Informacje o książce
Autor: Nick Lipscombe
Wydawca: Osprey
Rok wydania: 2010
Stron: 384
Wymiary: 31 x 25,7 x 5,1 cm
Oprawa: twarda
ISBN: 9781849083645

Książka w języku angielskim

Recenzja
Dzisiaj chciałbym zarekomendować wszystkim sympatykom Wojen Napoleońskich niezwykły atlas militarny. Czytelnik zorientowany na przewlekłe walki w rejonie Półwyspu Iberyjskiego toczone między Francuzami a koalicjantami z korpusem ekspedycyjnym Wellingtona na czele powinien być w pełni usatysfakcjonowany.

Do rąk otrzymujemy „cegłę” formatu A4 o objętości prawie 400 stron. Ilość przechodzi w jakość. Autor, Nick Lipscombe, podobnie jak sztab ludzi współtworzących to okazałe tomiszcze, stanęli na wysokości zadania. Po przejrzeniu książki uda mi zadrżały, bo z moich podsumowań wyszło, że mamy do dyspozycji dokładnie 300 map. Każda z nich znajduje się po prawej stronie rozkładówki, z lewej natomiast czytelnik ma opis kampanii/bitwy/oblężenia/wykonywanego manewru. Na koniec znajdujemy ponad 30-stronicowe zestawienia sił, tabele organizacyjne, stany itp. stron konfliktu, oraz 3-stronicową bibliografię, z której wynika, że autorzy opierali się w dużej mierze na wojskowych mapach brytyjskich i francuskich z epoki.

Full wypas jak by stwierdziła moja córka.

Całość wydano na b. dobrym papierze, w sztywnej, odpowiednio oprawionej obwolucie. Jest zakładka ze złotego materiału i sztywne, opisane wygrawerowanymi czcionkami etui brązowej barwy, w które chowa się całe to cacko.

Ja osobiście postawię atlas obok innej „cegiełki” zajmującej przytulne miejsce w mojej domowej biblioteczce, albumu Armies of the Napoleonic Wars. An illustrated history Chrisa McNaba, do której zaglądam często tytułem lektury przed snem i mimo upływu roku, wcale mi się nie znudziła, m.in. dzięki zjawiskowym rysunkom  ś.p. Angusa McBride.

Jeśli ktoś czuje się zadeklarowanym pasjonatem Wojen Napoleońskich, ze wskazaniem na zacięte kampanie z Półwyspu Iberyjskiego, grzechem było by nie wzbogacić domowej biblioteki powyższą publikacją, która ucieszy i dusze i oko czytelnika.

Gorąco polecam.

Autor: Jarosław Jabłoński

Opublikowano 13.09.2011 r.

« poprzednia		następna »

Poprawiony: wtorek, 13 września 2011 13:31