IV Gladius (cz. 1)

  • PDF
  • Drukuj
  • Email

W dniach 21-22 maja 2022, po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa, konwent Gladius powrócił. Jego IV edycja odbyła się w Bibliotece Głównej SGGW. Impreza była częścią tegorocznych Dni SGGW. Organizacja wydarzenia w bibliotece pokazuje, że jest ona nie tylko znakomitym miejscem do nauki, ale także do zabawy. Biblioteka Główna SGGW zmienia się w ostatnich latach i poza tradycyjną rolą skarbnicy wiedzy oferuje coraz więcej atrakcji. Warto się o tym przekonać osobiście, wstępując w jej progi.

Na imprezie prezentowanych było oficjalnie 29 systemów bitewnych. Faktycznie było ich nieco ponad 30. To znaczący progres w stosunku do III edycji Gladiusa, kiedy mieliśmy 17 systemów. Myślę, że tym samym pobiliśmy rekord jeśli chodzi o polskie imprezy wargamingowe. Tylu systemów bitewnych naraz na żadnej znanej mi imprezie w ostatnich latach nie było. Listę prezentowanych systemów znaleźć można na STRONIE KONWENTU. W niedzielę odbyły się też dwa mini-turnieje (systemy DBA oraz Wojnacja). Większość prezentacji miała formę pokazów. Można było się przysiąść i po wytłumaczeniu zasad zagrać. Ponadto odbyły się dwie większe rozgrywki pokazowe (systemy Pike & Shotte oraz Field of Glory: Renaissance).

Nie zabrakło też wystawców. Były u nas w tym roku ze swoimi stoiskami trzy firmy: Paladynat, Wargamer i Spellcrow, a także Klaudia Pruszkowska, wytwarzająca makiety (można je było u niej nabyć podczas imprezy). W sobotni wieczór odbyły się dwie prelekcje poświęcone tematyce gier bitewnych. Pierwszą „Założenia gier bitewnych – czyli o tym czym naprawdę różnią się od siebie nasze ulubione tytuły” wygłosił Arkadiusz Grzeszczak. Druga nosiła tytuł „Gry bitewne 3 generacji”, a przeprowadził ją Artur Szyndler. Obaj prelegenci są weteranami jeśli chodzi o obecność na konwentach i tego typu prezentacje. Prelekcje, zwłaszcza druga z nich, wywoływały już w trakcie ich trwania gorące dyskusje wśród publiczności. Tym samym prelegenci mogli się poczuć spełnieni.

Impreza nie odbyłaby się bez zaangażowania licznego grona osób, w tym przede wszystkim prowadzących pokazy, rozgrywki pokazowe i wygłaszających prelekcje. Im w pierwszej kolejności należą się podziękowania. Wielu z nich włożyło w nie dużo wysiłku. Zdarzało się, że domalowywali potrzebne figurki w ostatnich dniach poprzedzających konwent. Podziękowania należą się również dyrektorowi i pracownikom Biblioteki Głównej SGGW, bez których życzliwości i zaangażowania impreza nie mogłaby się odbyć w tym miejscu. W zgodnej opinii wszystkich uczestników, z którymi miałem okazję na ten temat rozmawiać, lokalizacja imprezy w Bibliotece Głównej SGGW okazała się strzałem w dziesiątkę.

Osobne podziękowania należą się sponsorom nagród dla uczestników ankiety i ekip, które wygrały głosowanie w poszczególnych kategoriach. Więcej informacji na temat wyników ankiety można znaleźć na STRONIE KONWENTU i na naszym PORTALU. W tym roku sponsorami byli: firma Spellcrow, twórca makiet Klaudia Pruszkowska, Arkadiusz Grzeszczak, autor systemu Wojnacja, firma Wargamer i wydawnictwo Bellona. Część nagród będzie do wygrania w rozpoczynającym się w ciągu najbliższych dni XXII Konkursie Modelarskim Forum Strategie.

Mamy nadzieję, że konwent na stałe zagości w Bibliotece Głównej SGGW. Do zobaczenia na kolejnej edycji!

 

Rzut okiem na konwentową salę, na co dzień czytelnię dydaktyczną Biblioteki Głównej SGGW, gospodarza naszej imprezy. Tą część opanowali w większości miłośnicy systemów historycznych. W oddali stoiska firm i sklepów wargamingowych, na których również można było zagrać.

 

W sobotnie popołudnie uczestników zaczęło jeszcze bardziej przybywać i zrobiło się naprawdę gęsto... Mimo obaw odstępy między stołami okazały się wystarczające by zapewnić odpowiednią komunikację.

 

Stoły z systemami bitewnymi rozłożone były także w dalszej części sali. Znaleźli się tu miłośnicy wczesnego średniowiecza i systemów fantasy oraz sci-fi. W przerwach chętnie zaglądano do sąsiadów, nawet jeśli pokazywali rzeczy zupełnie odległe tematycznie.

 

Rzut okiem na salę konwentową z jeszcze innej perspektywy. Ponownie zakątek fantastów i miłośników sci-fi. To nadal nie wszystko, kilka stołów rozstawionych było bowiem pod ścianą biegnącą od strony wewnętrznej budynku.

 

Przygotowania do pokazów dwóch prostych systemów występujących pod szyldem One Page Rules. Są to Grimdark Future i Age of Fantasy. W rzeczywistości pełne zasady do tych systemów liczą sobie więcej niż jedną stronę, ale skondensowana wersja (skrót) ma mieć taką właśnie objętość, stąd nazwa.

 

Początek pokazów systemu Ravenfeast, bliźniaczego w stosunku do Sagi, której społeczność występująca pod szyldem Saga Grand Melee Poland była dość licznie reprezentowana na konwencie.

 

Dwie zupełne nowości. Na pierwszym planie system Seven Days to the River Rhine, poświęcony konfrontacji NATO i Układu Warszawskiego w latach 80-tych XX wieku. W oddali autorski system In Bellonae Hortis, poświęcony starożytności, stworzony w warszawskim klubie Yelonki. Była to konwentowa premiera In Bellonae Hortis. Tego dnia po raz pierwszy został on zaprezentowany szerszej publiczności.

 

Na pierwszym planie w system Saga (era Krucjat). Warto zaznaczyć, że Saga rozrasta się i obejmuje już obecnie cztery części, zwane erami (tyle grane było dotychczas na turniejach w naszym kraju). W oddali przygotowania do pokazowej rozgrywki w Field of Glory: Renaissance przedstawiającej bitwę pod Fornovo (1495).

 

Pokaz drugowojennego systemu Chain of Command przygotowany przez Rafała Kondratowicza, prezentującego również podczas tej edycji konwentu system Sharp Practice. Ten ostatni, jak sama nazwa wskazuje, poświęcony jest epoce napoleońskiej. W oddali pokaz systemu Bogowie wojny: Robert E. Lee.

 

Stoisko firmy Wargamer, gdzie prezentowano i grano w dwa ich flagowe systemy: Ogniem i mieczem oraz Anno Domini 1666. Ten ostatni, formalnie rzecz biorąc, funkcjonuje jako planszówka, ale nadal ma bardzo wiele wspólnego z bitewniakami. Na stoisku można się było także zaopatrzyć w to i owo.

 

Pokazy mrocznego systemu The Silver Bayonet i nieśmiertelnego, wiekowego już Battletecha (podobnie jak Anno Domini 1666 mającego wiele wspólnego z planszówkami – zwłaszcza dla pamiętających jeszcze firmę Encore).

 

A to już stoisko firmy Spellcrow, prezentującej podczas tegorocznego Gladiusa swoje dwa systemy: Argatorię i Umbra Turris. Na stoisku można było kupić ich znakomite pod względem artystycznym figurki i tereny. W oddali widać fragment stoiska sklepu Paladynat, prezentującego podczas tej edycji imprezy systemy: Star Wars Legion, A Song of Ice & Fire i Marvel Crisis Protocol. Paladynat również był u nas ze stoiskiem, niestety tylko w sobotę.

 

Pokaz systemu Fistful of Lead, przenoszącego nas do Dzikiego Zachodu. Kowboje, Indianie i westernowy klimat – oto czego możemy się spodziewać po tej produkcji. System bardzo prosty w obsłudze i łatwy do poznania. Nie darmo znalazł się blisko wejścia do sali konwentowej...

 

A to już system fantastyczny Wojnacja, którego pokazy prowadził sam autor – Arkadiusz Grzeszczak (po lewej), stały bywalec Gladiusa (nie opuścił jak dotąd żadnej edycji).

 

Epicka rozgrywka pokazowa w systemie Pike & Shotte, osadzona w realiach angielskiej wojny domowej (XVII wiek). Grano w dość dużym gronie. Jak przekazał nam prowadzący rozgrywkę Tomasz Rejf, część uczestników po raz pierwszy brała udział w takim przedsięwzięciu i w samym Gladiusie. Zjechali się z całej Polski by rozegrać ten scenariusz.

 

Nasz stary, dobry kolega SeeM w swojej nieśmiertelnej koszulce promuje system Battletech. Wzorcowy przykład jak przygotowywać się do pokazów...

 

Rozgrywka w The Silver Bayonet nabiera rumieńców. Za stołem pośrodku Sarmor, pomysłodawca i prowadzący pokaz.

 

Również na stoisku Wargamera trwają intensywne boje. Testowane są świeże jeszcze zasady drugiej edycji Ogniem i mieczem.

 

Pokaz systemu Bogowie wojny: Robert E. Lee firmy GM Boardgames. Autorów, zwykle goszczących u nas na konwencie, zabrakło w tym roku, ale wierzymy, że z silną reprezentacją pojawią się na kolejnej edycji konwentu. Pod ich nieobecność nad stołem musiał dwoić się i troić Adam Wasilewski.

 

Trwają zmagania w sobotnie popołudnie. Na pierwszym planie Saga, w oddali Field of Glory: Renaissance.

 

Rozgrywka pokazowa w systemie Field of Glory: Renaissance przedstawiająca bitwę pod Fornovo (1495) wkracza w decydujący moment. Armia Ligi Świętej pod wodzą Franciszka II Gonzagi nie bez problemów sforsowała rzekę, na której zaczął się już podnosić poziom wody (tak jak to miało miejsce historycznie). Naprzeciwko, na drugim brzegu czekają już na nią Francuzi pod dowództwem króla Karola VIII. System prezentuje ekipa związana z klubem Agresor.

 

Rozgrywka pokazowa w systemie Field of Glory: Renaissance – bitwa pod Fornovo 6.VII.1495 (1)

 

Rozgrywka pokazowa w systemie Field of Glory: Renaissance – bitwa pod Fornovo 6.VII.1495 (2)

 

Rozgrywka pokazowa w systemie Field of Glory: Renaissance – bitwa pod Fornovo 6.VII.1495 (3)

 

Rozgrywka pokazowa w systemie Field of Glory: Renaissance – bitwa pod Fornovo 6.VII.1495 (4)

 

Sebastian Gudemajer, prowadzący pokaz systemu Seven Days to the River Rhine, prezentuje podręcznik z zasadami systemu.

 

Rzuty kośćmi to bardzo ważny moment podczas każdej batalii. Ileż emocji potrafią nieraz wywołać...

 

Rzymianie kontra falanga macedońska. Kto zwycięży w tym odwiecznym pojedynku? Czy do akcji będą musieli wejść triariusze? Bitwa zdaje się toczyć na otwartej przestrzeni, co powinno sprzyjać falandze. System In Bellonae Hortis nie jest póki co szerzej znany, jako że była to jego premiera, tym niemniej zwraca uwagę duża liczba kolorowych kryształków umieszczonych obok oddziałów, służących zapewne do oznaczania poziomu sprawności bojowej i wyczerpania walczących.

 

Pokaz Warmachines & Hordes w zimowej scenerii... Granie graniem, ale zdjęcia też kiedyś trzeba zrobić, choćby komórką.

 

Najmłodsi adepci stawiają pierwsze kroki w systemie Ravenfeast.

 

Tym razem Warmachines & Hordes w odsłonie letniej.

 

Pokaz systemu Age of Fantasy, jednego z dwóch prezentowanych przez ekipę One Page Rules. Na stole zwraca uwagę stosunkowo niewielka liczba elementów terenowych. Jest ich w sam raz: nie za dużo, ale i nie za mało, co pozostaje nie bez wpływu na taktykę stron podczas rozgrywki.

 

Nasz stary, dobry znajomy i bywalec Gladiusów, GRZ próbuje swoich sił w Grimdark Future. Żaden zdeklarowany fan klimatów science-fiction nie mógł przejść nad nim obojętnie.

 

Dr Wojciech Woźniak, dyrektor Biblioteki Głównej SGGW (po lewej), czyli osoba dzięki której konwent Gladius zagościł na SGGW, wcielił się tego dnia w dowódcę dywizjonu japońskich myśliwców. Rzecz miała miejsce podczas pokazów systemu Blood Red Skies, prowadzonego przez Marcina Nietrzebkę (po prawej). Pan dyrektor dzielnie walczył w przestworzach, zestrzeliwując kilka amerykańskich Wildcatów.

 

Kolejni chętni by wcielić się w rewolwerowców na Dzikim Zachodzie...

 

Zagrać czy nie zagrać w Wojnację – oto jest pytanie. Systemów na konwencie było w tym roku tyle, że czasami trzeba było wybierać. W większości przypadków autor Wojnacji (za stołem) okazywał się jednak bardzo przekonujący.

 

Rozgrywka pokazowa w DBR (De Bellis Renationis), pochodną systemu DBA (De Bellis Antiquitatis). Pozwala ona staczać większe bitwy osadzone w okresie wczesnej nowożytności (XVI-XVII wiek). Samo DBA, będące jedną z najłatwiejszych bram do wejścia w świat bitewniaków, także było prezentowane. Za stołem weterani: Greebo (po lewej) i QR (po prawej). Zasępiona, bojowa mina tego ostatniego wskazuje, że sytuacja jego wojsk jest trudna, choć wcale tak być nie musi.

 

Pokazy systemu Rangers in the Shadow Deep przez cały konwent gromadziły wielu zainteresowanych. Duża w tym zasługa Tomka Hebla (po lewej), który prowadził rozgrywkę w podobny sposób jak mistrz gry sesję rpg. Gracze nie musieli w ogóle zaglądać do zasad i tabel, wszystko rozstrzygał prowadzący pokaz.

 

Kolejni chętni by spróbować swoich sił nad wodami Pacyfiku...

 

Epicka rozgrywka w systemie Pike & Shotte, która zgromadziła graczy z całej Polski. Przedsięwzięcie koordynował Tomasz Rejf, który przygotował większość figurek widocznych na stole. Bitwa osadzona została w realiach angielskiej wojny domowej (XVII wiek).

 

Rozgrywka pokazowa w systemie Pike & Shotte (1)

 

Rozgrywka pokazowa w systemie Pike & Shotte (2)

 

Rozgrywka pokazowa w systemie Pike & Shotte (3)

 

Rozgrywka pokazowa w systemie Pike & Shotte (4)

 

Rozgrywka pokazowa w systemie Pike & Shotte (5)


 

Druga część relacji

Dyskusja o imprezie na FORUM STRATEGIE

Autor: Raleen
Zdjęcia: Raleen

Opublikowano 25.05.2022 r.

Poprawiony: środa, 25 maja 2022 20:55