VIII Grenadier – gry bitewne

  • PDF
  • Drukuj
  • Email

Za nami ósma edycja GRENADIERA. Po raz czwarty już odbywa się on na Cytadeli Warszawskiej, na terenie Muzeum Niepodległości (Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej), które jest gospodarzem imprezy. O tegorocznej edycji wiele by można powiedzieć jeśli chodzi o gry bitewne, ale niewątpliwie była inna niż wszystkie wcześniejsze. Niestety raczej na minus. Padający w piątek i rano w sobotę (oraz przez całą noc) ulewny deszcz sprawił, że łąka, wokół której rozstawione były namioty ze stoiskami figurkowymi (i innymi), szybko zaczęła przemieniać się w grzęzawisko. Sprawiło to, że część bitewniaków przeniesiona została do budynku muzeum (turniej i pokazy DBA, pokazy systemu Red Baron). Na szczęście potem zaczęło się przejaśniać i większość wargamerów powróciła na swoje stanowiska. Tym niemniej widzów nie było tak dużo, jak można by się spodziewać. Dopiero niedziela przyniosła pod tym względem zdecydowany progres. Ładnie świecące słoneczko i bezchmurne niebo zachęcały, żeby wyjść z domu i zobaczyć co dzieje się na Cytadeli. Nie będę się rozwodził nadmiernie nad kwestią pogody (pisałem już o tym trochę w relacji poświęconej grom planszowym). Natomiast samych prezentacji i turniejów gier bitewnych było wyraźnie mniej niż rok temu, na ogół były też one skromniejsze.

Jeśli chodzi o naszą forumową ekipę, w tym roku głównie i niemal wyłącznie reprezentował nas Maciej „xardas” Drążkiewicz. Ale za to jak reprezentował! Przede wszystkim, miała miejsce prezentacja stworzonego przez niego nowego systemu bitewnego o nazwie Kampania 1939. System poświęcony jest kampanii wrześniowej 1939 roku i znajduje się obecnie jeszcze w fazie beta-testów. Oficjalnie zostanie wydany we wrześniu tego roku. Wraz z nim zaprezentowano pierwsze figurki, które mają się ukazywać w zeszytach tematycznych. Do każdego z nich, obok wkładki historycznej, będą dołączone figurki i inne elementy potrzebne do rozgrywek bitewnych. System w założeniu ma być prosty i pomóc w promocji historycznych gier bitewnych w Polsce. Już w tym miejscu chciałbym pogratulować Maciejowi. Mam nadzieję, że niedługo system trafi pod strzechy i zyska uznanie szerokiego grona graczy. Niezależnie od Kampanii 1939 nasza forumowa ekipa przeprowadziła rozgrywkę w Battlegroup Kursk. Pokazywany był on także podczas większej rozgrywki, ale niestety tylko w sobotę (przez co nie zdążyłem zrobić dobrych zdjęć), m.in. z udziałem naszego kolegi Przemosa. Turniej ligowy DBA w tym roku zgodnie i bardzo sprawnie odbywał się w sobotę w budynku muzeum, we współpracy z pracownią GROT, prowadzoną przez Tomasza Świderskiego, który został jego zwycięzcą. Tradycyjnie na imprezie obecna była firma Wargamer, która niezależnie od stoiska, gdzie sprzedawano gry, zorganizowała szkółkę malowania figurek i kilka pokazów. Można było zagrać w Ogniem i Mieczem oraz Flames of War. Swoje pokazy i rozgrywki prowadzili także gracze z pracowni STRATEG, skupiający się na II wojnie światowej, prezentując swój własny, pracowniany system dla tego okresu. Ponadto w niedzielę można było oglądać pokazową rozgrywkę napoleońską, tradycyjnie już prowadzoną przez Roberta Kowalskiego, prezesa Stowarzyszenia „Pola Chwały” oraz Jacka Bajera, doświadczonego wargamera i organizatora nowej warszawskiej pracowni wargamingowej UŁAN. W niedzielne popołudnie ich stoisko cieszyło się dużym zainteresowaniem. Niestety, z powodów logistycznych tylko w ograniczonym zakresie zaprezentował się w tym roku Paweł Kur. Nie było w ogóle kilku innych grup i systemów, których pokazy mieliśmy rok temu i w latach poprzednich.

Dziękuję wszystkim, którzy przybyli i uczestniczyli w rozgrywkach i pokazach. Dziękuję również głównemu organizatorowi GRENADIERA, Tomaszowi Kowalczykowi za tą, kolejną już edycję imprezy. Mimo, że ten rok wypadł dość skromnie, cieszy pojawienie się systemu Kampania 1939, powstającego pod skrzydłami głównego organizatora imprezy. Również uczestnicy niedzielnej rozgrywki napoleońskiej z pewnością mogą zaliczyć tą edycję GRENADIERA do udanych.

Sobotnie popołudnie – początek pokazów i prezentacji wargamingowych. Stemir z Xardasem prowadzą rozgrywkę w Battlegroup Kursk

Xardas i Filip nad Battlegroup Kursk

Niemieckie czołgi Panzer IV, wspierane przez chowającą się za nimi i w nierównościach terenu piechotę, ruszają do natarcia

Wysunięty do przodu wóz rozpoznawczy oberwał jako pierwszy

Jeden z czołgów postanowił schować się w lasku. Za jego plecami widzimy szpital polowy. Gdyby przydarzyło się nieszczęście, ranni będą mieli blisko (o ile przeżyją)...

Mocniejsze „argumenty” pancerne i oddziały wsparcia na niemieckich tyłach

Stoisko firmy Wargamer, która z powodu niedawnych zagranicznych sukcesów tym razem zaprezentowała się na imprezie w wersji nieco okrojonej

Kolejna drugowojenna bitwa prowadzona na makietach pracowni STRATEG

Rozgrywka w Ogniem i Mieczem. Tym razem na konwencie nie było turnieju, a jedynie prezentacje systemu

System Kampania 1939. Po prawej Polacy (piechota i czołgi 7TP), po lewej Niemcy szykują się w zbożu do odparcia ataku

System Kampania 1939. Niemieckie czołgi Panzer II i piechota, stanowiące drugą linię podczas pierwszej pokazowej rozgrywki prezentującej system

System Kampania 1939. Czołg Panzer III, dalej w tle dwa (widoczne wcześniej) Panzer II

System Kampania 1939. Karty rozkazów

System Kampania 1939. Czołgi 7TP, w lesie zaległa polska piechota

System Kampania 1939. Armata polowa wz. 02/26 kal. 76,2 mm tzw. prawosławna oraz polska piechota, ukrywająca się za budynkami

System Kampania 1939. Niemcy idą do ataku, ale ponoszą spore straty od celnego ognia Polaków

A to już Sarmor, sprawca niemieckich nieszczęść podczas niedzielnej rozgrywki w nowy system

W rolę niemieckich faszystów (jak ich nazywano za poprzedniego jedynie słusznego ustroju) wcielił się Xardas – autor systemu Kampania 1939

Robert Kowalski podczas przygotowań do rozgrywki napoleońskiej, a w tle śmietanka starych wargamerów

A to ich przeciwnicy, pod wodzą Jacka Bajera (pierwszy po prawej)

Rzut okiem na całość pola bitwy, rozgrywanej w systemie Napoleonic Newbury Rules

Francuska piechota, wspierana przez stojącą w głębi i zabezpieczoną przez reduty artylerię

Austriacka artyleria

Austriaccy kirasjerzy pośród zboża

Austriaccy huzarzy na lewym skrzydle armii habsburskiej

Rozgrywka we Flames of War, zorganizowana przez firmę Wargamer

Rozgrywka w system drugowojenny, prowadzona przez graczy z pracowni STRATEG

Na koniec, w ramach swego rodzaju podsumowania różnych, czasami dziwnych, a niekiedy wręcz absurdalnych sytuacji, jakie przytrafiały się podczas tegorocznej edycji imprezy: Żywa i martwa natura z Pawłem Kurem i jabłkiem

Autor: Raleen
Zdjęcia: Raleen

Opublikowano 28.05.2013 r.

Poprawiony: wtorek, 28 maja 2013 21:09