódca dywizji gen. Buford). Na lewej flance (Konfederatów) zreorganizowana brygada Archera usiłuje oskrzydlać. Za piechotą nadciągnęła konfederacka artyleria. Na placu boju pojawił się też dowódca III Korpusu gen. A.P. Hill. Jednak i Federalnym nadchodzą posiłki. Na lewo od pozycji 1 Dywizji Kawalerii pojawiły się oddziały 1 Dywizji Piechoty. Jednej z brygad (gen. Cutlera), mimo kilku prób, nie udaje się zmienić rozkazu marszu na inny, co wobec bliskości przeciwnika jest więcej niż konieczne


Odwrót 1 Dywizji Kawalerii. Dzięki dużej liczbie aktywacji (bodaj dwie pod rząd i wkrótce potem trzecia) udaje się go przeprowadzić w miarę sprawnie i bez większych strat. Wkrótce dowódcy reorganizują zmieszane szeregi. Część kawalerzystów zostaje wsadzona na konie (by podnieść ich morale i tym samym ułatwić reorganizację). Po prawej stronie u Konfederatów pojawiła się dywizja Pendera


Rozstawienie jednostek w okolicach Gettysburga koło godziny 11-tej


Ogólna sytuacja po godz. 11-tej, przed wejściem II Korpusu Konfederatów


Sytuacja na odcinku 1 Dywizji Kawalerii i wspierającej ją 1 Dywizji Piechoty. Konfederatom udało się rozwinąć artylerię i zająć nią dobre pozycje, co w dalszej rozgrywce byłoby z pewnością nie bez znaczenia

Rozgrywkę udało się doprowadzić do godz. 12-tej czyli do momentu wejścia poważnych sił konfederackich od południa (dolna krawędź planszy). Jako że nie mieliśmy już czasu na rozegranie dwóch etapów, a rozgrywanie jednego samego wejścia nowych sił, mijało się z celem, na tym zakończyliśmy rozgrywkę.

Dalej prawdopodobnie kawaleria Unii cofałaby się dalej w kierunku Gettysburga. Oddziały Unii wokół miasta być może na chwilę usiłowałyby przytrzymać przeciwnika, po czym także skierowałyby się w stronę wzgórz. Co do innych rejonów planszy, trudno jednoznacznie powiedzieć. Wydaje mi się, że kawalerią udało się w miarę dobrze przytrzymać nadchodzące oddziały konfederackie. Niestety, obawiając się niespodzianek nie wykorzystałem w pełni 2 Brygady Kawalerii, którą cały czas traktowałem jako odwód, do przerzucenia w jakieś wyjątkowo zagrożone miejsce, a nawet potem jak walczyła, starałem się jej w całości nie angażować w walki (stąd np. nie spieszałem wszystkich jednostek). Muszę powiedzieć, że okresami dobrze szedł mi podczas tej rozgrywki ostrzał, zwłaszcza artylerii (w przeciwieństwie do poprzednich rozgrywek, gdzie notorycznie pudłowała), tak że brygady Archera i Davisa nie osiągnęły w zasadzie większych sukcesów. W dalszej fazie bitwy miałem dylematy gdzie kierować wchodzące posiłki, ale jakoś udało mi się to w miarę sensownie (tak przynajmniej sądzę) rozwiązać.

Autor: Raleen
Zdjęcia: Raleen

Opublikowano 23.03.2011 r

PortalImages/AARy_1/3_Days_at_Gettysburg_3/3 Days at Gettysburg _5c_.jpg

Poprawiony: piątek, 25 marca 2011 23:33