[Ostrołęka 16 lutego 1807] Scenariusz II – Kristo vs Raleen, 20.02.2022 (1)

  • PDF
  • Drukuj
  • Email

Podczas jednej z niedawnych rozgrywek w Ostrołękę 16 lutego 1807, Rosjanie ponieśli dość smutną klęskę na zachodnim brzegu Narwi. Graliśmy wariant C-3, z wprowadzeniem przez Rosjan 6 Dywizji gen. Siedmioradzkiego, co wydatnie wzmacniało ich siły po tej stronie Narwi. Po jakimś czasie postanowiłem wrócić do tematu i rozegrać jeszcze raz ten scenariusz, tym razem Rosjanami. Celem było m.in. sprawdzenie jak gra się go drugą stroną i jak kształtuje się balans. Tak się bowiem składa, że ostatnimi czasy moi przeciwnicy zdecydowanie preferują grę Rosjanami. Graliśmy tylko zachodnią połówkę scenariusza. Przy okazji jest to wskazówka dla tych, którzy szukają krótszych rozgrywek. Scenariusz Operacyjny jako całość jest zwykle długi, natomiast zawsze można go podzielić na dwie części, wybrać wariant z mniejszą ilością wojsk i w ten sposób skrócić czas rozgrywki. Moim przeciwnikiem był Kristo, jeden z weteranów systemu. Tym razem grał Francuzami, których sytuacja w tym scenariuszu początkowo nie jest łatwa.

 

Pod Ostrołęką, na zachodnim brzegu Narwi pojawiły się będące w odwrocie oddziały francuskie pod dowództwem gen. Gazana i posuwająca się za nimi grupa wojsk rosyjskiego zgrupowania północnego składająca się z części 9 Dywizji gen. Wołkońskiego i 6 Dywizji gen. Siedmioradzkiego. Rosjanie mają znaczną przewagę. Francuzi są osłabieni i nie pozostaje im nic innego jak powstrzymywać i opóźniać przeciwnika do czasu aż z zachodu nadejdzie 1 Dywizja Piechoty gen. Sucheta.

 

Jako pierwsze ruszyły do ataku wojska konne. Dywizjon Mariupolskiego Pułku Huzarów przeszedł drogą i zaatakował ze skrzydła kolumnę batalionową należącą do 2 Dywizji Piechoty. Francuzom nie udało się sformować czworoboku i ulegli dezorganizacji (D1), co daje kawalerii szanse na sukces. Gdzie indziej rosyjska kawaleria i artyleria konna posunęła się do przodu, by zająć dogodne pozycje. Póki co teren nie pozwala wykorzystać w pełni jej walorów.

 

Szarża Mariupolskiego Pułku Huzarów została powstrzymana, ale zaatakowany batalion uległ dalszej dezorganizacji (D2). Po wojskach konnych do akcji wchodzą wojska piesze. Rosjanie posunęli się do przodu na linii lasu, odrzucając wysunięte przeciwko nim francuskie tyraliery. Na prawym skrzydle artyleria konna ostrzeliwała ponad zagajnikiem batalion ustawiony na wzgórzu. Na lewym skrzydle na posuwającą się w pościgu za cofającymi się Francuzami piechotę spadła kontrszarża kawalerii. Rosyjska kolumna sformowała jednak sprawnie czworobok i odparła francuskich dragonów, którzy ponieśli straty i uciekli z pola walki. Swoją robotę wykonała także artyleria, trafiając znajdujący się w centrum kolejny dywizjon dragonów (uciekł z pola walki) i piechotę.

 

Francuzi wycofują się, starając uporządkować swoje szyki, ale nie jest to łatwe, bowiem ciągle ostrzeliwuje ich rosyjska artyleria (strzelając ze wzgórz ponad lasem i innymi przeszkodami terenowymi). Na lewe skrzydło francuskie przerzucony został ciężko zdezorganizowany (D2) dywizjon 10 Pułku Huzarów, by zablokować drogę przez bagna, ku której zmierzają rosyjscy ułani, usiłujący obejść skrzydło. Drugi dywizjon tego pułku, znajdujący się na przeciwnym skrzydle, usiłował przesunąć się na tyły i tam rozwinąć, ale w trakcie przegrupowania został trafiony przez rosyjską artylerię i ciężko zdezorganizowany (D2). W pierwszej linii w celu powstrzymania przeciwnika ustawiona została świeża bateria artylerii konnej.

 

W kolejnym etapie jako pierwsze do akcji ponownie wchodzą rosyjskie wojska konne. Na prawym skrzydle Kozacy wykorzystują lukę w szyku i przedzierają się przez zarośla, obok francuskich tyralier, wychodząc na tyły oddziałów Gazana. Na skrajnym prawym skrzydle do pozycji zdezorganizowanych huzarów podszedł dywizjon Tatarskiego Pułku Ułanów pod gen. Siedmioradzkim. Z uwagi na to, że droga biegnie przez bagna, Rosjanie nie mogą jednak szarżować.

 

Tymczasem rusza wielka szarża rosyjskiej kawalerii na cofającą się francuską piechotę. Ta, jako że jest mniej lub bardziej zdezorganizowana, częściowo postanawia nie formować czworoboków (batalion z D2 w ogóle nie może), a częściowo jej się to nie udaje, więc walczy w liniach i w kolumnach. Celem ataku jest także bateria konna, która ogniem usiłowała powstrzymać rosyjską kawalerię, ale nie przyniosło to większych efektów.

 

Kawaleria rosyjska osiągnęła pełny sukces, rozbijając trzy bataliony francuskiej piechoty i zmuszając artylerzystów baterii konnej do wycofania w stronę stojącego w sąsiedztwie batalionu grenadierów. Po tym wszystkie pięć dywizjonów kontynuuje szarżę. Na lewym skrzydle dywizjon Mariupolskiego Pułku Huzarów natknął się na kontrszarżę ciężko zdezorganizowanego dywizjonu 10 Pułku Huzarów, która niezależnie od wyniku walki zatrzyma jego dalszą szarżę. Pozostałe jednostki idą za ciosem. Niestety dla Francuzów na drugim skrzydle francuski batalion grenadierów nie sformował czworoboku, co ułatwi atak na niego dywizjonowi Kijowskiego Pułku Dragonów.

 

Kontynuująca szarżę kawaleria rosyjska zmusiła do dalszej ucieczki rozbite oddziały, ponownie zadając im straty. Na prawym skrzydle jeden z dywizjonów Kijowskiego Pułku Dragonów zmusił do wycofania ku stojącemu w pobliżu batalionowi grenadierów obsługi dwóch francuskich baterii, zaś drugi dywizjon tego pułku szarżował na ów batalion. Szarża została odparta, ale francuscy grenadierzy ulegli dalszej dezorganizacji (na D2), a wraz z nimi obsługi owych dwóch baterii. Poważnie zdezorganizowany (D2) został również atakujący grenadierów dywizjon dragonów.

 

Po wojskach konnych do akcji wchodzą wojska piesze. Rosyjska piechota naciera na całej linii na pozostałe na placu boju oddziały francuskie, które zachowują jeszcze sprawność bojową. Naprzeciwko lewego skrzydła stoją trzy lekko zdezorganizowane bataliony grenadierów. Na prawym skrzydle zajmujący wzgórze czworobok, dwie tyraliery i zdezorganizowana kolumna pod gen. Gazanem, osaczona przez rosyjską kawalerię.

 

Kolumna pod gen. Gazanem została rozbita, podobnie jak jeden z batalionów na lewym skrzydle rosyjskim. Kolejne jednostki ulegają dezorganizacji. Francuzom zostaje coraz mniej oddziałów, którymi mogliby jeszcze prowadzić walkę.

 

Odwrót Francuzów na lewym skrzydle rosyjskim przerodził się w ucieczkę. Nie lepiej jest na prawym skrzydle, gdzie wcześniej Francuzom udało się jednak celnie ostrzelać tyralierami przedzierających się przez zagajnik Kozaków, którzy z natury są bardzo wrażliwi na ostrzał.

 

Kawaleria rosyjska rozpoczyna pościg za uciekającymi oddziałami francuskimi. Na prawym skrzydle huzarzy blokujący drogę przez bagna zostali rozbici przez atakujących z flanki Kozaków. Wobec przełamania frontu Francuzi nie mieli jak zabezpieczyć ich przed obejściem, tym bardziej, że jednostka była ciężko zdezorganizowana (D2).

 

Rosyjska piechota zajmuje francuskie działa, by je zagwoździć (wyeliminować) i rozbija znajdujące się w zagajniku tyraliery, ostatnie walczące tu jeszcze jednostki. Stojący na wzgórzu czworobok usiłował wyrwać się z matni, ale nie udało mu się zmienić szyku w sąsiedztwie przeciwnika i potem szybko poszedł w rozsypkę.

 

Pościg rosyjskiej kawalerii za rozbitymi oddziałami doprowadził do przyparcia większości z nich do bagien, gdzie zostały w całości zniszczone. Inne, uciekające dalej na południe, były ścigane przez kawalerię. Ocaleli jedynie artylerzyści i dwa mocno przetrzebione dywizjony kawalerii. Potem jeszcze przedarły się na południe niedobitki jednego z batalionów oraz pozostałości walczących w zagajniku tyralierów.

 

Rosjanie przegrupowują większość sił przed nadejściem na pole bitwy 1 Dywizji Piechoty gen. Sucheta, którą widać już na horyzoncie. Przede wszystkim muszą zabezpieczyć drogę polną biegnącą na tyłach, stanowiącą ich linię komunikacji. Jej opanowanie przez Francuzów zniweczyłoby sukces odniesiony w pierwszej fazie bitwy.

 

Pierwsza część bitwy zakończyła się pełnym sukcesem Rosjan. Przesądziła o tym szarża kawalerii, ale najpierw Rosjanie musieli zająć dogodne pozycje by ją przeprowadzić. Nie bez znaczenia było wyeliminowanie dwóch dywizjonów dragonów, z których jeden został trafiony przez artylerię, a drugi sam rozbił się w kontrszarży na rosyjską piechotę, a także trafienie jednego z dywizjonów huzarów. Tym sposobem już na początku Francuzi zostali niemal całkowicie pozbawieni kawalerii. Szarżę rosyjskiej kawalerii musiała więc odpierać zdezorganizowana piechota. Przed nami jednak druga część bitwy. Czy nadchodząca od zachodu francuska 1 Dywizja Piechoty gen. Sucheta zdoła odwrócić jej losy? O tym w drugiej części relacji.

Druga część relacji

Dyskusja o grze na FORUM STRATEGIE

Autor: Raleen
Zdjęcia: Raleen

Opublikowano 24.02.2022 r.

Poprawiony: środa, 09 marca 2022 09:31