Mendog. Król litewski (ok. 1203 – 12 sierpnia 1263)

  • PDF
  • Drukuj
  • Email


Informacje o książce
Autor: Juliusz Latkowski
Wydawca: Avalon
Rok wydania: 2018
Stron: 223
Wymiary: 21,5 x 15 x 1,8 cm
Oprawa: twarda/miękka
ISBN: 978-83-7730-229-3 (twarda), 978-83-7730-228-6 (miękka)

Recenzja
Poświęcona jedynemu królowi w historii Litwy monografia wbrew pozorom nie jest pozycją nową. To bowiem najświeższa edycja dzieła pochodzącego z 1892 roku! Wydana ponownie po prawie 130 latach książka została opatrzona dodatkowo wprowadzeniem, w którym profesor Jurkiewicz omawia także pozostałe dzieła opisujące Mendoga autorstwa innych badaczy, w zasadzie aż do czasów obecnych.

Recenzowane tutaj dzieło wchodzi w skład sporego już zbioru biografii poświęconych średniowiecznym władcom spoza Polski. Jeśli chodzi zaś o nasz kraj to wydawnictwo Avalon specjalizuje się głównie w monografiach poświęconych Piastom rozproszonym na wiele gałęzi tej dynastii. Z książek o władcach litewskich ukazały się prace dotyczące m.in. Zygmunta Korybutowicza oraz Witolda Wielkiego.

O samym autorze dzieła nie można zbyt wiele powiedzieć. Profesor Jurkiewicz we wprowadzeniu w zasadzie wyczerpuje charakterystykę naszego twórcy. Wspomnę tylko, że Juliusz Latkowski ukończył historię na Uniwersytecie Jagiellońskim i przez całe swoje dorosłe życie był nauczycielem. Był także członkiem Polskiego Towarzystwa Historycznego. Recenzowane tutaj dzieło było w zasadzie jedynym w dorobku naszego autora.

Najnowsza edycja oprócz wspomnianego już wcześniej wprowadzenia została zawarta w niewiele ponad 150 stronach tekstu, plus około 30 stron omówionych dokumentów pisanych z epoki. Należy także dodać, że treść została mocno rozdrobniona przez sporą liczbę rozdziałów – jest ich aż 18.

Nie zamierzam się rozpisywać w kwestii zawartości poszczególnych rozdziałów. Postaram się je omówić ogólnie z ujęciem tylko kilku ciekawszych tematów. Po pierwszym rozdziale wprowadzającym, którym jest historia Litwy do czasów Mendoga, następuje kilka kolejnych rozdziałów, w których czytelnik dowiaduje się w jaki sposób Mendog doszedł do władzy – najpierw dzielnicowej, a potem wielkoksiążęcej. Jednymi z najważniejszych wydarzeń w życiu Mendoga był oczywiście chrzest oraz koronacja królewska. Warto zwrócić uwagę, że Mendog zwrócił się do ówczesnego papieża, aby Litwa była bezpośrednio podległa Stolicy Apostolskiej i tym samym niezależna od któregokolwiek (arcy)biskupstwa ościennego. Papież przystał na to i jeszcze zapewnił koronę królewską księciu litewskiemu. Istotną kwestią jest, że w kraju naszego bohatera, tak jak na przykład kilkaset lat wcześniej w Polsce, tylko niewielkie grupy przystąpiły do chrztu razem z władcą. Zdecydowanie większą część poddanych stanowili poganie, a należy także wspomnieć o licznie występujących chrześcijanach obrządku wschodniego. Miało to mieć swoje konsekwencje w przyszłości. Największy opór był na Żmudzi, dlatego też autor przypuszcza, że wydzielenie z tych obszarów nadań krzyżakom oraz nowo powołanemu biskupstwu litewskiemu było bardzo przemyślaną decyzją.

Warto wspomnieć, że po przyjęciu chrztu zawiązał się sojusz pomiędzy Mendogiem a Zakonem, który przetrwał niemal dekadę. W tym czasie Żmudzini cały czas prowadzili walkę, której znamiennym efektem było zadanie klęski Zakonowi nad jeziorem Durben w roku 1260. To wydarzenie uważa się za przełomowe jeśli chodzi o prowadzenie polityki przez Mendoga. Po bitwie król Litwy najechał na Mazowsze, którego książę Siemowit wspierał krzyżaków, tym samym zrywając wieloletni pokój z tymi ostatnimi. Czytelnik będzie miał okazję dowiedzieć się również o polityce Litwy względem wschodnich sąsiadów. Ciągle żywą dyskusję wywołuje kwestia odstępstwa od wiary chrześcijańskiej króla Litwy po 1260 roku. Zdaniem Juliusza Latkowskiego ważniejszą tutaj kwestią jest to czy Mendog był chrześcijaninem z przekonania. Zapewne nigdy się tego nie dowiemy. Z roku, w którym zginął z rąk zamachowców, pochodzi dokument, który można zinterpretować jako zgodę na szerzenie chrześcijaństwa na Litwie. Najprawdopodobniej więc Mendog był bardzo zręcznym politykiem, który żywo reagował na to jak zmienia się sytuacja polityczna. To by tłumaczyło dlaczego zerwał sojusz z krzyżakami po ich klęsce nad Durben. Jeśli chodzi o samą śmierć litewskiego króla, to został on zamordowany przez opozycyjnych pogańskich książąt litewskich w czasie kiedy wysłał swoje wojska w stronę Kijowa. Litwa na powrót stała się pogańska na ponad sto lat, aż do czasów Jagiełły.

Autor podczas prac nad swoim dziełem musiał spędzić wiele czasu w różnych bibliotekach i archiwach. Zapoznał się wtedy z kilkoma kronikami oraz innymi licznymi dokumentami. Dość wspomnieć, że bez problemu cytuje on źródła łacińskie oraz ruskie. Dodatkowo na końcu swojego dzieła Latkowski zawarł przetłumaczone przez siebie źródła historyczne, ujęte jako dokumenty donacyjne Mendoga. W samej treści książki licznie występują cytaty zaczerpnięte z różnych wspomnianych źródeł. Najwięcej jest tych zapisanych cyrylicą, co dla współczesnego czytelnika niezaznajomionego z nią może stanowić pewną niedogodność i być barierą poznawczą. Podobnie jest z cytatami łacińskimi. W czasach naszego autora kładziono większy nacisk na naukę łaciny i to już w gimnazjum, jeszcze przed studiami wyższymi. Autor zapewne więc nie brał pod uwagę, że osoby zainteresowane jego dziełem nie będą łaciny znać.

Pomimo upływu dziesiątek lat od powstania niniejszej książki nie straciła ona zbyt wiele na aktualności. Można też przyjąć, że w jakimś stopniu dzieło Juliusza Latkowskiego wpłynęło na licznych późniejszych badaczy, którzy interesowali się dziejami Litwy pełnego średniowiecza. Kilka kwestii poruszonych w publikacji wydaje się jednak obecnie mocno wątpliwych. Podstawową jest tutaj na pewno bardzo romantyczna wizja autora odnośnie bezinteresownej chrystianizacji Litwy przez mistrza Andrzeja. Obecnie dobrze wiemy, że chrystianizacja Litwy przez inne podmioty była nie w smak zarówno zakonowi pruskiemu, jak i inflanckiemu – takim podmiotem było również arcybiskupstwo Rygi. Chrzest wschodniego sąsiada przy współudziale innego państwa oznaczał dla wspomnianych powyżej zakonów odcięcie od doskonałych ziem, które można było bez ograniczeń grabić i zawłaszczać jako ziemie pogańskie, czyli z zasady wrogie. Po chrzcie nie godziło się nękać braci w wierze. Zakon wobec wielkiej determinacji władcy litewskiego i tak wolał ugrać coś dla siebie (pozyskać w ramach „zapłaty” za nawracanie) i przyczynić się ostatecznie do przyjęcia chrztu przez Litwę – są poświadczone nadania Mendoga w części ziem Żmudzi. Kolejną część wspomnianych ziem otrzymało nowo powstałe biskupstwo litewskie. Jak słusznie zauważa Juliusz Latkowski, był to bardzo dobry manewr litewskiego króla. Uważa się, że na Żmudzi znajdowała się najsilniejsza opozycja w stosunku do litewskiego władcy. Tym sposobem pozbył się przeciwników z własnego państwa, którzy od tego momentu nie mogli mu zagrozić w sposób bezpośredni. Przyjmuje się, że Zakon musiał przynajmniej w części darowane ziemie dopiero zdobyć, a jednocześnie został zobowiązany do pomocy nowemu biskupowi, który również osiadł na niepewnych terenach, zamieszkałych w większości przez pogan.

Jako całość książka prezentuje się bardzo dobrze. Jeśli chodzi o stronę techniczną, to jest kilka niedociągnięć. Zdarzają się literówki, czasami widać miejscowo niezaktualizowane do naszych czasów słownictwo, co sugeruje że i tak redakcja miała wiele pracy z dostosowaniem całości oryginalnego tekstu. Po raz kolejny w tego typu pracy brakuje mi choćby jednej mapki ukazującej obszar historyczny, którego dzieło dotyczy, np. z oznaczonym władztwem Mendoga – Litwą doby XIII wieku na tle sąsiadów. Można było się pokusić o stworzenie takowej przy okazji prac nad nową edycją. Na końcu publikacji zawarto indeks osób i nazw geograficznych.

Książkę Juliusza Latkowskiego czyta się bardzo dobrze. Została ona napisana w przystępny sposób i ze swadą. Jednocześnie styl autora jest bardzo obrazowy i przemawia do czytelnika. Można to porównać do dzieł, których autorem był historyk dwudziestolecia międzywojennego Fryderyk Papeé. Pomijając kilka kwestii, o których wspomniałem wcześniej, praca Latkowskiego jest nadal aktualna i wprowadziła do literatury przedmiotu wiele zagadnień i hipotez, które stanowią trzon wiedzy o Mendogu i jego czasach. Szczególnie polecam osobom zainteresowanym historią Litwy i zmaganiami z Zakonem.

Autor: Andrzej Zyśko

Opublikowano 14.06.2019 r.