Bolesław V Wstydliwy, książę krakowski i sandomierski 1226 – 1279

  • PDF
  • Drukuj
  • Email

Informacje o książce
Pełny tytuł: Bolesław V Wstydliwy, książę krakowski i sandomierski 1226 – 1279. Długie panowanie w trudnych czasach
Autor: Karolina Maciaszek
Wydawca: Avalon
Rok wydania: 2021
Stron: 752
Wymiary: 20,5 x 14,4 x 3,5 cm
Oprawa: twarda/miękka
ISBN: 978-83-7730-403-7 (oprawa twarda), 978-83-7730-550-8 (oprawa miękka)

Recenzja
W dawnych epokach historycznych istotny wpływ na znaczenie władcy miała niejednokrotnie długość jego rządów, będąca w znacznej mierze pochodną długości życia. Ci, którym los pozwolił więcej czasu pozostać na tym łez padole, mieli szansę w pełni przeprowadzić swoje przedsięwzięcia i zapisać się w dziejach. Najlepszym przykładem jest zjednoczyciel odrodzonego Królestwa Polskiego – Władysław Łokietek, który dożył wyjątkowo sędziwego jak na tamte czasy wieku 72-73 lat. Iluż to jego konkurentów w „odpowiednim” momencie zmarło bądź zginęło, otwierając mu tym samym drogę do korony? Z żyjących w czasach Łokietka należy wspomnieć przede wszystkim książąt śląskich Henryka IV Probusa i Henryka III Głogowskiego, królów czeskich Wacława II i Wacława III, czy księcia wielkopolskiego, a potem króla Polski Przemysła II. Zanim jednak nastał okres zjednoczenia, dzielnicowa Polska była świadkiem innego wyjątkowo długiego panowania, które choć zapomniane przez potomnych, odcisnęło piętno na późniejszych dziejach państwa. Rzecz dotyczy księcia krakowsko-sandomierskiego Bolesława V Wstydliwego, którego biografia pióra Karoliny Maciaszek ukazała się niedawno w wydawnictwie Avalon.

Publikacja powstała w oparciu o rozprawę doktorską autorki. Jest to pierwsza pełna biografia Bolesława Wstydliwego. Praca ma układ problemowy. Jak stwierdzono we wstępie, takie ujęcie pozwala lepiej przedstawić bogatą tematykę składającą się na panowanie księcia. Mimo odżegnywania się przez autorkę od perspektywy chronologicznej, po części występuje ona w pracy, zwłaszcza w pierwszych rozdziałach. Trudno zresztą zupełnie od tego uciec. Nie licząc wstępu i zakończenia, całość podzielona została na osiem rozdziałów: I – Bolesław Wstydliwy i jego rodzina, II – Dziedzictwo po ojcu (1226-1239), III – Z Sandomierza przez Węgry do Krakowa (1239-1243), IV – Długi okres względnej stabilizacji (1243-1273), V – Polityczna burza nad Krakowem, VI – Polityka zagraniczna księcia krakowsko-sandomierskiego, VII – Władca, gospodarz, fundator, VIII – Spadek bez dobrodziejstwa inwentarza. W ramach poszczególnych rozdziałów występują podrozdziały, a w najobszerniejszym rozdziale siódmym – jeszcze mniejsze jednostki redakcyjne.

W serii wydawnictwa Avalon poświęconej władcom średniowiecznym ukazują się różnego rodzaju biografie – dłuższe i krótsze, bardziej i mniej szczegółowe. Starsze są często lakoniczne. Dobrym przykładem mogą być tutaj te poświęcone Bolesławowi Wysokiemu czy Konradowi Mazowieckiemu, popełnione przez wybitnych mediewistów, profesorów Benedykta Zientarę i Henryka Samsonowicza. Nowsze publikacje są na ogół obszerniejsze, choć nie zawsze – dużo zależy od opisywanej postaci. Na tym tle recenzowana książka wyraźnie się wyróżnia. Według mojej wiedzy jest to najobszerniejsza biografia, jaka ukazała się w krakowskim wydawnictwie. Autorka zdecydowała się na „całościowe” ujęcie wydarzeń i procesów historycznych będących udziałem jej głównego bohatera. W przypadku władców trudno pewne rzeczy rozdzielić, są jednak biografie bardziej skupiające się na postaci, a mniej na jej otoczeniu i tle epoki, oraz takie, które stawiają sobie ambicję ukazania szerszej perspektywy. Praca Karoliny Maciaszek należy do tej drugiej grupy. Wpływ na jej objętość ma oczywiście także wspominana już we wstępie długość panowania Bolesława Wstydliwego i rola dziejowa, jaką przyszło mu odegrać. Nie należał on do szczególnie długowiecznych władców, ale odziedziczył tron jako roczne dziecko i od najmłodszych lat wraz ze swoją matką Grzymisławą musiał o niego walczyć.

Charakterystyczne dla całej książki jest daleko idące wykorzystanie badań nad rodami możnowładczymi. Pozwala to dokładniej odmalować wydarzenia zachodzące w czasie panowania Bolesława Wstydliwego. Praca Karoliny Maciaszek wyróżnia się pod tym względem na tle wielu innych biografii i nie będzie wielką przesadą napisać, że stanowi wręcz nową jakość. Inna sprawa, że dotyczy ona okresu późnego rozbicia dzielnicowego, kiedy proces kształtowania się rodów był już zaawansowany i istnieją źródła umożliwiające snucie takich analiz. W odniesieniu do władców panujących w XII wieku i wcześniej jest to trudniejsze albo wręcz niemożliwe, bo tego rodzaju źródła są skromniejsze albo nie ma ich w ogóle. Badania nad rodami możnowładczymi mają szczególne znaczenie przy analizie konfliktów wewnętrznych. Zachodzące w tych przełomowych momentach zmiany na urzędach i pojawiające się nadania, a także widoczne objawy utraty łaski monarszej pozwalają z pewną dozą prawdopodobieństwa rekonstruować bieg wypadków. Wnikliwie przedstawiony został zwłaszcza okres walki o tron dla syna toczony za jego małoletniości przez Grzymisławę i stopniowe przechodzenie możnych na ich stronę. Autorce udało się też znakomicie przeanalizować bunt przeciwko księciu z 1273 roku. Dążąc do wytypowania prawdopodobnych zdrajców czyni tutaj nowe ustalenia na tle dotychczasowej historiografii.

Księstwo krakowsko-sandomierskie doby Bolesława Wstydliwego to państwo przechodzące głębokie przemiany polityczne, rzutujące później na kształt ustroju politycznego Polski. W czasie panowania władcy nie zabrakło trudnych chwil. Obserwujemy sprzeczne tendencje. Początkowy okres regencji i walk o władzę doprowadził do niepomiernego wzrostu znaczenia możnych. Zwieńczeniem i symbolicznym wyrazem tego procesu jest pojawianie się w dokumentach wojewodów krakowskich zarezerwowanej dla władców tytulatury „Z bożej łaski”. W późniejszym okresie Bolesław Wstydliwy starał się odwrócić ten trend, stawiając na drobne rycerstwo i dążąc do odsunięcia od urzędów najbardziej wpływowych rodów. Trwałą pozostałością tych posunięć władcy stała się anomalia w hierarchii urzędów województwa krakowskiego, która utrzymała się aż do końca I Rzeczypospolitej. Jak wiadomo, inaczej niż we wszystkich innych województwach kasztelan krakowski miał pierwszeństwo przed tamtejszym wojewodą. Autorce udało się dobrze uchwycić cały ten proces ustrojowych przeobrażeń na tle ówczesnej, pełnej chaosu rzeczywistości politycznej.

Długość panowania Bolesława Wstydliwego, a także konieczność sięgnięcia do okresu wcześniejszego (przede wszystkim zjazd w Gąsawie i jego konsekwencje) i późniejszego (początki panowania Leszka Czarnego) sprawia, że tematyka książki obejmuje tak naprawdę większość XIII wieku. W połączeniu z „całościowym” ujęciem prowadzi to do tego, że nie zawsze poszczególne zagadnienia zostały omówione na tyle, na ile można by oczekiwać. Dotyczy to zwłaszcza pierwszego najazdu mongolskiego i bitwy pod Legnicą. Autorka, skądinąd w wielu kwestiach drobiazgowa, właściwie pomija występujące w literaturze kontrowersje dotyczące tego czy bitwa w ogóle miała miejsce. Moja krytyka ma tutaj charakter względny. Na tle tego co spotykamy w innych biografiach władców wydaje się to wystarczające, ale autorka niejako sama postawiła sobie poprzeczkę nieco wyżej.

Z kolei wyraźnie bogatszy jak na standardy biografii średniowiecznych władców jest rozdział szósty, poświęcony polityce zagranicznej. Do pewnego stopnia problematyczne wydaje się wyodrębnienie go na tle innych rozdziałów. Zasiadając na stolcu krakowskim Bolesław Wstydliwy przez większość panowania znajdował się w centrum polityki dzielnicowej. Był także ważnym partnerem dla władców węgierskich, czeskich i ruskich. Autorka czyni nowe ustalenia dotyczące polityki zagranicznej i związanych z nią działań wojennych w oparciu o wydaną niedawno krytyczną edycję „Kroniki halicko-wołyńskiej” (ukazała się w wydawnictwie Avalon w 2017 r.). Ponadto szczególnie szeroko wykorzystuje publikacje czeskie. W rozdziale omówiono tło walki o spadek po Babenbergach. Autorka idzie w swoich wywodach dość daleko jeśli chodzi o Ruś. Ciekawie przedstawione zostały w tym kontekście zwłaszcza stosunki rusko-węgierskie. Co zrozumiałe, dużo uwagi w ramach rozdziału poświęcono także polityce księcia na kierunku północnym, czyli ówczesnym próbom chrystianizacji i podboju Prus oraz toczącej się wokół tego gry politycznej, której uczestnikami poza książętami polskimi byli Krzyżacy, Litwini i Rusini.

Objętość książki zwiększa wydatnie liczący sobie blisko połowę jej zawartości rozdział siódmy. Poświęcony został szeroko rozumianej polityce wewnętrznej władcy, a więc zagadnieniom takim jak dwór, administracja, urzędy, działalność gospodarcza i stosunki z Kościołem. Znajdziemy tam także podrozdziały o tytulaturze i pieczęciach czy dotyczące idei zjednoczeniowej. Największą część rozdziału stanowią wyliczenia urzędników i fundacji książęcych, poparte niekiedy dość szczegółową analizą. Określiłbym ją jako bezpośrednią, opatrzoną bogatymi przypisami implementację źródeł do treści książki. Rozdział jako całość jest udaną syntezą wielu zagadnień dotyczących polityki wewnętrznej. Oczywiście trudno by wyczerpywał liczne poruszane w nim kwestie. Autorka zajmuje się tam takimi tematami jak choćby znaczenie i rola wieców czy ewolucja urzędów. W literaturze poświęcono im osobne, niekiedy dość obszerne monografie. Jednocześnie cały rozdział stanowi punkt odniesienia dla wywodów autorki zawartych we wcześniejszych rozdziałach. W wielu miejscach pogłębia je, przedstawiając całość tła faktograficznego poszczególnych, wyodrębnionych wcześniej zagadnień.

Spośród różnych szczegółowych wątków przewijających się na kartach książki, nie mógłbym nie wspomnieć o początkach przemysłu solnego w Bochni i Wieliczce. Podwaliny pod niego położył Leszek Biały, jednak za właściwego twórcę uchodzi Bolesław Wstydliwy. Niegdyś uważano, że decydującą rolę odegrała żona tego ostatniego – św. Kinga. Wbrew legendzie odkrywcami soli kamiennej byli najprawdopodobniej specjalizujący się w działalności górniczej cystersi z Wąchocka. Według autorki, pewne zasługi mogły tu mieć także benedyktynki ze Staniątek. Skąd zatem podania o Św. Kindze? W każdej legendzie jest ziarnko prawdy, historykom pozostają więc domysły. Jedna z hipotez mówi o nakładach finansowych poniesionych przez księżną na rzecz rozwoju górnictwa solnego. Stanowiłoby to bezpośrednie nawiązanie do znanej historii o pierścieniu wrzuconym do szybu górniczego na Węgrzech, który miał się następnie odnaleźć w Polsce. Podrozdział, choć niezbyt obszerny, dość szeroko omawia także organizację przemysłu solnego w początkowym okresie jego istnienia.

Książka posiada olbrzymią bibliografię, liczącą sobie 74 strony. Występują w niej publikacje w językach: angielskim, niemieckim, czeskim, węgierskim, rosyjskim i serbskim, a być może także ukraińskim, białoruskim i bułgarskim (co do tych ostatnich, nie jestem w stanie stwierdzić na podstawie zapisu cyrylicą). Tekst obfituje w przypisy, które bywa, że zajmują znaczną część, a w niektórych przypadkach większość strony. Autorka dokonała gruntownej analizy źródeł i zgromadzonej przez nią bogatej literatury przedmiotu. Wywody, logiczne i przekonujące, na ogół szeroko prezentują dyskusję naukową toczącą się wokół istotnych zagadnień przedstawianego okresu historycznego. Nie zabrakło polemik. Praca ma charakter kompleksowy. Choć mamy do czynienia z publikacją naukową, adresowaną głównie do czytelnika posiadającego już jakąś wiedzę o epoce, widać, że autorka podjęła pewne starania by uczynić swoje dzieło przystępnym dla wszystkich. Wspomnę tu o dwóch zabiegach. Pierwszym są odesłania do innych, często odległych części książki. Ze względu na jej objętość jest to uzasadnione. Drugi to niektóre proste i oczywiste dla historyków, ale zapewne nie dla wszystkich uwagi, jak ta o roli soli w konserwacji żywności, czy o przymusowej wymianie pieniądza przez władców (tzw. psuciu monety), a dokładniej o częstotliwości i metodach, jakimi jej dokonywano. Odbieram to jako ukłon w stronę mniej obeznanego z tematem czytelnika. Generalnie książkę czyta się dobrze, może z wyjątkiem najobszerniejszego rozdziału siódmego, który miejscami przytłacza ilością faktów.

Kilka słów o stronie redakcyjnej i wydawniczej. Literówki zdarzają się, ale znalazłem ich niewiele. Nie mam uwag do redakcji tekstu jako takiej. Warto wspomnieć, że książka zawiera indeks osobowy. W końcowej części znalazły się także miejscami dość obszerne aneksy (I – itinerarium księcia, II – Urzędnicy z testacji dokumentów księcia Bolesława Wstydliwego, III – Miejsce kasztelanów i wojewodów krakowskich na listach świadków dokumentów władcy, IV i V – tablice genealogiczne). Mamy również zaledwie jedną mapkę ukazującą księstwo krakowsko-sandomierskie, chociaż tutaj trzeba przyznać, że na tle innych publikacji Avalonu i tak nie jest źle, bo szereg pozycji nie zawiera ich w ogóle. Dodatkowo usiłowano na niej zobrazować zmianę granicy z księstwem opolsko-raciborskim po pokoju w 1274 r. (ta mała, wycinkowa mapka jest kopią z publikacji Oskara Haleckiego z 1913 r.). Niestety opis do tej dołączonej niewielkiej mapki jest bardzo małą czcionką.

Podsumowując, nie miałem dotychczas okazji przeczytać wszystkich pozycji z serii biograficznej władców wydawnictwa Avalon, choć śledzę ją od dawna. Trudno też je bezpośrednio porównywać, jednak biorąc pod uwagę wnikliwość i kompleksowe ujęcie tematu zaprezentowane przez autorkę, prawdopodobnie jest to najlepsza praca jaka dotychczas ukazała się w tej serii. Z uwagi na długie panowanie i rolę, jaką odegrał Bolesław Wstydliwy, tak naprawdę mamy do czynienia z publikacją przedstawiającą większą część XIII-wiecznej historii Polski. Autorce udało się przy tym uniknąć pułapki, w którą łatwo wpaść przy takiej „całościowej”, mającej szersze ambicje biografii. Polega ona na utracie związku opisywanych wydarzeń z tytułowym bohaterem. Doświadczenia z lektury innych publikacji w serii Avalonu wskazują, że szczególnie zdradliwy bywa tu wątek sporu o spadek po Babenbergach. Choć dzieło Karoliny Maciaszek wypływa na szerokie wody, pozostaje biografią Bolesława Wstydliwego. Znakomita książka, będąca owocem dogłębnych badań autorki. Dla wszystkich interesujących się średniowieczem pozycja obowiązkowa.

Autor: Raleen

Opublikowano 25.04.2022 r.