[Blue Cross, White Ensign] Bitwa koło Góry Athos 1807 – Raleen vs Silver, 10.06.2017

  • Drukuj

Bitwa koło Góry Athos (18.VI.1807) to jedno z największych zwycięstw rosyjskich nad flotą turecką. Rosjanie, pod dowództwem admirała Sjenjawina, mieli w nim powtórzyć manewr Nelsona spod Trafalgaru, polegający na tym, że flota idąca w szyku torowym przecięła szyk floty przeciwnika, doprowadzając do decydujących walk na najbliższy dystans. Atak skierowany został na tureckie centrum, gdzie znajdował się flagowiec admirała Seydi-Ali. Turcy przywitali nadpływającą rosyjską eskadrę salwami na całej linii, mocno uszkadzając płynący na czele liniowiec „Rafail”. Przeciął on jednak linię Turków, a za nim 5 kolejnych okrętów. Podobnie druga kolumna rosyjska. Choć w trakcie bitwy wiatr uległ zmianie na korzyść Turków, ich flota była już zbyt rozbita, by z tego skorzystać. Część tureckich kapitanów, nie mogąc uratować swoich jednostek, postanowiła wejść swoimi okrętami na mielizny i tam je podpalić, żeby nie wpadły w ręce Rosjan. W grze scenariusz ten jest jednym z dwóch najkrótszych i najszybszych. Trwa zaledwie 8 etapów. Rosjanie rozpoczynają na pozycji blisko linii floty tureckiej, gotowi do przecięcia jej szyku.

Rosjanie – Silver, Turcy – Raleen.


Flota rosyjska płynie na kursie przecinającym szyk floty tureckiej. Czy Rosjanom uda się powtórzyć Trafalgar?

 

Turcy wykonali zwrot i też płyną z wiatrem, uchodząc przed Rosjanami. Flota turecka podzieliła się na dwie eskadry. Plan Turków sprowadza się do tego by uniknąć przecięcia przez okręty rosyjskie szyku ich floty, analogicznego do tego jakiego dokonał Nelson pod Trafalgarem i co historycznie udało się powtórzyć Rosjanom.

 

Rozpoczyna się wymiana ognia. Rosjanie nie uzyskali zbyt wielu trafień, bo strzelali w żagle, co przy kursie z wiatrem jest trudniejsze. Turkom udało się natomiast pokiereszować czołowe jednostki rosyjskie. Drugi okręt w szyku lewej kolumny rosyjskiej zapalił się.

 

Bitwa trwa dalej. Turcy ponownie zyskali jako pierwsi aktywację i dalej uchodzą przed Rosjanami. Obie eskadry tureckie rozsuwają się na boki, robiąc miejsce w środku dla idącej szykiem torowym floty rosyjskiej. Tureckie okręty mają większą prędkość o 1 pole (miedziane dna kadłubów), dzięki czemu nawet przy stratach w żaglach będą miały prędkość porównywalną do Rosjan.

 

Rosną straty. Idący na początku lewej kolumny rosyjskiej liniowiec „Silnyi”, mimo że Turcy cały czas strzelali w żagle, jak na ironię obrywał w kadłub i ma już 7 punktów strat, ale za to sprawne żagle. Płynący za nim „Uriil” zapalił się. Z kolei idący na czele prawej kolumny rosyjskiej Rafail” obrywa póki co niemal po równo w żagle i w kadłub. Rosjanie wzięli za to na cel turecki flagowiec, ale póki co bez większych efektów. Po stronie tureckiej straty ponosi głównie południowa eskadra.

 

Wobec rosnących strat południowej eskadry, północna grupa tureckich jednostek zmienia kurs, tak by przeciąć szyk idących dalej pełną parą do przodu Rosjan. Należy zwrócić uwagę, że eskadra ta ma cięższe jednostki. Niestety Rosjanom udało się trafić i zapalić rosyjski flagowiec. Idący na czele lewej kolumny rosyjskiej „Silnyi” poniósł tak ciężkie straty, że jest uszkodzony. Dwa kolejne rosyjskie okręty płoną. Z kolei idący na czele prawej kolumny rosyjskiej Rafail” ma już 6 punktów strat w żaglach. Okręty rosyjskie znajdujące się na tyłach rozwinęły pełne żagle.

 

Niestety, na koniec 3 etapu turecki flagowiec Mesudiye wraz z admirałem Seydi-Ali wyleciał w powietrze, co spowodowało ucieczkę floty tureckiej.

 

Zwycięstwo w bitwie odnieśli Rosjanie. Wszystkie punkty zwycięstwa, jakie zdobyli, otrzymali za turecki flagowiec, który wraz z głównodowodzącym floty tureckiej wyleciał w powietrze (10 + 3 VP). Turcy zdobyli punkty za uszkodzenie liniowca „Silnyi” (3 VP). Po pomnożeniu punktów zwycięstwa Turków przez 3, a następnie podzieleniu przez 2 (czyli pomnożeniu przez 1,5) mamy 13 VP do 4,5 VP. Rozgrywka pozostawiła duży niedosyt, bo urwała się nagle w najciekawszym momencie, gdy zbliżał się moment pełnej konfrontacji obu flot. Turcy zdołali się przegrupować i osłabić czołowe jednostki ścigających ich Rosjan. Biorąc pod uwagę, że do końca pozostało 5 etapów, mogliby podjąć walkę, utrzymując odpowiedni dystans i dotychczasowy kurs. Wyjątkowo pechowa eksplozja pogrzebała ich szanse. Dla Rosjan był to szczęśliwy obrót sytuacji, bo gdyby bitwa rozwijała się tak jak dotychczas, prawdopodobnie nie byliby w stanie odnieść zwycięstwa. Jednocześnie przebieg rozgrywki pokazuje, że można tą bitwę rozegrać Turkami zupełnie inaczej niż potoczyła się historycznie. Czy to dobrze, czy źle, to temat na osobną dyskusję.

Dyskusja o grze na FORUM STRATEGIE

Autor: Raleen
Zdjęcia: Raleen

Opublikowano 23.06.2017 r.

Poprawiony: piątek, 23 czerwca 2017 21:36