[Blue Cross, White Ensign] Bitwa pod Chios 1770 – Raleen vs Silver, 10.06.2017

  • PDF
  • Drukuj
  • Email

Bitwa pod Chios (24.VI.1770) to starcie morskie między flotami rosyjską i turecką, jakie miało miejsce podczas wojny rozpoczętej w 1768 r. Została ona wypowiedziana przez sułtana Mustafę III po serii incydentów granicznych. Wojna rozwijała się jednak powoli i do decydującej bitwy doszło dopiero w 1770 r. Rosjanom udało się zaatakować flotę turecką, gdy ta stała na kotwicach nieopodal greckiego miasta Chios we wschodniej części Morza Śródziemnego (bardziej znana jest wyspa o tej nazwie). Z opisu bitwy wynika, że Turcy walczyli stojąc na kotwicach (przynajmniej z początku). Podczas walki dały o sobie znać jednorogi. Podpalonych zostało kilka okrętów tureckich, w tym flagowy „Real Mustafa”, który wyleciał w powietrze. Podczas bitwy eksplodował także rosyjski okręt „Sviatoi Evstafii Plakida”, po tym jak ogień przeniósł się na niego z jednego z okrętów tureckich. Te wydarzenia spowodowały, że flota turecka postanowiła wycofać się z bitwy do pobliskiego portu. Tam została zablokowana przez Rosjan, a następnie sukcesywnie zniszczona bombardowaniem z dalszej odległości, mimo dobrych pozycji defensywnych, jakie zapewniał port. Jeden z najkrótszych i najszybszych scenariuszy w grze. Trwa zaledwie 8 etapów. Turcy rozpoczynają na kotwicach opodal brzegu, na niekorzystnej pozycji względem wiatru. Rosjanie są początkowo dość daleko, ale zanim flota turecka podniesie kotwice, mają trochę czasu, żeby się do niej zbliżyć i uformować szyk.

Rosjanie – Silver, Turcy – Raleen.


Flota turecka stoi na kotwicach opodal wybrzeża (mielizny na prawo pod pozycji tureckich okrętów to w tym scenariuszu ląd stały), gdy na horyzoncie pojawili się Rosjanie. Okręty rosyjskie mają korzystną pozycję względem wiatru, podczas gdy manewry Turków ogranicza linia wybrzeża.

 

Okręty tureckie podnoszą kotwice...

 

Eskadra rosyjska wykonała zwrot przez lewą burtę i płynie pod pełnymi żaglami wprost na Turków.

 

Na prawym skrzydle floty rosyjskiej (pierwotnie stanowiącym czoło szyku) doszło do wymiany ognia. Póki co straty ponieśli wyłącznie Rosjanie, którzy zbliżają się sukcesywnie do szyku okrętów tureckich.

 

W kolejnym etapie ogień Turków skupił się na czołowych okrętach rosyjskich. Eskadra turecka ustawia się burtami do nadciągających Rosjan.

 

Sytuacja na czele szyku obu flot. Rosyjski liniowiec „Evropa” stracił już 5 punktów żagli. Oberwało się też okrętowi admirała Spiridova. Straty, głównie w żaglach, zaczynają się także pojawiać po stronie tureckiej. Należy zwrócić uwagę, że po tym jak flota turecka zawróciła w przeciwnym kierunku, obie floty płyną z wiatrem, będąc na pozycji Reaching.

 

Sytuacja z tyłu. Jednostki płynące na ogonie kontynuują rejs. Turcy starają się utrzymywać dystans względem okrętów rosyjskich, tym bardziej, że w dalszej części szyku płyną silniejsze jednostki.

 

Idący na czele liniowiec rosyjski „Evropa” został zdemolowany przez kolejne przepływające jednostki tureckie, tracąc wszystkie żagle i ponosząc poważne straty w kadłubie (jednostka jest uszkodzona). Oberwał również liniowiec admirała Spiridova.

 

Sytuacja na czele szyku obu flot. Rosjanie szykują się do przejścia przez szyk floty tureckiej, ale nie dysponują zbyt silnymi jednostkami i nie ma ich aż tak wiele. Powoli zaczynają też rosnąć straty w żaglach. Tymczasem Turcy uformowali solidną linię.

 

W kolejnym etapie inicjatywę zyskali Turcy, co pozwala im ruszyć się jako pierwszym. Linia okrętów tureckich przesuwa się na południe, zwiększając dystans do przeciwnika, tak by Rosjanie nie mogli jeszcze w tym etapie przeciąć jej szyku.

 

Sytuacja na czele szyku. Rosyjski liniowiec „Evropa” opuścił banderę. Rosjanie dotarli w pobliże szyku okrętów tureckich trzema swoimi jednostkami, ale mają poważne uszkodzenia w żaglach. Dotyczy to zwłaszcza najcięższego liniowca Trekh Ierakhow”. Został on prawie unieruchomiony (12 punktów strat w żaglach). Podobne straty ma liniowiec admirała Spiridova. Zginął admirał Orłov, znajdujący się na pokładzie Trekh Ierakhow”.

 

Sytuacja z tyłu szyku. Tu również zaczynają pojawiać się straty. Rosjanie wykazali się dużą celnością, a mają tu potężne okręty. Turcy póki co zadali pierwsze straty w żaglach, starając się przy okazji wyeliminować jednorogi.

 

To był decydujący etap. Trzy okręty całkowicie straciły żagle (maszty), cztery zostały zapalone (jednorogi dały o sobie znać, chyba po raz ostatni w tej bitwie). Część floty tureckiej minęła szyk Rosjan i powoli zawraca, co sprawia, że chwilowo jest wyłączona z walki.

 

Sytuacja w centrum. Tylko jednemu okrętowi rosyjskiemu udało się wedrzeć w szyk floty tureckiej, ale ponieważ Turcy też są na pozycji korzystnej względem wiatru, mogą zdemolować wrogie jednostki przechodząc przez nie (a dokładniej za ich rufą albo przed dziobem).

 

Rosną straty, głównie rosyjskie. Okręty pozbawione żagli (masztów) słabiej strzelają, co gorsza utrudniają manewrowanie jednostkom płynącym za nimi. Część pożarów udało się ugasić, ale nadal płoną dwie jednostki tureckie. Rosjanie dociągnęli tylną częścią floty, która włącza się do walki na bliższy dystans. Mają tu jeszcze dwa liniowce 1 klasy, którym jednak chwilowo trudno jest manewrować. Po stronie tureckiej ranny został admirał Ali Bey.

 

Bitwa zbliża się ku końcowi. Turcy zarzucili liny na dwie pozbawione masztów jednostki rosyjskie i szykują się do abordażu. Wcześniej obie zostały jeszcze dodatkowo ostrzelane. Nadal płonie jeden z okrętów tureckich (na drugim udało się ugasić ogień). Rosjanie za wiele nie mogą już zdziałać, ponieważ obchodzenie unieruchomionych okrętów wiąże się z koniecznością manewrowania pod wiatr.

 

Rosyjski liniowiec „Ianuarii” zostaje zdobyty, po tym jak został wcześniej uszkodzony.

 

Drugi z rosyjskich liniowców Evstafii Plakida, z admirałem Spiridovem na pokładzie, obronił się przed abordażem, ale potem zatonął. Tak, bitwa dobiegła końca. Żadna z flot tym razem nie uciekła.

 

Straty Rosjan wyniosły: dwóch zabitych admirałów (Orłov – 3 VP, Spiridov – 3 VP), jeden okręt zatonął („Evstafii Plakida” – 4 VP), jeden okręt został uszkodzony i zdobyty abordażem („Ianuarii” – 4 VP), ponadto dwa okręty zostały uszkodzone („Evropa” – 2 VP, „Trekh Svatitelei” – 2 VP). Razem daje to 19 VP (punktów zwycięstwa) dla Turków, które zgodnie z zasadami rozliczania punktów zwycięstwa należałoby pomnożyć przez 3, dzięki czemu okazuje się, że zdobyli aż 57 VP. Straty Turków obejmują dwie uszkodzone jednostki (Burc-I Zafer – 3,5 VP i bezimienny SOL#7 – 2 VP), co daje Rosjanom łącznie 5,5 VP (punktów zwycięstwa). Wartość tą mnożymy razy 1, czyli zostaje tyle ile jest. Tym razem żadna ze stron nie uciekła z pola bitwy, co nie zdarzało nam się zbyt często w naszych rozgrywkach. Rozmija się to także z historycznym przebiegiem bitwy. Pozostaje pytanie co zdecydowało o tak wielkim sukcesie Turków? Wydaje się, że rozczłonkowanie floty rosyjskiej w momencie gdy włączała się do walki. Rosjanie nie mają tu przewagi liczebnej, a większość okrętów, poza liniowcami 1 klasy, nie jest zbyt silna (wytrzymała). Znamienny może być zwłaszcza los rosyjskiego liniowca „Evropa”. Turcy osiągnęli tak dobry wynik dzięki obróceniu okrętów tak by żeglowały z wiatrem, a więc dużo szybciej niż pozwalało pierwotne ukierunkowanie. Druga sprawa to oddalenie się w decydującym momencie od nadchodzących okrętów rosyjskich, zmierzających do przecięcia szyku Turków i zdemolowania przy tym kilku jednostek. Pozwoliło to zadać duże straty w żagle nadpływającym jednostkom rosyjskim, których było w decydującym momencie stosunkowo niewiele (reszta dopiero nadpływała i była z tyłu). Sprawiło to, że nie były one później w stanie przeciąć szyku floty tureckiej, a z czasem część z nich została unieruchomiona i uszkodzona, co przesądziło o przegranej Rosjan.

Dyskusja o grze na FORUM STRATEGIE

Autor: Raleen
Zdjęcia: Raleen

Opublikowano 29.06.2017 r.

Poprawiony: czwartek, 29 czerwca 2017 08:52