Z dziejów husarii

  • PDF
  • Drukuj
  • Email

Informacje o książce
Autor: Radosław Sikora
Wydawca: IW Erica
Rok wydania: 2010
Stron: 95
Wymiary: 23,7 x 16,7 x 1,1 cm
Oprawa: twarda
ISBN: 978-83-62329-04-5

Recenzja
Husaria i jej zwycięstwa to jeden z tych wątków naszej narodowej historii, o którym coś wiedzą wszyscy. Kircholm, Kłuszyn, Chocim, Wiedeń… długo można by wymieniać. Książka, którą mam przyjemność recenzować, mierzy się z naszym narodowym mitem, stawiając sobie jednocześnie za cel popularyzację podstawowej wiedzy na temat husarii.

Publikacja ukazała się w związku z 400 rocznicą bitwy pod Kłuszynem (4.VII.1610), dzięki Fundacji Hussar, stawiającej sobie za cel promocję husarii i wszystkiego co z nią związane, oraz wydawnictwu Erica. Warto wspomnieć, że w związku z obchodami rocznicowymi w Warszawie, na błoniach koło Olimpijskiego Centrum Sportu, w dniach 3-4.VII.2010, odbyła się inscenizacja bitwy, której głównym organizatorem była Fundacja Hussar.

Jak już wspomniałem, książka ma głównie charakter popularyzatorski – wskazuje na to choćby jej objętość, ponadto rzut okiem na tekst, ilustracje itd. nie pozostawia wątpliwości. Tym samym jest to dobra pozycja dla kogoś, kto na temat husarii wie niewiele lub prawie nic, oczywiście poza wiedzą potoczną, którą w jakimś stopniu posiada każdy.

Mimo powyższego, autorowi, p. Radosławowi Sikorze, udało się zawrzeć w niej wiele wartościowych informacji, ciekawych również dla znawców tematu. Przede wszystkim autor prezentuje nowe ustalenia dotyczące funkcji uzbrojenia i wyposażenia husarii, takich jak legendarne skrzydła. Wokół tego wątku narosło sporo mitów. Na przestrzeni lat pojawiały się różne tezy dotyczące tego po co husarzom był ów dziwaczny wynalazek.

Książka odpowiada także na szereg innych, często zadawanych pytań, na które niejednokrotnie nie znajdujemy w literaturze dobrej odpowiedzi, np. jak to było z ostrzałem z broni palnej? Dlaczego okazywał się on tak długo wobec husarii nieskuteczny? Co stanowiło o sile tej formacji, przez wieki dominującej na polach bitewnych środkowej i wschodniej Europy? Wreszcie, co zdecydowało z czasem o jej zmierzchu i stopniowej degeneracji?

Najbardziej wartościową cechą książki, i to zarówno z punktu widzenia nowych, jak i bardziej zaawansowanych w temacie czytelników, wydaje się udane połączenie podejścia naukowego (autor niedawno obronił doktorat o tematyce związanej z tematyką książki), funkcji popularyzatorskiej i wreszcie chyba najważniejsze – praktycznego podejścia, tzn. operowania jasnymi, konkretnymi faktami i udzielanie odpowiedzi na praktyczne pytania jak to z tą husarią było.

To ostatnie, jak należy sądzić, bierze się z kontaktów autora z ruchem rekonstrukcyjnym. Nie po raz pierwszy mam okazję obserwować jak tego rodzaju doświadczenia ze środowiskiem rekonstrukcyjnym czy wargamingowym (z tym ostatnim mam, jak wiadomo, wiele wspólnego) pozwalają lepiej, praktyczniej przekładać i rozumieć historię, a następnie w bardziej przystępnej formie prezentować ją odbiorcom. Recenzowana książka Radosława Sikory jest dla mnie znakomitym tego przykładem. Gorąco polecam, zarówno znawcom tematu (z uwagi na ustalenia naukowe dotyczące husarii, odbiegające od tego co ostatnio można było na jej temat przeczytać; niech Was nie zmyli niewielka objętość tego dziełka), jak i osobom, które wiedzą na temat husarii niewiele lub zgoła nic.

Autor: Raleen

Opublikowano 21.08.2010 r.

Poprawiony: piątek, 31 grudnia 2010 16:58