Taktyka armii rosyjskiej w dobie wojen napoleońskich

  • PDF
  • Drukuj
  • Email

Informacje o książce
Autorzy: Aleksander i Jurij Żmodikow
Tłumaczenie: Juliusz Tomczak
Wydawca: Napoleon V
Rok wydania: 2010
Stron: 302
Wymiary: 24,7 x 17,9 x 2,6 cm
Oprawa: twarda
ISBN: 978-83-61324-52-2

Recenzja
Jedną z podstawowych decyzji w działalności wydawniczej jest określenie profilu wydawanych publikacji, tak by stanowiły one serię. Dwa lata temu, gdy się ukazywała, recenzowana książka stanowiła bez wątpienia początek czegoś nowego na polskim rynku wydawniczym. Brakowało na nim tego rodzaju pozycji z zakresu historii wojskowości: szczegółowych, nowatorskich, niebanalnych – dla bardziej wymagających czytelników, ale zarazem w miarę przystępnie napisanych. Wydaje się, że zainteresowanie, które wzbudziła ta książka, ostatecznie skłoniło wydawnictwo Napoleon V do pójścia wspomnianym tropem i wydania kolejnych tego rodzaju pozycji, zarówno polskich, jak i zagranicznych. Wcześniej wydawnictwo trudniło się głównie reprintami starszych dzieł, co z czasem zeszło na dalszy plan. O tyle „Taktyka armii rosyjskiej w dobie wojen napoleońskich” jest więc pozycją wyjątkową.

Książka dzieli się na trzy części. Pierwsza ukazuje armię rosyjską w II połowie XVIII wieku, z wybiegami – tam gdzie to konieczne – do czasów wcześniejszych. Szczególny nacisk położono na panowanie cara Pawła I. Część druga obejmuje lata 1801-1809, czyli początek panowania Aleksandra I. Ten okres to pierwsze wielkie bitwy z armią napoleońską – często dowodzoną przez samego Cesarza. Armia rosyjska „uczy się” wojowania z tym wymagającym przeciwnikiem. Część trzecia to lata 1810-1814. Okres szczytowy – podczas gdy Francuzi nie dysponują już po klęsce wyprawy 1812 r. tak dobrymi jakościowo oddziałami, poziom wyszkolenia i doświadczenia jednostek rosyjskich wzrasta. Na ogół nie walczą też same. Począwszy od 1813 r. najczęściej współdziałają w ramach armii koalicyjnych z oddziałami pruskimi i austriackimi. Poszczególne części książki podzielono na rozdziały, zazwyczaj według rodzajów broni. W ramach rozdziałów omówione zostały zarówno organizacja, kwestie regulaminowe, jak i opracowania teoretyczne z zakresu taktyki, powstałe w danym czasie. Odrębne części poświęcono taktyce tyralierskiej i taktyce wyższego szczebla, a także osobnym zagadnieniom, takim jak walka z Turkami, czy oddziałom kozackim.

Książka jest w naszym kraju unikatowa, o tyle że wcześniej nie ukazała się żadna podobna pozycja, omawiająca w sposób tak kompleksowy taktykę armii rosyjskiej podczas epoki napoleońskiej. Autorzy oparli się na oryginalnych dokumentach, ukazach carskich, regulaminach i publikacjach teoretyków wojskowości – takich jak A. I. Chatow, wcześniej mało u nas znanych. Jeśli chodzi o pierwszy rozdział i okres początkowy, bardzo często powoływane są opinie na temat armii rosyjskiej Tadeusza Kościuszki. Innym cenionym autorem z epoki jest francuski generał służący w armii rosyjskiej – Aleksander Langeron. Świetnym pomysłem okazało się sięgnięcie do wspomnień oficerów i żołnierzy, chociaż niemal wyłącznie są to wspomnienia oficerów i żołnierzy rosyjskich. Kolejne, wartościowe źródło, obficie wykorzystywane, to artykuły z rosyjskich czasopism fachowych, powstałych w tamtych czasach, takich jak „Wojennyj Żurnał” czy „Artillerijskij Żurnał”. Na ich łamach oficerowie rosyjscy (a przynajmniej ich bardziej wyedukowana część) wymieniali poglądy na temat różnych zagadnień z zakresu taktyki. Miało to później przełożenie na działania armii rosyjskiej na polu bitwy.

Największą zaletą książki, poza samą bogatą zawartością, jest połączenie wspomnień i regulaminów, ukazów itp. oficjalnych dokumentów – przedstawianie, w oparciu o pamiętniki, konkretnych przykładów ilustrujących poszczególne zagadnienia taktyczne. Z tego najwartościowsze wydają mi się informacje o tym, że mimo iż w pewnych okresach formalnie obowiązywały określone regulaminy, to w praktyce postępowano inaczej, albo było kilka alternatywnych sposobów postępowania. Z kolei najbardziej rzucającą się w oczy cechą wspomnień i relacji pamiętnikarskich jest ich dobór. Niemal wszystkie ukazują armię rosyjską jako zwycięską. Przykłady złych posunięć, błędów taktycznych itp. są niemal zawsze domeną dowódców francuskich. Od tej zasady znajdziemy kilka wyjątków, jak np. cytaty z Kościuszki czy Langerona. Autorzy nie są tutaj do końca winni i po prostu tak już jest, że wśród relacji żołnierzy danej armii trudno znaleźć opinie krytyczne na swój temat, a jednocześnie dobrze ilustrujące pewne zagadnienia. To czego być może zabrakło to jakiegoś wyraźniejszego komentarza do tych, niekiedy zgoła fantastycznych opowieści. We fragmentach pisanych przez autorów widać natomiast, że starają się zachować obiektywizm i generalnie im się to udaje. Wydaje się, że w odniesieniu do wspomnień zarówno autorzy, jak i wydawca wyszli z założenia, że książka przeznaczona jest dla wyrobionego czytelnika, który będzie sobie w stanie z tym poradzić we własnym zakresie.

Jeśli chodzi o inne słabe punkty, choć generalnie autorzy nawiązują do tego co działo się w zakresie taktyki w pozostałych armiach europejskich, głównie francuskiej, bywa że w niektórych kwestiach armia rosyjska przedstawiana jest jakby w izolacji. Przykładem mogą być tu nowe rosyjskie kartacze w blaszanych puszkach (wprowadzane po 1807 r.), o znacznie większej efektywności, omawiane w części trzeciej. Zabrakło mi tu choćby krótkiego przypisu informującego o angielskich szrapnelach, powstających w tym samym okresie. Najlepsze byłoby krótkie porównanie rozwiązań rosyjskich do angielskich. Pominięcie tego stwarza wrażenie jakby tego typu rozwiązania były czymś wyjątkowym na skalę europejską i armia rosyjska wynajdywała je całkowicie samodzielnie. Podobnie, jeśli chodzi o szczegóły niektórych zagadnień, pasjonatom siedzącym głęboko w temacie będzie brakować pewnych informacji, np. dotyczących szczegółowych etatów z rozbiciem na poszczególne stopnie. Również regulaminy nie są rzecz jasna przedstawiane całościowo. W tym miejscu trzeba jednak podkreślić, że mimo powyższych zastrzeżeń książka jest szczegółowa i zawiera bardzo wiele informacji, jednocześnie wywody autorów pozostają czytelne.

Na koniec parę słów o rysunkach i innych elementach graficznych, które znajdziemy w środku. Świetne są zwłaszcza rysunki obrazujące zmiany szyków, ugrupowanie oddziałów. Bez tego praca ta wiele by traciła i często łatwiej pokazać pewne zagadnienia na rysunku niż za pomocą długiego opisu. Na końcu znajdziemy również mapy najważniejszych bitew z epoki napoleońskiej, kończąc na bitwie pod Borodino. Nie są one zbyt szczegółowe, pozwalają jednak na ogólną orientację w tematyce. Omawiając różne zagadnienia taktyczne, często odwołują się one do poszczególnych bitew epoki. W przypadku bitwy pod Borodino przeradza się to w dość obszerne dywagacje, wybiegające poza sprawy stricte taktyczne. Dzięki temu, przy okazji, możemy się zapoznać z rosyjską wersją wydarzeń i poglądami na temat tego co przyczyniło się ostatecznie do takiego, a nie innego wyniku tej batalii.

Podsumowując, pomimo pewnych zastrzeżeń, jest to znakomita książka, warta polecenia każdemu interesującemu się epoką napoleońską. Informacje w niej zawarte czynią ją w naszym kraju publikacją wyjątkową.

Autor: Raleen

Opublikowano 08.07.2012 r.

Poprawiony: niedziela, 08 lipca 2012 12:05