War of the Ring (FFG)

  • PDF
  • Drukuj
  • Email

Powstanie
Gra War of the Ring jest dziełem włoskiej firmy Nexus, a na rynku pojawiła się w roku 2004, wydana przez Fantasy Flight Games. Wydawnictwo to ma na koncie wiele tytułów, między innymi słynną Brytanię (Britannia) czy Peryklesa (Perikles). W grze gracze wcielają się w rolę przywódców tolkienowskiego Śródziemia z końca Trzeciej Ery, czyli w czasach odpowiadających fabule trylogii „Władca Pierścieni” J.R.R.Tolkiena.

Solidna oprawa
Gdy pierwszy raz zobaczyłem egzemplarz War of the Ring, byłem bardzo mile zaskoczony. Gra wydawała się być bardzo dopracowana graficznie, ładna i dobrze mieszcząca się w pudełku. To zaś zawierało kilka użytecznych przegródek i zdawało się być mocne i wytrzymałe. Lecz z czasem odkryłem więcej… Otóż ta gra rzeczywiście jest porządnie zrobiona. Pudełko zdaje się być pancerne (woziłem je już nawet w plecaku dojeżdżając na rowerze do Klubu przy Smolnej). Po trzech miesiącach użytkowania, rogi są całe, a pudełko wygląda jak nowe.

Rzut oka do wewnątrz
Gdy uniesiemy (z trudem!) praktycznie idealnie dopasowaną pokrywę pudełka, w środku ukaże się nam karton z różnorodnymi, kolorowymi żetonami, do wypchnięcia wzdłuż perforacji, który rozmiarami odpowiada pudełku. Pod nim znajduje się ogromna plansza złożona na 8 warstw (składająca się z 2 oddzielnych elementów po 4 połączone kawałki). Przedstawia ona mapę Śródziemia i co tu dużo mówić, jest piękna, czytelna i cieszy oko, a jej wykonanie jest dosyć solidne (chociaż z czasem zaczyna się lekko przecierać na zgięciach). Z mapą i żetonami znajdziemy instrukcję oraz opis skróconych zasad. Gdy wyjmiemy te broszurki, naszym oczom ukaże się plastikowe wypełnienie z czterema przegródkami. Duże zawierają figurki armii, dowódców i bohaterów (łącznie ponad 200 plastikowych figurek). Z kolei w małych mieszczą się sześciopolowe kostki (5 zwykłych białych oraz 10 czerwonych i 6 niebieskich ze specjalnymi oznaczeniami) oraz karty zdarzeń i karty postaci.

Aby zacząć, trzeba się napracować
Dlaczego? Ponieważ instrukcja jest obszerna, a na dodatek w języku angielskim (jak i cała gra). Niestety po pierwszym przeczytaniu nie da się wszystkiego zapamiętać. Dla osób mających problemy z językiem obcym, jest możliwość ściągnięcia pliku z tłumaczeniem z internetu. Można pobrać zarówno instrukcję, jak i tłumaczenie kart zdarzeń.

Nie polecam zaczynania gry po zapoznaniu się tylko ze skróconymi zasadami. Różnią się one od pełnej wersji, a na dodatek mocno okrajają ilość opcji. Gra traci bardzo wiele na takich uproszczeniach, a poza tym później myli się człowiekowi, według których zasad toczy się gra.

Z kim, z czym, o kim i o czym?
Przygoda w świecie Śródziemia jest przeznaczona dla dwóch do czterech graczy. Muszę się przyznać, że nie miałem okazji testować rozgrywki w 3 bądź 4 osoby, ale z różnych źródeł słyszałem różne opinie. Jedni twierdzili, że da się grać w kilka osób i jest to równie przyjemne co w dwie. Inni zaś mówili, że gra staje się wtedy chaotyczna i mechanika jest sztucznie udziwniona. Gdy już zbiorą się gracze, trzeba zdecydować, kto wcieli się w jaką rolę. Do wyboru w rozgrywce dwuosobowej jest włożenie korony Władcy Ciemności oraz przejęcie dowództwa nad armiami Wolnych Ludów. W rozgrywce wieloosobowej każdy z graczy otrzymuje komendę nad określoną kombinacją ludów. Do podziału pomiędzy graczami armii ciemności są: Armia Saurona, Sarumana oraz Harad i Easterlingowie. Natomiast gracze Wolnych Ludów rozdzielają między siebie: Gondor, Rohan, Elfów, Krasnoludów oraz Kraje Północy.

Jak zapewne pamiętacie, Sauron i jego poplecznicy zbierają armię, aby zaatakować Ludzi, Elfów oraz Krasnoludów. Podczas gdy Wolne Ludy są jeszcze nieświadome wielkiego zagrożenia, w Imladris, w Rivendell zbiera się Wielka Rada. Okazuje się bowiem, iż Jedyny Pierścień, potężny artefakt zła, został odnaleziony. Rozpoczyna się więc wyścig z czasem. Z reprezentantów wszystkich ras zostaje stworzona Drużyna Pierścienia, która ma na celu przekradnięcie się do Mordoru i wrzucenie Jedynego w otchłań. Mroczny Władca też zdaje sobie sprawę z odnalezienia jego własności przez jego przeciwników. Wysyła więc swoje sługi i sam również nie ustaje w poszukiwaniach artefaktu. Podczas gdy trwa ta mordercza zabawa w kota i mysz, armie Ciemności ruszają aby zmiażdżyć słabą obronę ostatnich bastionów. Czy Wolne Ludy zdążą się zmobilizować do walki i wytrzymać na tyle długo by Powiernik Pierścienia zniszczył swoje brzemię w Szczelinach Zagłady na zboczach góry Przeznaczenia? Czy może to armie Ciemności uderzą tak szybko, że złamią wszelki opór, a Powiernik ulegnie deprawacji za sprawą mrocznych sił i dołączy do grona przerażających upiorów? Kto zwycięży w tej epickiej walce? O tych losach decyduje właśnie rozgrywka w Wojnie o Pierścień. Warunki zwycięstwa to odpowiednio: dla gracza Ciemności: zdobycie odpowiedniej ilości twierdz i miast wroga lub zdeprawowanie Powiernika Pierścienia, natomiast dla Wolnych Ludów: zdobycie stosunkowo niewielkiej ilości twierdz i miast wroga lub doprowadzenie Powiernika do Szczelin Zagłady bez ulegania deprawacji.

Słowo o mechanice
Gra podzielona jest na etapy, te zaś dzielą się na tury. Każdy etap rozpoczyna się od wylosowania przez obu graczy 2 kart zdarzeń. Następnie wykonuje się rzut specjalnymi kościami, które determinują możliwe posunięcia. Potem rozpoczyna się właściwa rozgrywka, w której każdy z graczy na zmianę zagrywa po jednej z kości. Gdy kości się wyczerpią, rozpoczyna się kolejny etap. Gra opiera się również na wydarzeniach zagrywanych z kart zdarzeń, które mają kluczowe znaczenie w rozgrywce.

Mnogość ciekawych opcji
Gra jest rozbudowana i posiada wiele opcji, które wpływają na rozgrywkę oraz sprawiają, iż właściwie każda gra różni się od siebie. Są to np.:
• tor dyplomatyczny, który warunkuje wstąpienie do wojny konkretnych państw,
• karty zdarzeń, które pozwalają na wprowadzenie do gry elementów fabularnych z książki,
• trzy pierścienie Elfów, którymi można zmieniać rezultaty na specjalnych kościach,
• karty walki, do zwiększania możliwości bojowych swych oddziałów bądź osłabiania wroga,
• karty postaci, takich jak: Gandalf, Aragorn, Gimli, Legolas, Władca Nazguli, itd.
i wiele, wiele, wiele innych…

Podsumowanie
Ciężko recenzować tak złożoną grę. Nie da się obiektywnie ocenić wszystkich jej elementów, ba, ciężko je nawet wszystkie wymienić. Na pewno jednak War of the Ring, jest grą obowiązkową dla wszystkich fanów Tolkiena. Jest klimatyczna i posiada wiele elementów zaczerpniętych z powieści. Tym, którzy Tolkiena nie próbowali, proponuję zapoznać się najpierw chociaż z filmem, a potem śmigać do sklepu po grę. Jeśli zaś znacie twórczość Tolkiena, ale się Wam nie spodobała, to radzę ominąć tę pozycję. Jeśli nie czuje się klimatu tej gry, to szkoda na nią czasu, ponieważ mimo rozbudowanej płaszczyzny strategicznej, gra jest dosyć losowa, a głównym walorem jest właśnie lokalizacja w fantastycznym świecie.

Spotkałem się z opiniami, iż zbyt wiele zależy od kości, nie popieram jednak tej tezy. Na element losowy można wpływać w różnoraki sposób, a jeśli ma się po prostu pecha w kościach… to proponuję grę w bierki! Niemniej jednak, kości rzeczywiście używa się co chwilę, tak więc gra preferuje graczy lubiących sobie poturlać.

Porady: jak grać każdą nacją?
Władca Ciemności
Najlepiej mobilizować jak najwięcej jednostek na początku. Wprowadzić szybko Sarumana. Zgromadzić armie w Mordorze i w Orthanku. Oblec jak najszybciej Minas Tirith i rozpocząć atak na co najmniej 3 frontach. Po jakimś czasie opłaca się wprowadzić Władcę Nazguli (gdy przeciwnik aktywuje większość królestw). Nie wolno zapominać o Pierścieniu! Zawsze co najmniej jedna kostka z okiem powinna znaleźć się w polu łowów.

Wolne Ludy
Na początku trzeba próbować zmobilizować się z kart wydarzeń lub, w razie ich braku, wprowadzić jakieś państwo do wojny. Warto odłączyć Aragorna i Gandalfa od Drużyny i ruszyć nimi na południe, Gandalfem do Rohanu, a Aragornem do Gondoru. Dzięki zamianie na potężniejsze wersje tych herosów, otrzymamy 2 cenne kości akcji. Następnie trzeba się skupić głównie na ruchach Drużyny Pierścienia, a na obronę militarną poświęcać nie więcej niż dwie – trzy kostki. Zwycięstwo militarne jest bardzo trudne i dążenie do zwycięstwa militarnego polecam tylko zaawansowanym graczom.

Dyskusja o grze na FORUM STRATEGIE

Autor: Clagus

Opublikowano 19.08.2007 r.

Poprawiony: wtorek, 08 marca 2011 11:36