Kłuszyn 1610

  • PDF
  • Drukuj
  • Email

Informacje o książce
Pełny tytuł: Kłuszyn 1610. Rozważania o bitwie
Autor: Radosław Sikora
Wydawca: IW Erica
Rok wydania: 2010
Stron: 160
Wymiary: 20,5 x 14 x 1 cm
Oprawa: miękka
ISBN: 978-83-62329-05-2

Recenzja
Książka to nowe spojrzenie na bitwę pod Kłuszynem (4.VII.1610). Na treść składają się rozdziały o:
- koncentracji wojsk polskich przed bitwą,
- ich przemarszu w kierunku pola bitwy i podziałowi, który nastąpił po drodze,
- liczebności wojsk szwedzko-rosyjskich,
- morale żołnierzy,
- polu bitwy i wstępnej dyslokacji wojsk,
- samym starciu,
- stratach,
- oraz podsumowanie.
Na końcu załączono dwa aneksy: 1) dotyczący strat „Regestr pobicia Towarzystwa w potrzebie pod Kluszynem za Carowym Zamiesciem mil 2 dnia 4 Lipca” z komentarzem ujętym w tabelkach, oraz 2) lista strat 25 jednostek polskich w bitwie pod Kłuszynem 1610 r., sporządzona w oparciu o „Diariusz drogi Króla Jmci Zygmunta III od szczęśliwego wyjazdu z Wilna pod Smoleńsk w roku 1609 a die 18 Augusta i fortunnego powodzenia przez lat dwie do wzięcia zamku Smoleńska w roku 1611”, s. 162-165.

Książka bardzo dużo miejsca poświęca składowi wojska polskiego w bitwie pod Kłuszynem, oraz siłom przeciwnika, zarówno jeśli chodzi o ustalenie konkretnych jednostek, jak i ilościowym. Widać, że w tych kwestiach autor dążył do wyczerpania tematu. Udało mu się też tutaj zaprezentować nowe ustalenia, w szczególności dot. siły armii polskiej i moskiewsko-szwedzkiej, obniżające dotychczas spotykane szacunki. Jak na niewielką w sumie objętość, książka obficie operuje cytatami ze źródeł. Z całości przebija obraz wielkiego zwycięstwa Polaków, często dziś niedocenianego.

Również jeśli chodzi o sam przebieg bitwy, autor podejmuje nowe ustalenia w stosunku do dotychczas spotykanych, głównie dot. ugrupowania sił polskich naprzeciw armii moskiewskiej. Ta część książki jest jednak krótsza i jeśli czegoś mi w tej publikacji zabrakło, to właśnie więcej informacji o taktyce walki na przykładzie tej konkretnej bitwy. Nie można powiedzieć, by temat bitwy autor potraktował pobieżnie (baza źródłowa jest także ograniczona), ale w ostatecznym rozrachunku kwestie dotyczące ustalenia składu i stanu sił, a następnie strat pobitewnych trochę zdominowały całość. Z kolei, jakby w miejsce tego, mamy rozważania o wysokim morale wojsk polskich.

Od strony graficznej warto wspomnieć, że książkę uzupełniają cenne ilustracje o walorach źródłowych: sztych bitwy kłuszyńskiej i oblężenia Carowego Zajmiszcza wykonany w nieświeskim warsztacie Tomasza Makowskiego przez Jakuba Filipa, na podstawie rysunku Teofila Szemberga, oraz obraz Szymona Boguszewicza „Bitwa pod Kłuszynem”, z 1620 r., obecnie znajdujący się w Lwowskiej Galerii Obrazów, oddział w Olesku. Zwłaszcza ten ostatni obraz, reprodukowany w kilku fragmentach, tak by pokazać poszczególne jednostki obu stron, stanowi cenne źródło, jako że malarzowi wskazówek udzielał sam hetman Stanisław Żółkiewski (obraz powstał na zlecenie hetmana, a Boguszewicz był jego nadwornym malarzem).

Podsumowując, bardzo dobra książka, rzucająca nowe światło na bitwę pod Kłuszynem. Jedyne, czego można żałować, to że autor nie rozwinął bardziej kwestii taktycznych na tle tej konkretnej bitwy, ale jest to bardziej uwaga z punktu widzenia czytelnika-hobbysty niż historyka.

Autor: Raleen

Opublikowano 06.09.2010 r.

Poprawiony: środa, 29 grudnia 2010 20:44