[Monty's Gamble] Grzegorz vs Raleen, 26.02.2022

  • PDF
  • Drukuj
  • Email

Monty's Gamble: Market Garden ponownie zagościło na naszym stole. Gra, jak sama nazwa wskazuje, przedstawia operację Market Garden. Charakterystyczna jest dla niej strefowa plansza i uwzględnienie w większym stopniu niż to bywa w innych grach czynników takich jak wpływ lotnictwa, artylerii przeciwlotniczej i zaopatrzenia. Jeśli chodzi o poprzednią rozgrywkę, nie ze wszystkim zagraliśmy poprawnie. Dotyczy to zwłaszcza wpływu artylerii przeciwlotniczej, która w jednym miejscu mocno dała się Aliantom we znaki, dezorganizując przy lądowaniu znaczną część pierwszego rzutu 101 Dywizji Powietrzno-Desantowej. W rzeczywistości nie jest aż taka groźna. Trochę niejasności było też z wejściem na początku gry do Arnhem oddziałów 1 Dywizji Powietrzno-Desantowej, w jakiejś mierze za sprawą ujęcia pewnych kwestii w instrukcji. Takie początki... W większości, jeśli chodzi o ilustrację mechanizmów zawartych w grze, rozgrywka ta była jednak miarodajna. Czuliśmy po niej jednak pewien niedosyt, stąd zagraliśmy jeszcze raz, tymi samymi stronami. Chcieliśmy też zagrać trochę więcej etapów, by wyjść poza scenariusz krótki (4-etapowy).

Niemcy – Grzegorz, Alianci – Raleen.


Na południu natarcie XXX Korpusu nie poszło tym razem jak z płatka. W strefie F pozostały niedobitki Niemców. Części jednostek Dywizji Pancernej Gwardii udało się jednak dotrzeć do Valkensvaard. Większość Niemców została pobita i cofnęła się na Eindhoven. Na północ od miasta pojawiły się jednostki 101 Dywizji Powietrzno-Desantowej, które dobrze tu sobie poradziły, odcinając Eindhoven.

 

Lądowanie pierwszego rzutu 101 Dywizji Powietrzno-Desantowej przebiegło bez większych zakłóceń i dało znakomite rezultaty. Zniszczono Flak Tower koło St. Oedenrode i opanowano niemal wszystkie mosty, zabezpieczając trasę natarcia dla jednostek XXX Korpusu.

 

Również 82 Dywizja Powietrzno-Desantowa wylądowała bez problemów i z powodzeniem realizowała wyznaczone jej cele. Zniszczone zostały dwie Flak Tower. Jedna pod samym Nijmegen, druga gdzieś pośród polderów koło Wyler. Nie udało się zniszczyć trzeciej. Niemcy wysadzili dwa mosty, z czego tylko jeden jest istotny. W nocy ze wschodu pojawiła się niemiecka piechota, wspierana przez artylerię.

 

Lądowanie 1 Dywizji Powietrzno-Desantowej pod Arnhem także poszło gładko. Dwa bataliony weszły do Arnhem. Niemcy, wykorzystując zasady infiltracji, wkroczyli później do miasta pododdziałem pancernym. Ważnym sukcesem był atak na Wolfheze i zniszczenie stojącego tam 16 Szkolnego Batalionu SS. Niemcy wysadzili most kolejowy pod Arnhem i jeszcze jeden na wschód od niego. Wieczorem nadeszły pod miasto oddziały 9 Dywizji Pancernej SS ze wsparciem.

 

XXX Korpus oczyścił strefę F i wdarł się do Eindhoven. Większość obrońców została rozbita i zmuszona do odwrotu, ale jeden z oddziałów niemieckich pozostał i nadal blokuje ruch na północ. Dwa oddziały wycofały się z miasta na wschód i zostały faktycznie odcięte. Alianci objechali tymczasem Eindhoven od wschodu i uzyskali połączenie ze 101 DPD. Od strony zachodniej pojawiły się jednostki niemieckiej 180 DP, z którymi połączyli się wycofani z południa spadochroniarze.

 

101 DPD utrzymuje swój sektor, ale z zachodu zaczęły pojawiać się oddziały niemieckiej 59 DP. Jeden z batalionów 101 DPD został odrzucony z Dinther.

 

W sektorze 82 DPD wiele się nie wydarzyło. W rejonie Groesbeek wylądowała artyleria dywizji. W międzyczasie było trochę zawirowań z pogodą, która dwukrotnie się zmieniała, więc jak tylko ponownie zrobiło się słonecznie, Alianci, nie czekając, postanowili przede wszystkim wylądować drugim rzutem.

 

Również 1 DPD przybywają wzmocnienia. Jednostkom udało się bezpiecznie wylądować, mimo ognia artylerii przeciwlotniczej. Obrona Arnhem okrzepła. Niemcy zgromadzili pod miastem potężne siły 9 i 10 DPanc. SS oraz rozpoczęli pierwsze ataki.

 

Eindhoven oczyszczone, część XXX Korpusu ruszyła już na północ. 101 DPD uzyskała wzmocnienia. W kolejnym rzucie wylądowała przede wszystkim artyleria dywizji.

 

Z okolic Venlo Niemcy wyprowadzili natarcie na aliancki korytarz, przejściowo go przecinając. Aliantom udało się jednak opanować sytuację i odrzucić niemieckie oddziały pancerne i zmotoryzowane (107 BPanc.). XXX Korpus uzyskał połączenie z 82 DPD. Część jednostek osłania korytarz na południe od Grave, bowiem oddziały 59 DP przemieściły się na północ i zagrażają atakiem na tym odcinku. Z kolei jeszcze dalej na północ pojawiają się kolejne jednostki niemieckiej piechoty.

 

Nawała artyleryjska i atak lotniczy na Nijmegen miały zmiękczyć obronę, ale przyniosły ograniczone efekty. Tylko Flak Tower została nadszarpnięta. Niemcy mają jednak problem, bo brakuje im zaopatrzenia. Batalion Pum z 9 DPanc. SS nadal trzyma miasto. Aliantom udało się za to sprawnie odbudować znajdujący się opodal most.

 

Po pierwszych nieśmiałych próbach ruszają ataki na Arnhem. Pod miastem pojawia się coraz więcej jednostek niemieckich, w tym liczna artyleria. Pod Driel wylądowała 1 Samodzielna Brygada Spadochronowa.

 

Alianci usiłują oczyścić okolice Best. W większości powiodło się to, ale ostatnie niedobitki utrzymały pozycję. Atakowano też na Helmond, bez powodzenia. Na więcej nie starczyło czasu.

 

Niemiecka grupa pancerna, która wyszła z Venlo, całkowicie wycofała się i chwilowo korytarz jest od tej strony bezpieczny. 101 DPD utrzymuje swój sektor.

 

Duże zgrupowanie niemieckie na zachód od Grave zagraża od tej strony alianckiemu korytarzowi, kontrolując przy okazji strefę I, po opanowaniu dającą Aliantom dodatkowe zaopatrzenie. Alianci chętnie użyliby do osłony środowej części korytarza jednostek 101 DPD, ale te nie mogą wyjść poza swój sektor.

 

Ostrzał artylerii i kolejne szturmy doprowadziły do osłabienia obrony Nijmegen. Odcięci od zaopatrzenia żołnierze Flak Tower poddali się. Tymczasem Niemcy nacierali od wschodu nowo przybyłymi jednostkami, ale zostali odparci. Jeden z batalionów 82 DPD przepłynął na łodziach Waal i opanował teren po drugiej stronie rzeki, całkowicie odcinając niemiecki batalion rozpoznawczy.

 

Polacy przystąpili do działania, atakując pozycje Flak Tower znajdującej się po południowej stronie mostu drogowego biegnącego do Arnhem. Niestety, bez powodzenia. Tymczasem Niemcy szturmują miasto coraz skuteczniej. Jeden z batalionów został wyparty, drugi jest zdezorganizowany. Ataki poprzedziła nawała artyleryjska. 1 DPD (a wraz z nią 1 SBS) zaczynają cierpieć na braki zaopatrzenia.

 

Na południu spokój, ale Niemcy wdzierają od zachodu na środkowym odcinku korytarza. Brytyjskie zgrupowanie pancerne opanowało teren na południowy wschód od Grave, stwarzając dzięki temu alternatywną drogę dowozu zaopatrzenia. Część jednostek pancernych i zmotoryzowanych nadal pozostaje daleko z tyłu, niektóre w okolicach Eindhoven.

 

Atak od zachodu na aliancki korytarz jednostek niemieckiej 59 DP. Niemcom udał się atak i nie zostali w pełni wyparci. Jedynie część jednostek cofnęła się, by zregenerować siły.

 

Nijmegen zostało zdobyte. Tymczasem niemiecka piechota napiera od wschodu na sektor 82 DPD. Jednemu z batalionów udało się usadowić w Mook.

 

XXX Korpusowi udało się ustanowić połączenie z jednostkami 1 DPD. Dzięki naprawieniu mostu kolejowego pod Arnhem jeden z batalionów pancernych przedostał się na drugi brzeg. Niestety w tym samym czasie Niemcy zdobyli Arnhem, niszcząc ostatni broniący go batalion brytyjskich spadochroniarzy. Południowe przedpole mostu w Arnhem opanowali Alianci, niszcząc stojącą tu Flak Tower, ale sam most wpadł w ręce Niemców.

 

Na południu Alianci kontrolują sytuację. Od zachodu pojawiło się nowe zgrupowanie niemieckich wojsk, zagrażające korytarzowi alianckiemu biegnącemu na północ, ale póki co zostało odparte. Pozbierała się też po wcześniejszych walkach niemiecka 107 Brygada Pancerna, ale brytyjska piechota zdążyła przemieścić się ku wschodowi i zabezpieczyć od tej strony pozycje Aliantów. Pod Eindhoven dogorywają odcięte od zaopatrzenia niedobitki Niemców.

 

Ataki na aliancki korytarz w centrum zostały odparte. Co więcej, Alianci wprowadzili do akcji lotnictwo, które na otwartej przestrzeni zmasakrowało operujące tu jednostki niemieckie. Co gorsza dla Niemców, jeden z brytyjskich oddziałów opanował strefę I, tym samym zostali odcięci od zaopatrzenia. Oddziały niemieckie zostały także wyparte z rejonu Dinther.

 

Pod Nijmegen Niemcy również próbowali zagrozić pozycjom alianckim, ale podobnie jak w centrum do akcji wkroczyło lotnictwo, które zadało im ciężkie straty. Niemal całe zgrupowanie zostało zdezorganizowane. Również atak niemiecki na Groesbeek został odparty. Amerykańscy spadochroniarze z powodzeniem utrzymują pozycje. Korytarz jest niezagrożony.

 

Na północy bez zmian. Znaczącym wydarzeniem było przesunięcie w ten rejon artylerii XXX Korpusu. Niemcy wyczuli niebezpieczeństwo i postanowili ostrzelać ją artylerią II KPanc. SS. Z powodzeniem. W wyniku tego artyleria brytyjska została zdezorganizowana, co na jakiś czas wyłączy ją z akcji. Tym samym, przy tej koncentracji sił, do jakiej doszło, zdobycie Arnhem stało się nierealne. Równie problematyczne jest przebicie się Aliantów ku północy, ze względu na ilość wojsk niemieckich zgromadzonych na tym odcinku (a nadciągają dalsze oddziały). Podobnie jak to było w historii, Aliantom zabrakło czasu...

 

Udało nam się rozegrać 6 etapów, a zatem trochę więcej niż scenariusz krótki, ale nie były to wszystkie etapy. Ostatecznie zwyciężyli Niemcy, przynajmniej na to wskazywał rozkład punktów zwycięstwa. Rozgrywka pod wieloma względami przypominała historyczny rozwój wypadków. Kluczowy okazał się opór, jaki stawili Niemcy w Nijmegen i zdobycie przez nich opanowanego na początku gry przez Brytyjczyków Arnhem. Pod Nijmegen prawdopodobnie Aliantom zabrakło 1-2 posunięć (impulsów). W początkowej fazie rozgrywki znaczenie miał też opór jednostek niemieckich walczących pod Eindhoven, który spowolnił natarcie XXX Korpusu. Ten szczęśliwie stworzył sobie jednak objazd i częścią sił minął miasto od wschodu, zanim zostało ono zdobyte. Podczas rozgrywki kilkakrotnie zmieniała się pogoda. W większości okazała się ona lepsza niż historyczna. Dzięki temu zgodnie z planem udało się desantować 1 Samodzielną Brygadę Spadochronową. Jednak na początku w pewnym momencie brak wsparcia lotniczego i zmniejszony napływ zaopatrzenia dla wojsk powietrzno-desantowych dały się we znaki Aliantom. Moglibyśmy grać dalej, ale rozgrywka w zasadzie rozstrzygnęła się w te 6 etapów. W końcowej fazie gry następuje duża koncentracja Niemców pod Arnhem, którą ciężko przełamać, a tylko to może przynieść Aliantom dalsze punkty zwycięstwa.

Dyskusja o grze na FORUM STRATEGIE

Autor: Raleen
Zdjęcia: Raleen

Opublikowano 21.03.2022 r.

Poprawiony: poniedziałek, 21 marca 2022 09:49