Łuk Donu 1942-1943

  • PDF
  • Drukuj
  • Email

Informacje o książce
Autor: Peter Szabó
Tłumaczenie: Marcin Sowa
Wydawca: Bellona
Seria: Historyczne Bitwy
Rok wydania: 2000
Stron: 310
Wymiary: 19,6 x 12,5 x 1,7 cm
Oprawa: miękka
ISBN: 83-11-09029-7

Recenzja
W ostatnim czasie w znanej i poczytnej serii wydawnictwa Bellona – mam tu na myśli „Historyczne Bitwy” – ukazała się książka wyjątkowa. Jest nią „Łuk Donu 1942-1943” Petera Szabó. Przede wszystkim po raz pierwszy w tej serii opublikowana została książka zagranicznego autora – P. Szabó jest Węgrem i jego dzieło zostało napisane z węgierskiego punktu widzenia. Nie znaczy to, że książka nie jest obiektywna, wręcz przeciwnie – oparta została na bardzo rzetelnie dobranym materiale historycznym, a autor pisząc nawet o wstrząsających wydarzeniach, stara się pozostać chłodnym analitykiem.

Drugą kwestią decydującą o oryginalności książki jest jej tematyka. „Łuk Donu 1942-1943” jest przede wszystkim dokładną monografią 2 Armii Węgierskiej. Ten związek operacyjny znalazł się na froncie wschodnim głównie wskutek nacisków niemieckich i w miarę swoich skromnych możliwości wspomagał niemieckiego sojusznika w walkach na terenie ZSRR w roku 1942 i na początku 1943. Wtedy to, podczas radzieckiej ofensywy, 2 Armia Węgierska została rozbita przez znacznie od niej silniejszego i nieporównywalnie lepiej uzbrojonego przeciwnika. Klęska nad Donem pozostaje w świadomości Węgrów niesłychanie ważnym i bolesnym wspomnieniem – praktycznie każdy przedstawiciel tego kilkumilionowego narodu stracił w tamtej bitwie kogoś z bliższej lub dalszej rodziny. Rozgoryczenie i ból Węgrów przez wiele lat dodatkowo powiększało to, że o walkach 2 Armii przez ponad 40 lat nie można było powiedzieć całej prawdy – cenzura komunistyczna stworzyła wiele „białych plam”. Książka P. Szabó niewątpliwie wypełnia tę historyczną lukę i w ojczyźnie autora spotkała się z bardzo żywym oddźwiękiem.

Dla nas, Polaków, wszystko o czym pisze autor, jest w większym bądź mniejszym stopniu odkrywaniem nieznanego. Osoby interesujące się okresem 1939-1945 mają pewne, raczej dość pobieżne, informacje na temat zaangażowania Węgier w II wojnie światowej. Nieco już u nas na ten temat pisano, ale po raz pierwszy, dzięki książce P. Szabó, możemy znaleźć się tak blisko prawdy.

Autor dokładnie opisał okoliczności utworzenia 2 Armii, jej organizację, uzbrojenie i wyposażenie. W tej i następnej części rozprawy (opisującej udział 2 Armii w walkach na froncie) P. Szabó nie uniknął drażliwych tematów. Posiłkując się bogatym materiałem źródłowym, zwrócił uwagę między innymi na ciągłe konflikty z Niemcami, ogromnie braki w wyposażeniu i uzbrojeniu, a nawet na niekompetencję czy wręcz nieudolność niektórych węgierskich dowódców. Jednocześnie autor wielokrotnie podkreślał bohaterstwo i wytrwałość żołnierzy węgierskich, którzy niejednokrotnie, w ekstremalnych warunkach i bez względu na okoliczności, starali się wykonać powierzone im zadanie, np. do końca broniąc powierzonych sobie pozycji.

Niestety najsłabszą częścią książki są mapy. Nie zostały one wykonane zbyt dokładnie, brakuje na nich wielu miejscowości, ważnych dla zrozumienia treści. Do przedstawienia walk o przyczółki na Donie przydałyby się również mapy w większej skali.

W pracy P. Szabó dość pobieżnie zostały omówione działania strony radzieckiej, jednakże związane jest to z charakterem rozprawy, która, jak już wspominałem, jest przede wszystkim monografią 2 Armii. A moim mniemaniu nie wpływa to jednak na wysoką ocenę, jaką chciałbym tutaj wystawić książce „Łuk Donu 1942-1943”. Zachęcam wszystkich do sięgnięcia po tę publikację. Myślę, że zrobi ona na Was równie duże wrażenie jak na mnie.

Recenzja pochodzi z czasopisma „Dragon Hobby” nr (10) 2/00.

Autor: Leszek Kozłowski

Opublikowano 21.05.2007 r.

Poprawiony: poniedziałek, 13 stycznia 2020 13:49