Hnefatafl (Memory)

  • Drukuj

Dziś prawdziwa gratka! Historyczna gra rozpowszechniana przez wikingów w okresie ich supremacji (VIII-XI wiek), ponoć grana jeszcze w XVIII wieku. Przypomina szachy i również jest prostą w zasadach grą strategiczną dla dwóch osób, ale za to dającą szerokie pole manewru.

 

Pudełko

 


...i jego zawartość

 

Wydawcą jest norweska firma Memory zajmująca się produkcją zabawek, gier i ogólnie gadżetów inspirowanych zabytkami archeologicznymi. Dla fanów takich rzeczy to ogromna ciekawostka.

 

Rozstawienie początkowe (widok z góry)

 

Rozstawienie początkowe (widok z boku)

Gracz biały dysponuje 12 pionkami i królem, zlokalizowanymi na środku planszy. Przeciwnik posiada 24 wojowników i atakuje z czterech stron. Wszystkie figury poruszają się tak samo, czyli mogą w liniach prostych pokonać dowolną ilość pól (jak wieża w szachach), lecz nie da się przeskakiwać nikogo, bić ani poruszać na ukos. Jedyną formą walki jest ustawienie dwóch pionków po przeciwległych stronach przeciwnika. Wtedy uznaje się taką figurę za „schwytaną” i schodzi ona z planszy.

Plansza

 

Chwytanie

 

Król i jego drużyna

 

Celem białych jest uciec królem z planszy. Należy zejść z tronu na samym środku i stanąć w którymkolwiek narożniku. Te pola są niedostępne dla innych. Czarni z kolei muszą schwytać króla, a więc otoczyć go z czterech stron i uniemożliwić jakikolwiek ruch. Zatem przyciśnięcie go do skraju planszy też się liczy.

Tyle teorii. Wydaje się być proste, lecz w rzeczywistości są to prawdziwe szachy, gdzie wojownicy stają naprzeciw siebie i niczym wiedźmin, wzajemnie próbują się obejść, aby błyskawicznym atakiem wniknąć we wrogie szeregi. Gracze bardzo szybko tworzą ukośne szyki i próbują znaleźć lukę, która pozwoli wyeliminować któregoś z wrogów. Nieograniczony zasięg ruchu pionków zmusza wszystkich do wnikliwego baczenia na flanki, gdyż nieoczekiwanie może nam wparować znikąd nieprzyjaciel i zabrać pionka. Generalnie należy coraz bardziej ograniczać pole manewru królowi i nie tracić głupio pionków. Dotyczy to szczególnie białego gracza, który posiada o wiele mniejsze siły.

Ucieczka króla (1)

 

Ucieczka króla (2)

 

Ucieczka króla (3)

Na początku miałem wątpliwości, czy gry nie da się zablokować wyjść poprzez stanięcie po obu stronach każdego zamku (wyjścia). Jednak chwytać przeciwnika wolno też pomocą przyszpilenia go do muru zamku, więc nie jest to jednak skuteczna taktyka. Z kolei niezbyt precyzyjnie wyjaśniono, czy król walczy tak samo jak pionki, a więc może też chwytać wrogów. Teoretycznie nigdzie nie widnieje zaprzeczenie, lecz przydałoby się dokładne wyjaśnienie tej kwestii.

Gra jest bardzo przyjemna, a w zaprezentowanej formie także świetna wizualnie. Figury wzorowano na słynnych szachach odnalezionych w Szkocji i pochodzących z XII wieku. Wojownicy są z gipsu, a planszę utkano z lnu. Grafiki przypominają oryginalne dekoracje z tamtej kultury, zatem całość daje wspaniały klimat. Nawet malowanie figurek niejako próbuje uzyskać efekt postarzania.

Dyskusja o grze na FORUM STRATEGIE

Autor: Jakub „SPIDIvonMARDER” Orłowski
Zdjęcia: Jakub „SPIDIvonMARDER” Orłowski

Opublikowano 06.01.2017 r.

Poprawiony: sobota, 11 lutego 2017 20:37