[FoG] Bitwa pod Kynoskefalaj (364 p.n.e.), rozgrywka w klubie Agresor 13.01.2013 (cz. 2)

  • PDF
  • Drukuj
  • Email

Pierwsza część relacji

Bitwa wchodzi w decydującą fazę. W lewej części prawego skrzydła Pelopidasa jego zwycięscy hoplici rzucają się do ataku na przeciwnika. Z początku atak przynosi im powodzenie, jednak wskutek niego oddalili się od reszty armii i odsłonili swoje flanki

Na lewym skrzydle środkowa grupa lekkiej piechoty Pelopidasa ucieka z pola walki. Na placu boju pozostały z każdej strony po dwie grupy, z tym że oddziały Aleksandra z Feraj to w całości lekka piechota, a Pelopidas ma tu jedną grupę średniej piechoty, będącej w stanie odrzucić przeciwnika ze wzgórz

Jazda Aleksandra z Feraj, zebrawszy się na tyłach, kieruje się ku centrum, przy okazji zachodząc z flanki walczących tu, wysuniętych hoplitów Pelopidasa

Mimo początkowych sukcesów, grupa hoplitów, która wcześniej tak ochoczo wysforowała się do przodu, pęka i zaczyna uciekać. Linia hoplitów lewego skrzydła armii Aleksandra z Feraj powoli rusza do przodu. Wraz z nią manewruje kawaleria. Również po stronie Pelopidasa elitarny oddział jego kawalerii (to ten z podstawką jeźdźców w fioletowych płaszczach) zostaje przerzucony do centrum, a za nim posuwają się kolejne

W centrum dochodzi do zwarcia hoplitów, ale początkowo nie na całej linii. W ostatniej chwili środkowej grupie hoplitów Pelopidasa udaje się wykonać zwrot w kierunku przeciwnika. Jako pierwsza weszła do akcji prawoskrzydłowa elitarna grupa hoplitów Aleksandra, jednak jej atak wypadł najsłabiej, gdyż poniosła straty, a przeciwnik wytrzymał natarcie. Następnie hoplici Pelopidasa w prawej części centrum samorzutnie natarli na zbliżającego się przeciwnika

Na lewym skrzydle średnia piechota Pelopidasa rusza frontalnie do ataku na procarzy Aleksandra. Ci odskakują. Z kolei zwycięski oddział procarzy, który w międzyczasie był zdezorganizowany, formuje kolumnę i posuwa się w kierunku łuczników, by osłonić tyły średniej piechoty

W toku walk na styku centrum i prawego skrzydła zarysowuje się dramatyczna sytuacja. Na bok walczącej linii hoplitów Aleksandra zaczyna bowiem wychodzić oddział elitarnej jazdy Pelopidasa. Jego jeźdźcy są już niedaleko. By ich powstrzymać, na ratunek swojemu centrum pędzi przerzucony ze skrzydła oddział jazdy Aleksandra, który właśnie wdrapał się na wzgórze. Żeby było jeszcze ciekawiej, w stronę owej elitarnej jazdy Pelopidasa biegną uciekający hoplici, z grupy rozbitej w centrum, i to tak, że nie sposób ich wyminąć

Najlepszy oddział hoplitów w prawej części centrum Aleksandra z Feraj zostaje zdezorganizowany i ponownie ponosi straty. Niedużo już brakuje hoplitom Pelopidasa do uzyskania tutaj decydującego sukcesu

W tym samym czasie pęka prawa część centrum Pelopidasa. Jego pobici hoplici rozpoczynają paniczną ucieczkę, uwalniając z walki zagrożoną atakiem kawalerii grupę hoplitów Aleksandra z Feraj

Tymczasem dochodzi do zwarcia linii hoplitów na prawym skrzydle Pelopidasa. Jest on zmuszony zawrócić jedną z grup jazdy, wysłaną poprzednio ku centrum, by wyrównać linię i powstrzymać oskrzydlającą go jazdę Aleksandra

Na lewym skrzydle decydujący (kolejny już!) sukces odnoszą procarze Pelopidasa, którzy podczas tej rozgrywki sprawili się niczym prawdziwi antyczni komandosi. Dopadają oni cofających się przed walką łuczników Aleksandra i rozbijają ich. Drugi znajdujący się tutaj oddział Pelopidasa (średnia piechota) posuwa się za cofającą się jednostką wrogich procarzy

W centrum zwarcie na całej linii. Elitarni hoplici Aleksandra stracili już połowę oddziału, ale nadal walczą. Na lewym skrzydle linii hoplitów Aleksandra pojawiła się kolumna jeźdźców Pelopidasa. Gdyby prawa część jego centrum wytrzymała, wiążąc jeszcze frontalnie choć przez turę wrogich hoplitów, jazda zdołałaby zaatakować ich od boku i przez to być może przesądzić wynik starcia piechoty. Stało się jednak inaczej...

Słońce zaczyna powoli zachodzić nad polem bitwy i zbliża się rozstrzygnięcie. Na skrajnej prawej flance Pelopidasa jego kawaleria ściera się z kawalerią przeciwnika i z konieczności z jego hoplitami, by utrzymać linię. W walce piechoty, po stronie Pelopidasa, nieoczekiwanie, najlepiej radzi sobie średnia piechota, której udaje się zdezorganizować przeciwnika. Hoplici na lewym skrzydle zaczynają się sypać, w dodatku wystawieni są już w tym momencie na atak z boku

W centrum zagrożona oflankowaniem grupa hoplitów Aleksandra rzuca się w kolumnie w stronę elitarnej jazdy Pelopidasa. Dochodzi do walki, w której hoplici zostają zdezorganizowani

Dalsze walki na prawym skrzydle Pelopidasa. Znajdująca się najbardziej po lewo grupa piechoty chwieje się i zaraz zacznie uciekać. Co gorsza, również znajdująca się najbardziej na prawo jazda zaczyna przegrywać swoją walkę z kawalerią przeciwnika

Tymczasem w centrum wydawało się, że mimo wszystko Pelopidas ma jeszcze szansę przechylić losy bitwy na swoją korzyść, po tym, gdy naprzeciwko jego dwóch grup hoplitów pozostała tylko jedna grupa hoplitów Aleksandra (ale za to elitarnych). Niestety, w wyniku walki hoplici Pelopidasa ponoszą ciężkie straty i zaczynają się chwiać

Na lewym skrzydle idąca w pościgu za procarzami Aleksandra średnia piechota dopada ich i rozbija, zadając im ciężkie straty

I tak pod koniec bitwy znowu zarysowała się w centrum niezwykle dynamiczna sytuacja. Oto po prawej walczą ze sobą hoplici Aleksandra i elitarna jazda Pelopidasa, która wcześniej zmierzała do wyjścia im na flankę. Hoplici są zdezorganizowani, ale w starciu frontalnym z jazdą mają przewagę. Na flankę jazdy Pelopidasa pędzi jazda Aleksandra, która zdążyła tymczasem zejść z Psich Głów. Za jazdą Aleksandra biegną zaś procarze Pelopidasa (tak, to ci z lewego skrzydła, którzy wcześniej tak dzielnie tam walczyli!). W centrum pojedyncza grupa hoplitów Aleksandra ściera się z dwoma grupami hoplitów Pelopidasa, z tym, że grupa, z którą walczy bezpośrednio, została zdezorganizowana

Hoplici tworzący pierwotnie środkową część centrum Pelopidasa pękają i zaczynają uciekać. Siły ponownie się wyrównały

Równocześnie na prawym skrzydle Pelopidasa zaczyna uciekać kolejna grupa hoplitów. W walce pozostały już tylko jedna grupa średniej piechoty i dwie grupy jazdy, które także są mocno zmieszane i długo nie byłyby w stanie przeciwstawiać się przeciwnikowi, zwłaszcza, że ten wyszedł na ich flankę. Bitwa została w tym momencie zakończona z powodu przekroczenia przez armię Pelopidasa progu załamania (7 grup bojowych straconych bądź rozbitych, armia Aleksandra z Feraj miała w tym momencie 5 grup straconych bądź rozbitych)

Bitwa zakończyła się zwycięstwem armii Aleksandra z Feraj, tym samym Ciszy, Pawłowi i Radkowi udało się odwrócić bieg historii. Jeśli chodzi o przebieg walk, z pewnością najciekawsza sytuacja zarysowała się w momencie, gdy elitarna jazda Pelopidasa wychodziła na flankę walczących w centrum hoplitów. Gdyby udało jej się uderzyć w momencie, gdy walki jeszcze trwały, być może przesądziłaby losy starcia w centrum. Jej manewr zarysował znakomitą, dynamiczną sytuację, bowiem zmusił do ruchu także jazdę Aleksandra, która przybyła na miejsce tuż za nią, by ją skontrować. Prawdopodobnie armia Pelopidasa mogłaby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, gdyby dołączyła do tego oddziału jazdy dowódcę, przyspieszając odpowiednio wcześniej jego ruch, choć zapewne nie pozostałoby to niezauważone przez przeciwnika. Tym co także przesądziło wynik, były duże straty na lewym skrzydle, gdzie utracone zostały dość wcześnie dwie grupy piechoty, które wykrwawiły się w szarży na wzgórze. Później poniesienie tych strat przybliżyło osiągnięcie przez armię Pelopidasa progu załamania, mimo że ostatecznie i armia Aleksandra straciła na tym skrzydle aż trzy grupy bojowe lekkiej piechoty. Podczas bitwy czuć było powiew historii, bo z jednej strony oddziały hoplitów, jak to one, manewrowały powoli i dość sztywno. Z drugiej strony, nie zabrakło w tej grze manewru, co widać zwłaszcza na jednym z ostatnich zdjęć. Bitwa potrafiła być miejscami bardzo dynamiczna, choć wyjście na flankę przeciwnika, jeśli tylko miał on czym ją osłonić, nie było łatwe. I tak powinno to moim zdaniem wyglądać dla tej epoki. W stosunku do historycznego przebiegu bitwy brakowało natomiast trochę miejsca po prawej stronie stołu, by jazda Pelopidasa mogła wykonać szerszy manewr i zaatakować jazdę Aleksandra bądź wyjść na jego skrzydło.

Dyskusja o rozgrywce na FORUM STRATEGIE

Autor: Raleen
Zdjęcia: Pablo, Raleen

Opublikowano 16.01.2013 r.

Poprawiony: środa, 16 stycznia 2013 10:53