Znowu stare w nowej odsłonie. Ponownie graliśmy w scenariusz Odwrót Łubieńskiego z modyfikacjami polegającymi na dodaniu wydarzeń losowych, zmuszających Polaków do wycofywania, a w przypadku Rosjan od czasu do czasu stopujących ich natarcie. Tym razem rozgrywka przebiegła zupełnie inaczej. Mój przeciwnik, którym był Petru Rares, postanowił zagrać Polakami śmiało, rzekłbym wręcz z ułańską fantazją. Bardzo ciekawe doświadczenie jak ten sam, wydawałoby się scenariusz, może wyglądać zupełnie inaczej.
W centrum Polacy tradycyjnie wycofywali się, ale niezbyt spiesznie. Rosjanie postanowili w związku z tym wysunąć do przodu kawalerię i spróbować ich związać, co częściowo się udało. Wtedy do ataku ruszyła polska kawaleria
Poprawiony: wtorek, 19 lipca 2016 11:20
Strona 282 z 371