Excalibur

  • Drukuj

Informacje o książce
Autor: Bernard Cornwell
Tłumaczenie: Paweł Korombel
Wydawnictwo: IW Erica
Seria: Trylogia Arturiańska
Rok wydania: 2011
Stron: 566
Wymiary: 19,5 x 14 x 3,5 cm
Oprawa: miękka
ISBN: 978-83-62329-11-3

Recenzja
„Zimowy monarcha” i „Nieprzyjaciel Boga” – dwie powieści Bernarda Cornwella wprowadziły nas w mistyczny świat Brytów i Celtów. Ich doskonałym zwieńczeniem jest trzecia książka owego autora pt. „Excalibur”. Razem z dwoma poprzedniczkami jest ona godnym zakończeniem trylogii arturiańskiej Cornwella.

„Excalibur” – trzecia część trylogii o królu Arturze przenosi nas do Brytanii, do momentu, w którym rozstaliśmy się z bohaterami trylogii w „Nieprzyjacielu Boga”. Rebelia Lancelota została stłumiona, ale Brytanii wciąż zagrażają Sasi. W tle wojny trawiącej połacie królestwa Artura trwa także zakulisowa walka między druidami reprezentującymi pogańską religię Celtów a chrześcijaństwem, które gwałtownie i brutalnie zdobywa nie tylko kolejnych wyznawców, ale i znaczenie, wpływy, władzę, a nawet i majątek. Na stronach powieści znów spotykamy postacie znane nam nie tylko z poprzednich dwóch części trylogii, ale i z legend arturiańskich, jak np. Merlin, Mordred. Książka jako reprezentantka literatury fantastycznej zawiera wszystkie elementy jakich czytelnik wymaga od powieści tego gatunku – mamy tu mistykę, tajemniczość – jakie gwarantuje nam głębokie osadzenie powieści w dawnych wierzeniach Celtów, liczne sceny walki i sceny batalistyczne, których narracja jest porywająca i niepozwalająca czytelnikowi oderwać się od kart „Excalibura”. Także intrygi, zdrady, podstępy, pułapki nie są obce książkom z arturiańskiej trylogii Cornwella. Zakończenie książki, a zarazem i trylogii arturiańskiej jest godne przeczytania wszystkich części cyklu i niezwykle zaskakuje czytelnika.

Podsumowując, „Excalibur” to doskonałe zwieńczenie trylogii arturiańskiej. Lektura książki jest bardzo przyjemna. Powieść w niczym nie ustępuje swoim dwóm poprzedniczkom. Bernard Cornwell zadbał, aby trzecia, a zarazem i ostatnia część trylogii o królu Arturze zaskoczyła czytelnika. Osoby, którym poprzednie dwie części spodobały się, nie zostaną zawiedzione. Kończąc wspomnę, że „Excalibur” to świetna książka fantasy, mocno i dobrze osadzona w historycznych realiach dawnej Brytanii. Trylogia arturiańska Bernarda Cornwella („Zimowy monarcha”, „Nieprzyjaciel Boga” i „Excalibur”) to lektura warta poświęcenia dla niej wielu godzin – to literatura na wysokim, światowym poziomie. Polecam!

Osoby chcące zapoznać się z dwoma poprzednimi książkami B. Cornwella wchodzącymi w skład trylogii arturiańskiej odsyłam do moich recenzji „Zimowego monarchy” i „Nieprzyjaciela Boga”.

Autor: Damian Szewczyk

Opublikowano 12.05.2011 r.

Poprawiony: poniedziałek, 16 maja 2011 22:07