Wojna krymska 1853-1856. Część 2: Przeciwnicy

  • Drukuj

Artykuł stanowi część niewydanej książki autora poświęconej wojnie krymskiej.

Armia brytyjska
W przededniu wybuchu wojny armia brytyjska liczyła 132 tysiące żołnierzy, z których 28 tysięcy przebywało w Indiach. Spośród pozostałych, około 20 tysięcy stacjonowało na terenie innych kolonii angielskich. Oprócz armii regularnej angielskie siły zbrojne w Europie tworzyło około 38 tysięcy milicjantów stanowiących rezerwę armii regularnej. Armia angielska była armią zawodową opartą na zaciągu ochotniczym. Czynnikiem, który najczęściej decydował o podjęciu decyzji o zaciągnięciu się, były kwestie ekonomiczne. Armia – w przeciwieństwie do floty – nie cieszyła się prestiżem w społeczeństwie, w którym wciąż obowiązywał XVIII-wieczny stereotyp szeregowca – alkoholika i drobnego przestępcy. Oficerowie pochodzili z klasy wyższej lub średniej, gdyż oczekiwano od nich prowadzenia życia na odpowiedniej stopie, co wymagało posiadania wysokich dochodów. Patenty oficerskie i promocję na kolejne stopnie, do rangi podpułkownika włącznie, kupowano w miarę powstających wakatów. Mimo to duża część oficerów posiadała odpowiednie przygotowanie zawodowe. Było to zasługą szkół oficerskich: Brytyjskiej Królewskiej Akademii Wojskowej w Sandhurst – kształcącej oficerów piechoty i kawalerii, oraz Królewskiej Akademii Wojskowej w Woolwich, w której kształcono kadry oficerskie dla artylerii i wojsk inżynieryjnych. Niektórzy oficerowie posiadali także doświadczenie bojowe wyniesione z udziału w wojnach kolonialnych.

Armia brytyjska składała się z czterech rodzajów broni: piechoty, kawalerii, artylerii i wojsk inżynieryjnych.

Podstawową jednostką organizacyjną w piechocie był pułk (infantry regiment) dowodzony przez pułkownika lub podpułkownika. Pułki formowano na zasadzie terytorialnej, chociaż w praktyce pułkowi werbownicy przyjmowali wszystkich chętnych. Pułk składał się z ośmiu kompanii. Dwie kompanie nosiły miano kompanii wyborczych: grenadierskiej i lekkiej. Pozostałe sześć kompanii nazywano centralnymi. Nazewnictwo nawiązywało do tradycji z początku XIX wieku, kiedy to kompania grenadierska stawała na prawym skrzydle rozwiniętego w linię bojową batalionu, a lekka na lewym lub rozrzucona w tyralierę osłaniała front batalionu. W skład każdej kompanii wchodziło etatowo 100 żołnierzy: kapitan, porucznik, podporucznik, pięciu sierżantów, ośmiu kaprali, dwóch doboszy i 82 szeregowców. Oprócz żołnierzy liniowych pułk posiadał sztab, drużynę saperów, sekcję medyczną (lekarz i felczerzy), orkiestrę, której członkowie w czasie walki pełnili rolę noszowych, oraz pododdział kwatermistrzowski. Etatowo regiment miał siłę 950 żołnierzy i oficerów. Odmienną organizację miały bataliony strzelców (Rifle), w których nie występował podział na kompanie wyborcze i centralne.

Ubiorem brytyjskiej piechoty była tradycyjnie czerwona kurtka mundurowa oraz granatowe spodnie. Formacje szkockie zamiast spodni nosiły spódniczki w barwach klanowych (kilt). Mundury strzelców były koloru zielonego. Głowy żołnierzy chroniły czaka. Bataliony gwardii zamiast czak używały wysokich futrzanych bermyc z niedźwiedziej skóry, a szkoccy górale bermyc z barwionych na czarno lisich skór. W trakcie wojny żołnierze – uznając te nakrycia głowy za niepraktyczne – w większości woleli nosić furażerki. Uzupełnieniem ubioru żołnierza był długi szaroniebieski płaszcz. W toku działań wojennych rozpoczęto wprowadzanie mundurów nowego wzoru, ale proces ten zakończył się dopiero po wojnie.

Brytyjska piechota w przededniu wybuchu wojny znajdowała się w trakcie wymiany uzbrojenia. Sukcesywnie od 1851 roku wycofywano gładkolufowe muszkiety kapiszonowe wzór 1842, zastępując je odprzodkowymi karabinami gwintowanymi systemu Minie.1 Proces ten nie został zakończony przed rozpoczęciem działań bojowych, w rezultacie czego 4 Dywizja Piechoty do grudnia 1854 r. uczestniczyła w walkach mając wciąż na uzbrojeniu muszkiety wzór 1842 (we wrześniu jej bataliony otrzymały po 80 sztuk karabinów Minie). Podobna sytuacja występowała w dwóch batalionach Brygady Strzelców, które opuściły Anglię uzbrojone w tzw. karabin brunszwicki.2 Należy również zauważyć, że w trakcie wojny nastąpi jeszcze jedna wymiana broni piechoty, gdyż Minie w 1855 r. zostanie zastąpiony udoskonalonym karabinem gwintowanym typu Enfield wzór 1853. Oprócz broni palnej każdy żołnierz dysponował trójgraniastym bagnetem kłującym. Jedyną regulaminową bronią oficerów była szabla wzór 1822 lub wzór 1845 (w formacjach szkockich pałasz), jednak większość oficerów za własne pieniądze wyposażała się dodatkowo w rewolwery – najczęściej były to amerykańskie 6-strzałowe Colty lub rodzime 5-strzałowe Adamsy. Piechota była świetnie wyszkolona do prowadzenia walki ogniowej: pod względem szybkostrzelności i celności ognia Anglicy przodowali w Europie. Również wyszkolenie do walki wręcz stało na wysokim poziomie.

Podstawowym szykiem bojowym brytyjskiej piechoty była dwulinia, pozwalająca maksymalnie wykorzystać siłę ognia karabinowego. W walce przeciwko kawalerii batalion ustawiał się w czworobok. Tyralierę formowano przeważnie z lekkich kompanii i strzelców, ale w toku wojny na szeroką skalę stosowały ją również inne formacja piechoty. Z najlepszych strzelców organizowano doraźnie pododdziały strzelców wyborowych, których zadaniem było eliminowanie oficerów i obsług dział przeciwnika.

Pułk kawalerii tworzyły dwa szwadrony po dwie kompanie. W skład kompanii (troop) wchodziło 62 żołnierzy: kapitan, porucznik, podporucznik, trzech sierżantów, pięciu kaprali, dwóch furierów, trębacz i 48 szeregowców. Łącznie z dowództwem i pododdziałem służby pomocniczej (lekarz, intendent, kowal, podkuwacz) w pułku było 275 żołnierzy i oficerów. Kawaleria dzieliła się na ciężką i lekką. Podział ten wynikał z odmiennego przeznaczenia taktycznego obu rodzajów jazdy. Jednostki ciężkiej kawalerii miały być w założeniu wykorzystywane do przełamywania szyków przeciwnika, natomiast lekka kawaleria oprócz udziału w bitwach wykonywać miała zadania rozpoznawcze i osłonowe. W praktyce oba rodzaje jazdy realizowały te same zadania taktyczne. W skład ciężkiej jazdy wchodziły jednostki gwardii oraz pułki ciężkich dragonów. Pierwsze różniło od drugich to, że były wyposażone w kirysy. Pułki konnej gwardii nie wzięły udziału w działaniach na Krymie.3 Regimenty ciężkich dragonów nosiły mundury koloru czerwonego oraz granatowego. Nakryciem głowy były metalowe kaski, a w przypadku pułku Scots Greys wysokie niedźwiedzie bermyce. Ciężcy dragoni byli uzbrojeni w pałasz wzór 1821 oraz kapiszonowy karabinek kawaleryjski zwany „3-stopowy 6-calowy Long Victoria Carabine”.

Lekką kawalerię tworzyły pułki huzarów, lekkich dragonów oraz pułk lansjerów. Barwa munduru była z reguły granatowa. Huzarów wyróżniały szamerowane kurtki oraz dolmany. Nakrycie głowy stanowiły futrzane bermyce u huzarów, czaka u lekkich dragonów oraz wzorowane na polskich rogatywki u lansjerów. Huzarzy i lekcy dragoni byli uzbrojeni w szable wzór 1822, 1829 lub 1845 oraz identyczny jak u ciężkiej jazdy karabinek. Lansjerzy mieli oczywiście lance oraz szable. Jako broni palnej używali gładkolufowych pistoletów kapiszonowych kalibru 0,54 cala (wzór 1842). W pistolety tego typu uzbrojeni byli również sierżanci i trębacze wszystkich pułków kawalerii. Oficerowie oprócz broni białej z reguły posiadali prywatne rewolwery.

Szykiem manewrowym kawalerii była kolumna kompanii lub szwadronów. Walczono w szyku rozwiniętym, którym była dwulinia. W walce indywidualnej stosowano szyk rozproszony. Regulamin kawalerii zakładał, że podstawową taktyką jazdy jest szarża na białą broń. Karabinkami lub pistoletami posługiwano się zazwyczaj w walce indywidualnej. Brytyjska kawaleria uchodziła powszechnie za bardzo dobrze wyszkoloną i posiadającą dobre konie.

Brytyjska artyleria dzieliła się na polową, pozycyjną oraz oblężniczą. Sprzęt był gładkolufowy i odprzodkowy. Artylerię polową tworzyły baterie piesze wyposażone w armaty 9-funtowe i 24-funtowe haubice oraz baterie konne dysponujące armatami 6-funtowymi oraz 12-funtowymi haubicami. Baterie dział pozycyjnych posiadały 18-, 32-funtowe oraz 8-calowe haubice. Artyleria oblężnicza była wyposażona w ciężkie działa 8-, 10-calowe oraz 32-, 68-funtowe. Ponadto dysponowała 5.5-, 8-, 10-, 13-calowymi moździerzami. Stosowano także wyrzutnie rakiet 6 i 12-funtowych. Baterie polowe składały się z 4 armat oraz 2 haubic. Artyleria pozycyjna i oblężnicza była dzielona na pododdziały o różnej liczebności i składzie w zależności od potrzeb. Szybkostrzelność dział polowych wynosiła 1-2 strzały na minutę. Zapas amunicji przewożonej w ich jaszczach zależał od wagomiaru działa. Regulaminowo w przypadku armaty 73% amunicji stanowiły pełne kule, 15% szrapnele, a 12% kartacze. Haubice miały w jaszczach 50% szrapneli, 39% granatów, 8% kartaczy oraz 3% stanowiących nowość „winogron” (odmiana kartacza złożona z 9 dużych kul na drewnianym szkielecie). Zasięg skutecznego strzału zależał od typu działa oraz stosowanej amunicji i wynosił 900 – 1800 metrów (kartacze maksymalnie 400 m). Indywidualne uzbrojenie artylerzystów pieszych stanowił krótki karabin artylerii wzór 1853 z 23-calowym szablowym bagnetem. Podoficerowie i oficerowie mieli szable (często także rewolwery lub pistolety kapiszonowe). Obsługi baterii konnych były uzbrojone jak lekka kawaleria. Poziom fachowy oficerów i podoficerów artylerii był bardzo wysoki. Do służby w artylerii wybierano najlepszych spośród zgłaszających się ochotników, stąd też poziom intelektualny szeregowców stał wyżej niż w innych rodzajach broni, co z kolei nie pozostawało bez wpływu na wyszkolenie tej formacji.4

W skład brytyjskiej armii ekspedycyjnej walczącej na Krymie wchodziło pięć dywizji piechoty: 1, 2, 3, 4 oraz 5 nazywana „Lekką Dywizją”. Każdą dywizję tworzyły dwie brygady po 3 bataliony. Dywizje 1, 2 oraz 3 miały przydzielone po dwie baterie artylerii pieszej. 4 Dywizja otrzymała jedną taką baterię, a wsparcie Lekkiej Dywizji stanowiła jedna bateria piesza i jedna konna. Kawaleria tworzyła jedną dywizję, która dzieliła się na Ciężką Brygadę (5 pułków ciężkich dragonów) oraz Lekką Brygadę (2 pułki lekkich dragonów, 2 pułki huzarów, jeden pułk lansjerów). Wsparcia ogniowego Dywizji Kawalerii miała udzielać jedna bateria konna. Ponadto w skład kontyngentu wchodziły pododdziały saperów oraz artyleryjski tabor oblężniczy.

Na czele armii ekspedycyjnej stał 64-letni FitzRoy Somerset Baron Raglan, który mianowanie na to stanowisko zawdzięczał temu, że był długoletnim współpracownikiem księcia Wellingtona. Mimo, że ponad czterdzieści lat służył w wojsku Lord Raglan nie miał żadnego doświadczenia w dowodzeniu choćby najmniejszym oddziałem. W trakcie kampanii na Półwyspie Iberyjskim w latach 1809 – 1814 był sekretarzem księcia. Na tym stanowisku brał też udział w bitwie pod Waterloo, gdzie utracił rękę. Był niewątpliwie człowiekiem odważnym i dobrym administratorem, ale równocześnie biurokratą. Brakowało mu też stanowczości w stosunku do podległych generałów i umiejętności postępowania z sojusznikami (np. notorycznie w trakcie narad z francuskimi dowódcami określał nieprzyjaciela mianem „Francuzi”).

Dowódcą 1 Dywizji Piechoty był 35-letni kuzyn królowej George Książę Cambrigde, oficer bez doświadczenia bojowego. Natomiast dowódcami pozostałych dywizji piechoty byli ludzie z dużym doświadczeniem, ale zdecydowanie za starzy na służbę liniową: 2 Dywizja – gen. George de Lacy Evans (67 lat), 3 Dywizja – gen. Richard England (61 lat), 4 Dywizja – gen. George Cathcart (60 lat) oraz gen. George Brown (64 lata) dowodzący Lekka Dywizją.

Na czele Dywizji Kawalerii stał generał-porucznik George Bingham Earl Lucan 54-letni choleryk i służbista, który co prawda nigdy nie dowodził w walce, ale posiadał pewne doświadczenie bojowe (jako ochotnik brał udział po stronie Rosjan w wojnie z Turkami 1828 – 1829) oraz poznał taktykę działań kawalerii dowodząc przez wiele lat 17 pułkiem lansjerów. Podległymi mu brygadami dowodzili – Ciężką generał James Scarlett (55 lat, bez doświadczenia bojowego, wcześniej przez 14 lat dowodził 5 pułkiem dragonów gwardii) oraz Lekką – 57-letni generał James Brudenell Earl Cardigan – człowiek bez talentów, za to przekonany o własnej nieomylności. Prywatnie był szwagrem Lorda Lucana, z którym pozostawał w ciągłym konflikcie.

Spośród 220 oficerów sztabowych kontyngentu jedynie 15 posiadało kwalifikacje odpowiadające zajmowanym stanowiskom, pozostali bazowali na doświadczeniu lub pewności siebie. Ten brak odpowiedniego przygotowania fachowego był następstwem nieprzemyślanej koncepcji, w myśl której na okres studiów w kształcącym oficerów sztabowych Wyższym Wydziale Akademii w Sandhurst należało odejść ze służby w macierzystym pułku, co równało się utracie poborów za okres nauki i przerwaniu ciągłości służby.

Armia francuska
W 1854 r. armia francuska dzieliła się na armię metropolitalną, liczącą około 218 tysięcy żołnierzy, oraz stacjonującą w Algierii „Armię Afrykańską”, w skład której wchodziło ponad 56 tysięcy żołnierzy. Armia była oparta na powszechnym poborze, jednakże do służby nie kierowano wszystkich poborowych. Co roku w każdym departamencie przeprowadzano losowanie. Wyłaniało ono nazwiska tych, którzy mięli odbyć czynną służbę trwającą 7 lat. Ponad 15% stanu stanowili ochotnicy. Korpus oficerski i podoficerski miał zawodowy charakter. Około 60% oficerów było absolwentami szkół wojskowych, z tego większość założonej w 1802 r. Akademii w Saint-Cyr. Pozostali rekrutowali się spośród podoficerów, którzy posiadali odpowiednie wykształcenie i po odbyciu służby nadterminowej zdali egzamin oficerski. Ogólnie poziom wyszkolenia kadry oficerskiej i podoficerskiej był wysoki.

Armia francuska składała się z czterech rodzajów broni: piechoty, kawalerii, artylerii i wojsk inżynieryjnych.

Piechota metropolitalna złożona była z 75 pułków liniowych i 25 pułków lekkiej piechoty. W grudniu 1854 r. wszystkie pułki lekkie przemianowano na liniowe.5 Taktyczne zadania lekkiej piechoty przejęły bataliony Strzelców Pieszych (Chasseurs a Pied), których w 1854 r. było 20.6 „Armia Afrykańska” wzmacniała siły piechoty 2 pułkami Legii Cudzoziemskiej, 3 pułkami Żuawów i pułkiem Tyralierów Algierskich.7

Każdy pułk piechoty składał się ze sztabu oraz 2 batalionów. Batalion miał 6 kompanii bojowych i 2 kompanie zakładowe tworzące tzw. zakład (depot). Kompania bojowa liczyła 4 oficerów oraz 142 podoficerów i żołnierzy. Kompanie zakładowe były oddziałami szkolnymi, pozostającymi na stałe w garnizonie, których zadaniem było szkolenie rekrutów i dostarczanie uzupełnień regimentom w polu. Organizacja pułków Legii, Żuawów i Tyralierów Algierskich była identyczna. Dwie kompanie w każdym batalionie nosiły nazwę wyborczych: grenadierskiej i woltyżerskiej (w lekkiej piechocie – karabinierskiej i tyralierskiej). Było to wyłącznie nawiązanie do tradycji z początku XIX wieku. Podział ten ostatecznie zniesiono w grudniu 1854 r. Bataliony Strzelców Pieszych składały się także z 6 kompanii oraz zakładu. Baony strzelców nie były łączone w większe jednostki taktyczne. Zwykle do każdej dywizji piechoty przydzielano batalion strzelecki.

Oprócz wojsk liniowych w lipcu 1854 r. utworzono pieszą dywizję Gwardii Cesarskiej w składzie 2 pułków grenadierów, 2 pułków woltyżerów i batalionu strzelców. Organizacja pododdziałów gwardyjskich była taka sama jak w reszcie piechoty. Dywizja Gwardii wzięła udział w walkach na Krymie w 1855 r.

Ubiorem francuskiej piechoty były granatowe kurtki oraz czerwone spodnie (u strzelców granatowe). Na głowach żołnierze nosili czerwone lub granatowe (gwardia, strzelcy) czapki typu kepi. Ubiór żołnierza uzupełniał długi granatowy płaszcz. Żuawi i Tyralierzy Algierscy nosili obszerne, bufiaste spodnie w kolorach czerwonym lub białym, krótkie granatowe kurtki – kamizelki z czerwonymi i żółtymi obszyciami, a na głowach turbany lub czapki o kształcie podobnym do szlafmyc.

Podobnie jak w armii brytyjskiej – w 1854 r. francuska piechota znajdowała się w trakcie wymiany dotychczasowego uzbrojenia na broń gwintowaną. Brak odpowiednich mocy produkcyjnych i jasnej koncepcji organizacyjnej (wciąż wprowadzano nowe wzory) spowodował, że proces ten przeciągnął się aż do 1860 r. W związku z powyższym, oprócz gwintowanych odprzodkowych karabinów wzoru 1846 (tzw. systemu Thouvenin) oraz wzoru 1849 (system Minie) część pułków była uzbrojona w kapiszonową broń gładkolufową.8 Oprócz karabinu każdy żołnierz dysponował długim szablowym bagnetem wz. 1845. Regulaminowo oficerowie byli uzbrojeni tylko w szable, ale wielu posiadało swoje prywatne pistolety kapiszonowe lub rewolwery. Piechota była dobrze wyszkolona ogniowo i do walki wręcz.

Podstawowym szykiem bojowym piechoty francuskiej była kolumna dywizjonów (dywizjon tworzyły 3 kompanie). Miała ona front o szerokości dwóch, a głębokości trzech kompanii. Każda kompania ustawiała się w szyku trójszeregowym. Niekiedy batalion formowano także w linie o głębokości 2 lub 3 szeregów, a przeciwko kawalerii tworzono czworobok. Zwykle front batalionu był osłaniany przez wydzieloną z jego składu tyralierę. Natomiast strzelcy piesi walczyli z reguły w tyralierach, rzadziej w szyku zwartym. Ich podstawowym zadaniem było nękanie przeciwnika ogniem z dużej odległości.

W toku wojny krymskiej w działaniach bojowych wzięło łącznie udział 50 pułków pieszych.

Kawaleria dzieliła się na rezerwową, liniową i lekką. Rezerwową tworzyły pułki kirasjerów w liczbie 10 oraz 2 regimenty karabinierów. Obie te formację stanowiły ciężką jazdę – były wyposażone w kirysy, a uzbrojone w pałasze i gładkolufowe karabinki kapiszonowe. Do kawalerii liniowej zaliczano dragonów (12 pułków) i lansjerów (8 pułków). Dragoni dysponowali pałaszami i karabinami kawaleryjskimi, a lansjerzy lancami, szablami i pistoletami kapiszonowymi. W skład lekkiej kawalerii zaliczano 12 pułków strzelców konnych, 8 pułków huzarów i 4 pułki Strzelców Afrykańskich. Uzbrojenie lekkiej jazdy stanowiły szable i karabinki. Oprócz tego w 1854 r. powstał pułk kirasjerów Gwardii Cesarskiej.

Pułki kirasjerów, karabinierów, dragonów i lansjerów miały po 4 dwukompanijne szwadrony bojowe oraz jeden zakładowy i liczyły etatowo 1054 żołnierzy. Pułki lekkiej jazdy też składały się z 4 szwadronów bojowych i jednego zakładowego, ale ich etat wynosił 1271 żołnierzy.

Jednostką bojową wyższego szczebla była brygada o dwóch pułkach, a największą dwubrygadowa dywizja.

Dominującą barwą ubioru kawalerzystów był granatowy lub niebieski (kurtki) i czerwony (spodnie). Strzelcy konni mieli kurtki w kolorze zielonym, a huzarzy różnej barwy w zależności od regimentu. Dodatkowo kurtki huzarskie i strzelców afrykańskich były ozdobione szamerunkiem. Ochronę głowy stanowił metalowy kask (w kawalerii ciężkiej i dragonach), czapka ułańska (w lansjerach), kołpak (w strzelcach konnych) i kepi (w pozostałych rodzajach jazdy).

Zgodnie z ówczesnymi zasadami taktycznymi jednostki kawalerii miały być wykorzystywane do przełamywania szyków przeciwnika, a lekka kawaleria dodatkowo do zadań rozpoznawczych i osłonowych.

Szykiem manewrowym kawalerii była tak jak u Brytyjczyków kolumna kompanii lub szwadronów. Szarżowano w szyku dwuliniowym. W walce indywidualnej stosowano szyk rozproszony. Francuska kawaleria uchodziła za elitę armii, była świetnie wyszkolona i zdyscyplinowana.

W wojnie krymskiej uczestniczył stosunkowo mały procent posiadanych przez armię francuską pułków konnych: brygada kirasjerów (pułki 6 i 9), dragonów (6 i 7), huzarów (1 i 4) oraz jako jedyne jednostki kawalerii użyte w kampanii 1854 r. – wszystkie istniejące pułki Strzelców Afrykańskich (1, 2, 3, 4).9

Artyleria dzieliła się na pieszą i konną. Istniało 12 pułków artylerii pieszej i cztery pułki artylerii konnej. W maju 1854 r. rozpoczęto formowanie 5-bateryjnego pułku Artylerii Konnej Gwardii. Każdy pułk pieszy składał się z 8 baterii polowych i 4 baterii zakładowych (szkolnych). W skład pułku artylerii konnej wchodziło 8 baterii polowych i zakład pułkowy. W pułkach pieszych występowały zarówno baterie polowe, jak i oblężnicze. Stosowano odprzodkowe armaty gładkolufowe. Dysponowano armatami 6-, 8-, 12-, 24-, 48-, 68-funtowymi oraz haubicami i moździerzami różnych wagomiarów. Każda bateria składała się z 6 dział. Indywidualne uzbrojenie artylerzystów stanowiły skrócone wersje muszkietu piechoty oraz szable – tasaki. Poziom wyszkolenia artylerii był wysoki. Warto zauważyć, że Napoleon III, tak jak jego wielki imiennik, był z wykształcenia zawodowym artylerzystą i w pierwszym okresie rządów zrobił bardzo dużo dla podniesienia ilości i jakości artylerii francuskiej.10

W marcu 1854 r. powołano do życia „Armię Wschodnią”, która miała być użyta do walki na froncie turecko-rosyjskim. W jej skład weszły cztery dywizje piechoty, dywizja lekkiej kawalerii, rezerwa artylerii (7,5 baterii), artyleryjski park oblężniczy (58 ciężkich dział i moździerzy) oraz jednostki inżynieryjne. Etatowo każdą dywizję piechoty tworzyły dwie dwu- lub trzypułkowe (w pułku po 2 bataliony) brygady oraz batalion strzelców pieszych i dwie baterie artylerii. Dywizja kawalerii składała się z dwóch dwupułkowych brygad i dwóch baterii konnych. W polu, od przyjętego etatu z reguły były duże odstępstwa.

Na czele wojsk francuskich stanął 52-letni marszałek Saint-Arnaud, dotychczasowy minister wojny Cesarstwa. Był on utalentowanym, energicznym i odważnym oficerem, a ponadto posiadał duże doświadczenie bojowe wyniesione z walk w Algierii. Mimo podatności na choroby spowodowanej wyniszczeniem organizmu zbyt bujnym życiem, potrafił on narzucić swą wolę nie tylko generalicji francuskiej, ale także dowództwu angielskiemu.

Na czele 1 Dywizji Piechoty stał zastępca Saint-Arnauda, gen. F. Canrobert, lat 45. 2 Dywizją dowodził 44-letni gen. P. Bosquet. Komendę nad 3 Dywizją otrzymał 32-letni kuzyn Cesarza Książę Napoleon Hieronim, a nad 4 Dywizją 49-latek gen. E. Forey.

Kawaleria była dowodzona przez gen. Morrisa. Wyłączając księcia pozostali generałowie byli doświadczonymi dowódcami, którzy swoje szlify zdobyli w trakcie walk przeciwko tubylczym plemionom w Algierii. Również oficerowie sztabowi „Armii Wschodniej” posiadali odpowiednie wykształcenie i doświadczenie niezbędne na zajmowanych stanowiskach.11

Armia turecka
Była ona najsłabsza jakościowo spośród armii sojuszniczych. Jej stan liczebny na początku wojny wynosił około 220 – 240 tysięcy żołnierzy regularnych. Główne siły (160 000 – 180 000) skoncentrowano na Bałkanach oraz na Kaukazie, a pozostałe oddziały były rozrzucone po innych prowincjach państwa.

Armia turecka nie była ani armią zawodową, ani armią z poboru. Istniały oczywiście formacje zawodowych żołnierzy, ale stanowiły one niewielki ułamek armii. Większość żołnierzy była albo ochotnikami, których skłoniły do zaciągnięcia się względy ekonomiczne, albo zwerbowanymi pod przymusem prostymi chłopami.

Oprócz oddziałów regularnych istniały liczne formacje nieregularne tzw. baszybuzuków złożone najczęściej z członków plemion kaukaskich. Nadawali się oni nieźle do działań rozpoznawczych, ale z uwagi na brak wyszkolenia i niezdyscyplinowanie, całkowicie zawodzili w przypadku skierowania ich do otwartej walki.

Za najlepszy materiał ludzki w armii tureckiej uważano zislamizowanych Słowian (Albańczycy, Bośniacy) oraz anatolijskich Turków.

W ocenie zachodnich specjalistów główną przyczyną słabości armii był niski poziom wyszkolenia podoficerów i oficerów wszystkich szczebli. Próbę gruntownej reformy armii podjął w 1837 r. sułtan Mahmud II.12 Celem zapewnienia stałego nadzoru i koordynacji działań w kwestiach wojskowych, wprowadził on urząd seraskiera będącego jednocześnie ministrem wojny i głównodowodzącym. Chcąc podnieść poziom fachowy kadry utworzono rusdiye – rodzaj szkół średnich, które w zamierzeniu twórców miały m.in. dostarczać armii młodszych oficerów (w praktyce program nauki obejmował prawie wyłącznie przedmioty „cywilne”, a większość absolwentów nie podejmowała służby w wojsku). Już w 1834 r. powołano pierwszą akademię wojskową – Szkołę Nauk Wojskowych, której organizację i program wzorowano na akademii w Saint-Cyr. Stamtąd sprowadzono również kadrę naukową. Mimo dość wysokiego poziomu nauki, z uwagi na stosunkowo małą liczbę absolwentów nie udało się zaspokoić potrzeb kadrowych armii, choć równocześnie wysyłano po kilkunastu kadetów do szkół oficerskich we Francji, Anglii, Prusach i Austrii. Wobec fiaska reform, zaledwie 5 do 10% kadry oficerskiej miało odpowiednie przygotowanie fachowe. Wśród pozostałych zdarzali się nawet analfabeci, którzy dzięki protekcji otrzymywali stopnie oficerskie (w przypadku podoficerów analfabetyzm był niemal regułą). Nie dysponując własnymi kadrami podjęto próbę sprowadzenia oficerów z zagranicy (w 1835 r. doradcą w armii tureckiej był m.in. ppor. Helmuth von Moltke – przyszły twórca potęgi armii pruskiej). Ludzie ci, choć świetni fachowcy, nie cieszyli się jednak szacunkiem wśród oficerów i żołnierzy tureckich, którzy uważali ich za „przemądrzalców” i „giaurów”. Cennym nabytkiem dla armii tureckiej byli natomiast oficerowie węgierscy i polscy – uczestnicy powstania z lat 1848 – 1849, którzy po jego klęsce schronili się w Turcji. Ludzie ci, chcąc uniknąć deportacji przechodzili na islam i wstępowali do armii tureckiej. Dysponowali oni na ogół dużą wiedzą i doświadczeniem bojowym, ale nie ufano im do końca i raczej nie powierzano ważniejszych stanowisk.

Teoretycznie armia turecka dzieliła się na korpusy, dywizje i brygady, ale ten podział występował głównie w planach zachodnich doradców. W praktyce najwyższą jednostką taktyczną była brygada złożona z 2 – 3 pułków. Każdy pułk w teorii miał 3 bataliony po 650 żołnierzy, a w przypadku kawalerii 4 – 6 szwadronów po 100 ludzi. W praktyce tworzono pododdziały o różnym składzie i liczebności. Kilka brygad tworzyło korpus, a raczej zgrupowanie korpuśne.13

W Turcji nie było praktycznie fabryk broni, dlatego uzbrojenie pochodziło z państw europejskich, głównie z Austrii, Prus, Francji, Anglii i Rosji. Były to z reguły odprzodkowe muszkiety kapiszonowe różnych typów, choć nie brakowało jednostek wyposażonych w broń skałkową. W trakcie wojny otrzymano pewną ilość nowoczesnej broni gwintowanej od sojuszników. Brak standaryzacji uzbrojenia utrudniał zaopatrzenie w amunicję. Podobnie wyglądała kwestia uzbrojenia artylerii.

Jakość wyszkolenia bojowego wojsk była niska. Preferowano działania obronne, zwłaszcza w oparciu o umocnienia polowe. Na atak decydowano się tylko w przypadku posiadania dużej przewagi liczebnej i prowadzono go najczęściej czołowo.

Mimo licznych niedostatków armia turecka miała wysokie morale, w którego utrzymaniu pomagali liczni duchowni muzułmańscy, a żołnierze byli na ogół odważni i odporni na trudy.

Na czele armii w Bułgarii stał 47-letni generał Omar-Pasza, z pochodzenia Chorwat. Był to oficer odważny i energiczny, ale pozbawiony doświadczenia w dowodzeniu tak dużym zgrupowaniem. Realnie oceniał on szanse armii osmańskiej w walce z rosyjską i zdawał sobie sprawę, że tylko interwencja mocarstw zachodnich może zapobiec klęsce jego ojczyzny w wojnie z Rosją.

Armia rosyjska
Na początku lat pięćdziesiątych XIX wieku armia rosyjska liczyła 1 365 000 żołnierzy rozproszonych po całym obszernym terytorium państwa. Spośród nich 678 tysięcy wchodziło w skład armii regularnej, 212 tysięcy stanowili żołnierze armii rezerwowej, 144 tysiące ludzi liczyły oddziały graniczne i garnizonowe, a siły nieregularne stanowiło 212 tysięcy żołnierzy. Armia rosyjska była oparta na przymusowym poborze, który obejmował wszystkie warstwy ludności. Jednak w praktyce przeważającą część rekrutów stanowili chłopi pańszczyźniani. Właściciele ziemscy, do których obowiązku należało wyznaczanie poborowych, często oddawali do wojska tych spośród swoich poddanych, których z jakichś względów chcieli się pozbyć, dlatego element żołnierski nie zawsze stał na przyzwoitym poziomie. Wysokość kontyngentu wyznaczano corocznie zależnie od potrzeb. Służba wojskowa trwała 25 lat, dlatego większość poborowych szła do wojska z niechęcią. Negatywnym skutkiem tak długotrwałej służby był fakt, iż ci którzy ją przeżyli, wracali często kalekami lub też – zerwawszy wszystkie kontakty z „cywilem” – pozostawali bez środków do życia. Ponieważ pobór obejmował stosunkowo niewielki procent mężczyzn zdolnych do noszenia broni, pozostała część męskiej populacji nie miała żadnego wyszkolenia wojskowego.

Żołnierze rosyjscy uważani byli powszechnie za odważnych, odpornych na trudy, zdyscyplinowanych i posłusznych. Znaczną rolę w podnoszeniu ducha bojowego odgrywała wiara prawosławna, szczególnie jeśli walczono z przeciwnikiem innego wyznania.

Korpus oficerski miał szlachecki charakter. Poziom wyszkolenia młodszych oficerów był niski. Tylko około 10-15 % stanowili absolwenci średnich szkół wojskowych (Korpusy Kadetów) zapewniających odpowiednie przygotowanie fachowe. Prawie 80% oficerów stanowili junkrzy – młodsi synowie rodzin szlacheckich, którzy po 6-letniej służbie w stopniach podoficerskich przystępowali do egzaminu oficerskiego, z reguły z pozytywnym efektem. Pozostała część oficerów wywodziła się z potrafiących czytać i pisać podoficerów nieszlacheckiego pochodzenia, którzy po 12 latach służby mogli ubiegać się o awans oficerski. Dwie ostatnie grupy dysponowały dość dobrym przygotowaniem praktycznym, ale brakowało im fachowej wiedzy teoretycznej. Z tego względu oficerowie ci dochodzili maksymalnie do stanowiska dowódcy batalionu. Do artylerii i wojsk inżynieryjnych przyjmowano najlepszych absolwentów Korpusów Kadetów, dlatego też korpus oficerski tych broni stanowił elitę armii (co wyrażało się m.in. w wyższym o 10% żołdzie).

Choć w korpusie oficerskim nie brakowało ludzi zdolnych, to z uwagi na skostniałą strukturę i panujące stosunki, trudno im się było samodzielnie wybić. Dla otrzymania awansu najważniejsze było posiadanie odpowiedniego poparcia. Dominował typ oficera niedokształconego i niedbającego o podwładnych, choć osobiście odważnego. W walce wyżej ceniono odwagę i bezsensowną brawurę, niż rozwagę i spokojną determinację.

Wyżsi oficerowie przed objęciem stanowisk dowódczych lub sztabowych zdobywali potrzebne wykształcenie w Akademii Sztabu Generalnego. Generalicja – w większości pochodzenia arystokratycznego – była skrajnie konserwatywna i niechętnie odnosiła się do wszelkich nowości w taktyce, strategii lub uzbrojeniu. Większość generałów w walce szukała rozstrzygnięcia raczej szafując bez umiaru krwią żołnierzy, niż próbując osiągnąć zwycięstwo w drodze zaskakującego przeciwnika manewru lub nowatorskiej koncepcji.14

Regularną armię rosyjską tworzyły: korpus gwardii cesarskiej, korpus grenadierów, sześć korpusów piechoty, dwa korpusy kawalerii rezerwowej, rezerwa lekkiej kawalerii (dywizja) oraz tzw. Armia Kaukazu będąca w istocie korpusem piechoty nie posiadającym własnej dywizji lekkiej kawalerii, ale wzmocnionym dodatkowymi jednostkami (2 pułki grenadierów, 3 dragonów, 47 sotni kozackich). Korpus Gwardii tworzyły trzy dywizje piechoty po dwie dwupułkowe brygady w każdej. Kawaleria gwardii składała się z 4 pułków kirasjerów, 1 grenadierów konnych, 1 dragonów, 2 ułanów i 2 huzarów. W gwardii występowały również etatowe oddziały artylerii. Korpus Gwardii nie wziął udziału w działaniach bojowych:

Korpus Grenadierów składał się z trzech dywizji pieszych oraz dywizji kawalerii (2 pułki ułanów oraz 2 pułki huzarów). Nie walczył na Krymie.

Każdy korpus piechoty składał się z trzech dywizji piechoty. Pierwszą brygadę każdej dywizji tworzyły dwa pułki muszkieterów, a drugą dwa pułki jegrów. Istniały po 42 pułki obu rodzajów o niezależnej od siebie numeracji. Mimo posiadanego numeru z reguły pułk nosił nazwę miasta, prowincji lub honorowego patrona oddziału. Pułk tworzyły cztery bataliony czynne (bojowe), batalion rezerwowy oraz batalion zakładowy. Pułkiem dowodził pułkownik, choć zdarzało się, że na jego czele stał generał. Dowódcą pierwszego batalionu był podpułkownik, pozostałymi dowodzili majorowie. Batalion składał się z czterech kompanii po dwa plutony. W pułkach muszkieterskich w batalionie były trzy kompanie muszkieterów i jedna wyborcza (pluton grenadierów i pluton tyralierów), w pułkach jegierskich trzy kompanie jegrów i jedna wyborcza (pluton karabinierów i pluton tyralierów). Kompania liczyła etatowo 266 żołnierzy (3 oficerów, 1 chorąży, 20 sierżantów, 7 doboszy, 5 sygnalistów i 230 szeregowców). Batalion ze sztabem i pododdziałem pomocniczym (orkiestra, tabory, sanitariusze) miał 1055 ludzi, a etat bojowy pułku (bataliony czynne) wynosił 4267 oficerów i żołnierzy. Piechota korpuśna składała się ponadto z czterokompanijnego batalionu strzelców o etacie identycznym jak pozostałe formacje piechoty. Różnicę stanowił brak kompanii wyborczej.

Tradycyjnie piechota rosyjska była umundurowana w kurtki koloru ciemnozielonego oraz białe (muszkieterzy) lub ciemnozielone (jegrzy i strzelcy) spodnie. Uzupełnieniem stroju był jasnoszary płaszcz. Ochronę głowy zapewniał skórzany kask z metalowymi obiciami (o wyglądzie zbliżonym do podwyższonej pruskiej pikielhauby), jednak większość żołnierzy z pułków walczących na Krymie do końca 1854 r. nosiła płaskie furażerki.

Uzbrojenie piechoty stanowiły odprzodkowe gładkolufowe muszkiety kapiszonowe wzoru M1844, M1845 oraz M1852 o kalibrze 17,78 – 18,03 mm i zasięgu skutecznego strzału do 250 metrów. Uzupełnieniem uzbrojenia szeregowca był długi bagnet kłujący. Podoficerowie oraz żołnierze kompanii wyborczych byli dodatkowo wyposażeni w krótką szablę piechoty wzór M1817. Strzelcy mieli kapiszonowy sztucer belgijski wzór M1843 lub M1851 o zasięgu strzału do 450 metrów oraz bagnet szablowy. Snajperzy otrzymywali świeżo wprowadzane do uzbrojenia muszkiety kapiszonowe wzór M1854. Regulaminowe uzbrojenie oficerów stanowiły wyłącznie szable różnego wzoru – najczęściej szabla lekkiej kawalerii model M1826 lub szabla dragońska M1841. Krótkiej broni palnej oficerowie używali sporadycznie – były to zwykle pistolety kapiszonowe produkcji rosyjskiej lub z importu. Rewolwer stanowił rzadkość.

Rosyjska piechota była słabo wyszkolona do prowadzenia walki ogniowej. Wynikało to z przyjętej przez Rosjan zasady taktycznej, w myśl której decydujące znaczenie w walce piechoty ma atak na bagnety (zgodnie z zasadą A. Suworowa „Kula głupia, bagnet zuch”). Większą wagę przywiązywano do wyszkolenia strzeleckiego żołnierzy z batalionów strzeleckich. Ponadto w każdej kompanii 6 żołnierzy o najlepszych umiejętnościach strzeleckich wyznaczano do walki w charakterze snajperów. Działając indywidualnie mieli eliminować nieprzyjacielskich oficerów. Poziom wyszkolenia w fechtunku bagnetem był zadowalający.

Odzwierciedleniem przyznania priorytetu walce wręcz były szyki stosowane przez rosyjską piechotę. Atak wykonywano w kolumnie batalionowej mającej front szerokości jednej kompanii i głębokości czterech kompanii. Każda kompania była ugrupowana w trzy szeregi. Przed frontem batalionu działali w tyralierze snajperzy. Drugim ugrupowaniem – stosowanym zarówno do ataku, jak i w obronie – było ustawienie batalionu w kolumny kompanii. Każda kompania tworzyła szyk o szerokości plutonu i głębokości dwóch plutonów. Pluton stał w dwóch szeregach. Żołnierze tworzący zwykle trzeci szereg plutonu byli wysuwani przed front kompanii w charakterze tyralierów. Kompanie ustawiały się obok siebie, a kompania wyborcza zajmowała miejsce w drugim rzucie batalionu i nie wydzielała tyralierów. Jej zadaniem było wsparcie kompanii pierwszorzutowych.

Kawalerię rosyjską tworzyło 8 pułków kirasjerów, 9 pułków dragonów, 18 pułków ułańskich i 14 pułków huzarskich. Pułki dzieliły się na dwuszwadronowe dywizjony.

Pułk kirasjerów miał w 6 szwadronach 1034 żołnierzy. Kirasjerzy posiadali uzbrojenie ochronne w postaci kirysu i metalowego kasku oraz zaczepne, na które składał się pałasz oraz para gładkolufowych pistoletów kapiszonowych. Kirasjerzy zorganizowani w dwie dywizje razem z dywizją ułanów i sześcioma bateriami artylerii konnej (4 ciężkie, 2 lekkie) tworzyli 1 Korpus Kawalerii Rezerwowej. Korpus nie wziął udziału w działaniach wojennych.

Pułk dragonów liczył 1729 żołnierzy w 10 szwadronach. Uzbrojenie dragonów stanowiła szabla model M1841 oraz muszkiet dragoński (wzoru 1839, 1847 lub 1854) z bagnetem. Nosili skórzane kaski tak jak piechota. Z dragonów utworzono dwie dywizje, które wraz z 6 bateriami artylerii konnej tworzyły 2 Korpus Kawalerii Rezerwowej. Związek ten wziął większy udział w walkach dopiero w 1855 r.

Pułki ułanów i huzarów miały po 8 szwadronów – 1377 kawalerzystów (w szwadronie etatowo 148 osób: 6 oficerów, 19 podoficerów, 3 trębaczy, 120 szeregowców). Były to najbarwniej umundurowane pułki kawalerii. Huzarzy nosili dolmany i pelisy, a głowy chroniły im wysokie czaka. Umundurowanie ułanów oparte było na wzorach polskich (wyłogi, rogatywki). Uzbrojenie huzarów stanowiła szabla model M1826 oraz gładkolufowy karabinek kapiszonowy. Ułani dysponowali dodatkowo lancą z chorągiewką w barwach pułkowych. Dwa pułki ułańskie i dwa pułki huzarskie oraz dwie baterie lekkiej artylerii konnej tworzyły dywizję lekkiej kawalerii. Po jednej dywizji lekkiej kawalerii przydzielono każdemu korpusowi piechoty.

Kawaleria walczyła w szyku rozwiniętym (dwulinia) lub w kolumnach dywizjonowych (rozwinięty w dwulinie szwadron lub dwa szerokości na 3 – 5 szwadronów głębokości). Zasady taktyczne przewidywały zarówno szarże na białą broń, jak i ogień z karabinków. Wyszkolenie kawalerii stało na średnim poziomie – w opinii specjalistów – zbyt wiele czasu przeznaczano na musztrę paradną, a zbyt mało na naukę fechtunku i manewrowania w formacjach.

Artyleria polowa była zorganizowana w dywizję. Każdy korpus piechoty dysponował jedną trzybrygadową dywizją. Brygadę artylerii tworzyły cztery baterie piesze (w tym 1 – 2 ciężkie) oraz bateria rezerwowa i pododdział pomocniczy.

Używano sprzętu gładkolufowego. Każda bateria ciężka była wyposażona w 6 armat 12-funtowych oraz 6 jednorogów (rodzaj haubicy) 18-funtowych. Bateria lekka składała się z 6 dział 6-funtowych i 6 jednorogów 9-funtowych. Odrębną organizację miały baterie artylerii konnej. Również dzieliły się na ciężkie i lekkie, ale dysponowały mniejszą liczbą dział. Lekka bateria konna miała na wyposażeniu 4 armaty 6-funtowe i 4 jednorogi 9-funtowe, a ciężka 8 jednorogów 18-funtowych. Ponadto istniały 4 baterie górskie i 6 baterii artylerii Kozaków dońskich. Baterie te miały po 8 lekkich armat i były praktycznie bateriami konnymi. Osobistą bronią artylerzystów były muszkiety dragońskie i szabla model M1834. Na głowach nosili furażerki lub skórzane kaski – takie jak piechota.

Artyleria była najlepiej wyszkolonym rodzajem sił zbrojnych. Oficerowie i szeregowcy prezentowali wysoki poziom umiejętności fachowych. Duże nasycenie rosyjskich związków taktycznych artylerią polową (48 luf na dywizję) było związane z rosyjską taktyką walki: po zmasowanym przygotowaniu artyleryjskim na przeciwnika uderzały kolumny piechoty, które niszczyły go w walce wręcz. Zadaniem kawalerii było zneutralizować jazdę wroga i przeprowadzić pościg.

Armia rezerwowa składała się z żołnierzy mających ponad 15 lat służby oraz nadwyżek rekrutów. Była zorganizowana w 182 kadrowe bataliony, 86 szwadronów i 60 baterii. W czasie wojny stanowiła źródło uzupełnień dla jednostek regularnych. W działaniach bojowych w toku wojny 1853-56 uczestniczyły tylko zbiorcze pułki lekkiej kawalerii. Każdy zakład pierwszorzutowego pułku lekkiej jazdy wystawiał dodatkowy szwadron przeznaczony do włączenia w skład zbiorczego pułku. Istniały cztery takie pułki: dwa huzarskie i dwa ułańskie. Pułk zbiorczy składał się z sześciu szwadronów. Ich uzbrojenie i wyposażenie było analogiczne jak w przypadku jednostek pierwszorzutowych.

Oddziały graniczne i garnizonowe stanowiły osłonę granic, obsadzały twierdze, stanowiły garnizony miast, spełniały zadania policyjne i budowlane. Sporadycznie używano ich bojowo (nieliczne wchodziły w skład garnizonu Sewastopola). Dysponowały uzbrojeniem i wyposażeniem starszych typów.

Oddziały nieregularne to wojska kozackie. Uczestniczyły one w działaniach bojowych jako lekka kawaleria spełniając zwykle zadania rozpoznawczo-osłonowe, ale sporadycznie brały też udział w regularnych walkach. Pułki kozackiej jazdy zwane dońskimi liczyły 740 – 860 żołnierzy podzielonych na 6 sotni. Uzbrojenie Kozaków stanowiły karabinki kawaleryjskie, szable oraz długie spisy. Oprócz jazdy istniały też nieliczne pododdziały piechoty i baterie artylerii kozackiej.

Konieczność pozostawienia silnej armii na bałtyckich wybrzeżach Rosji (z uwagi na możliwość desantu sprzymierzonych), w Królestwie Polskim (obawa przed wybuchem powstania) oraz na granicy z księstwami naddunajskimi (wobec wrogiej postawy Austrii) spowodowała, że w walkach na Krymie wzięła udział tylko część rosyjskich sił zbrojnych. W działaniach w 1854 r. uczestniczyły związki taktyczne 4 i 6 korpusu piechoty, pojedyncze dywizje i brygady z innych korpusów liniowych oraz pododdziały kozackie. W skład załogi Sewastopola oprócz jednostek armii weszły liczne formacje Floty złożone z batalionów piechoty morskiej oraz załóg zatopionych lub zdemobilizowanych okrętów (tzw. ekipaże). Ocenia się także, że do 80% obsług ciężkich dział twierdzy stanowili marynarze.15

Głównym dowódcą sił rosyjskich na Krymie był książę Aleksander Mienszykow generał-adiutant Cara i jak pamiętamy – niefortunny przewodniczący delegacji rosyjskiej w trakcie negocjacji z Turkami w lutym 1853 r. Mianowanie na stanowisko dowódcy Armii Krymskiej A. Mienszykow zawdzięczał swoim wpływom na dworze i względom, którymi cieszył się u Mikołaja I. Książę nie miał jednak żadnego doświadczenia wojskowego i – jak miało się wkrótce okazać – uzdolnień militarnych.

Na czele 6 korpusu stał 64-letni weteran wojen napoleońskich książę Paweł Gorczakow. Był on doświadczonym dowódcą, ale pozbawionym talentów militarnych. Ponieważ od ponad 20 lat nie uczestniczył w większych operacjach wojskowych, poziom jego wiedzy nie odpowiadał potrzebom nowoczesnej wojny.

Dowódcą 4 korpusu był generał P. A. Danennberg. Posiadał on odpowiednie wykształcenie wojskowe i doświadczenie w dowodzeniu korpusem wyniesione z kampanii dunajskiej z lat 1853-54. Jednakże wydarzenia, które miały nastąpić, wykazały jego braki jako dowódcy związku taktycznego wyższego szczebla – chwiejność i brak umiejętności podejmowania decyzji.

Spośród wyższej kadry dowódczej garnizonu Sewastopola wymienić należy wiceadmirała Władymira Korniłowa i wiceadmirała Pawła Nachimowa. Ci dwaj uzdolnieni i charyzmatyczni dowódcy stanowili moralny kręgosłup obrony twierdzy, a ich śmierć miała negatywny wpływ na morale garnizonu. Długotrwały opór twierdzy był jednak możliwy głównie dzięki odpowiedniemu przygotowaniu obrony pod względem inżynieryjnym tj. umocnieniom polowym, które częściowo zniwelowały przewagę uzbrojenia sprzymierzonych. Człowiekiem, który zaplanował system umocnień oraz kierował jego wykonaniem i pracami związanymi z naprawą powstających zniszczeń, był niemieckiego pochodzenia podpułkownik wojsk inżynieryjnych Eduard Todtleben. Paradoksem był fakt, iż ten wybitnie uzdolniony oficer z uwagi na swoje krytyczne uwagi na temat szans Rosji w walce z mocarstwami zachodnimi, pozostawał w niełasce u przełożonych.

Przypisy
1 – Karabin skonstruowany w latach 1844 – 1849 przez konstruktorów francuskich: płk Thouvenina i kpt. Minie. Zastosowano w nim wydłużony pocisk cylindryczny z 4 wcięciami i o zaokrąglonym wierzchołku oraz płaskiej podstawie. Zapewniało to lepsze wykorzystanie energii gazów prochowych oraz stabilizację pocisku w czasie lotu. Brytyjska wersja Minie z 1851 r. miała kaliber 17,83 mm i zasięg strzału 830 m. Dla porównania muszkiet wzoru 1842, w którym stosowano okrągłą kulę, przy identycznym kalibrze miał zasięg 270 m. Patrz F. Myatt, Broń strzelecka XIX wieku, Warszawa 1995, str. 42-55.
2 – Gwintowany karabin odprzodkowy z zamkiem kapiszonowym. Kaliber 17,8 mm, zasięg 450 m. Stosowano do niego okrągłe kule. Formacje strzeleckie armii brytyjskiej używały go do czasu, gdy został zastąpiony karabinem Minie. F. Myatt op.cit. s. 35-38.
3 – W skład użytej na Krymie Ciężkiej Brygady wchodziły m.in. 4 i 5 Pułk Dragonów Gwardii, jednak jednostki te nie były zaliczane do Gwardii Konnej. Nazwa „Gwardia” przysługiwała im na zasadzie tradycji, ponieważ do 1746 r. należały do gwardii królewskiej. Patrz: R. Bielecki, Encyklopedia Wojen Napoleońskich, Warszawa 2001, s. 31.
4 – Informacje na temat armii brytyjskiej zaczerpnięto z: M. Barthorp, The British Army on Campaign (2): The Crimea 1854-1856, Londyn 1988.
5 – L. Delperier, Army Second Empire, Londyn 1991, s. 15
6 – Formacja (początkowo w sile batalionu tzw. „Tirailleurs de Vincennes”) powstała w 1837 r. Były to pierwsze oddziały armii francuskiej w całości uzbrojone w broń gwintowaną. Patrz F. Myatt op.cit. s. 41.
7 – Żuawi – formacja utworzona w końcu 1830 r. po podboju Algierii przez Francuzów. Początkowo, poza oficerami i podoficerami składała się wyłącznie z krajowców. Od 1842 r. wszyscy żołnierze byli Europejczykami. Batalion Tyralierów Algierskich powstał w 1833 r. W 1841 r. rozbudowany do siły pułku. Kadrę oficerską stanowili Francuzi, natomiast większość podoficerów i żołnierzy Algierczycy. Patrz: L. Delperier op.cit. s. 13.
8 – F. Myatt op. cit. s. 42-55
9 – L. Delperier op. cit. s. 16-19
10 – Po zakończeniu wojny z Rosją sformowano 4 nowe pułki artylerii oraz wprowadzono na uzbrojenie armaty o gwintowanych lufach.
11 – J. Sweetman, The Crimean War, Londyn 2001, s. 24.
12 – L. Bernard, Narodziny nowoczesnej Turcji, Warszawa 1972, s. 110-118
13 – Ch. Jelavich, Russo-Turkisch Krieg, Leiden 1959, s. 43
14 – K. Rosen-Zawadzki, Armia Imperium Romanowów, Studia z dziejów ZSRR T.IX, Warszawa 1973
15 – R. Thomas, R. Scollins, The Russian Army of the Crimean War 1854 – 1856, Londyn 1991

Dyskusja o artykule na FORUM STRATEGIE

Autor: Paweł Zatryb

Opublikowano 03.07.2018 r.

Poprawiony: poniedziałek, 16 lipca 2018 19:35